Tajamnicy doma piśmieńnikaŭ: žychary Marksa, 36 raskazvajuć historyi svajho žyćcia

31.12.2014 / 10:51

Hety dom viedaje kožny žychar stalicy. Centr Minska, nasuprać — Kupałaŭski teatr. Na pieršym paviersie — kniharnia «Viedy». Na tarcy — uvachod na stancyju mietro «Kupałaŭskaja».

Vyhlad z vulicy

Leśvica ŭ padjeździe

Biblijateka Ivana Navumienki

Raskazvaje Valeryja Navumienka

Lampa ŭ kvatery Taćciany Alaksiejeŭny Zaryckaj

Interjery kvatery Taćciany Zaryckaj

Kijočki, ź jakimi chadzili piśmieńniki

Rukapisy Alaksieja Zaryckaha

Interjery kvatery Taćciany Zaryckaj

Rukapisy Alaksieja Zaryckaha

Interjery kvatery Taćciany Zaryckaj

Leśvica ŭ padjeździe

Vyhlad sa dvara

Siamja paeta i pierakładčyka Alaksieja Zaryckaha pasialiłasia ŭ domie, kali jon tolki byŭ pabudavany. Siamja prazaika i litaraturaznaŭcy Ivana Navumienki atrymała order na kvateru ŭ pačatku 1964 hoda. Pra historyju doma raskazvajuć jaho žychary, dočki piśmieńnikaŭ: Taćciana Alaksiejeŭna Zaryckaja i Valeryja Ivanaŭna Navumienka.

Taćciana Zaryckaja: Paśla vajny ad doma, jaki stajaŭ na miescy ciapierašniaha, ničoha nie zastałosia. Praz peŭny čas vyrašyli budavać novy. U savieckija časy damy zvyčajna zdavali da niejkaha śviata. Dom na Marksa, 36 byŭ hatovy da 7 listapada 1953 hoda.

Valeryja Navumienka: Kali jon budavaŭsia, drevy sadzili sami žychary. Amierykanskija klony, biełuju akacyju, bez… Paźniej drevy paśpiłoŭvali. Pamiataju, jak Uładzimir Karatkievič ratavaŭ rabinu. Prymacavaŭ jaje drotam da apory i palivaŭ, nasiŭ vadu ź piataha paviercha.

TZ: Darečy, u 1970-ja ŭ domie časta adklučali vadu. Karatkievič šmat chadziŭ pa instancyjach i zmahaŭsia z čynoŭnikami… Naohuł, naš dom byŭ pabudavany ŭ styli «stalinski» ampir. Manumientalny, pampiezny. U kvaterach — vysokija stoli i prastornyja pakoi. Dom składaŭsia z troch padjezdaŭ. Dva adbudavaŭ za ŭłasnyja hrošy Litfond, jašče adzin — harsaviet (kvatery tam atrymali budaŭniki), u pryvatnaści, z budtresta №4.

VN: U orderach (zrazumieła, ruskamoŭnych) było paznačana słova «droviańnik». U kvaterach mielisia piečki, ale ź dziacinstva pamiataju tolki kaflanuju ścianu na kuchni, bo niedzie na pačatku 1960-ch praviali haz. Darečy, da siaredziny 1970-ch možna było chadzić pa paddaššy z padjezda ŭ padjezd.

«Bryl vučyŭ nas rabić partyzanskuju piečku»

«NN»: Dom na Marksa, 36 viadomy słavutymi žycharami, siarod jakich byli Janka Bryl, Ivan Mielež, Uładzimir Karatkievič, Ivan Šamiakin. Jak składvalisia adnosiny ź imi?

VN: Adnosiny miž susiedziami byli dobrazyčlivymi. Adnojčy moj 3-hadovy brat Pavieł spuskaŭsia pa leśvicy, a nasustrač padymaŭsia piśmieńnik Jan Skryhan, jaki žyŭ na pavierch vyšej za nas. Brat kaža jamu: «Vo!». «Što?» — spytaŭ Skryhan. «Ty nie bačyš, što ŭ mianie novyja čaraviki?» Skryhan adrazu padyhraŭ jamu: «Ty što, Pavieł Ivanavič. Adrazu zaŭvažyŭ!»

Adnojčy ŭ Skryhanoŭ ładziłasia viasielle — zamuž vychodziła dačka Hala. Tancy dy skoki byli takija, što ŭ našaj kvatery abvaliłasia lampa z abažurami.

Nazaŭtra pryjšła žonka Skryhana z prabačeńniem i prapanovaj ab kampiensacyi. Dyk maci ź jaje ničoha brać nie stała. Da pačatku 1970-ch hadoŭ my navat nie zamykali kvatery.

Ale ŭ piśmieńnickich siemjach isnavała strohaja dyscyplina. Usie dzieci, jakija žyli ŭ padjeździe, viedali svajo miesca. Niemahčyma ŭjavić, kab jany čaplalisia da darosłych, kali tyja pracavali za stałom, abo kačalisia pa padłozie, štości sabie patrabujučy. Ale samaj uzornaj u hetym płanie była siamja Janki Bryla.

TZ: Nina Michajłaŭna, žonka Ivana Antonaviča, skončyła polskuju himnaziju, potym instytut zamiežnych moŭ. Vykładała anhlijskuju movu ŭ fizikaŭ. Adnojčy ja paskardziłasia, što treba vučyć łatyń. U adkaz jana pračytała na pamiać na łatyni pramovu Cycerona suprać Kaciliny. Sam Bryl ź vialikaj uvahaj staviŭsia da dziaciej. Adpačyvajučy na Naračy, vučyŭ nas, jak zrabić budan ci partyzanskuju piečku, dzie možna raskładvać vohnišča. A časam moh zrabić šyroki žest i kupić usim dzieciam maroziva.

VN: Asablivaj terytoryjaj u kvaterach byŭ piśmieńnicki kabiniet, kudy zachodzić zabaraniałasia. Ale ŭnukam dazvalałasia. Adnojčy ŭ nas sabralisia hości. Usich dziaciej adpravili ŭ kvateru Hilevičaŭ, kab nie pieraškadžali. Na stale ŭ kabiniecie stajała mašynka, a na joj — niaskončany vierš.

Siastra ŭziała — dyj zaviaršyła, u ryfmu. Dy jašče i nieprystojnym słovam (sr**a). Potym Hilevič doŭha rahataŭ.

Ale jaho žonka, Nina Ivanaŭna, na nastupny dzień pryjšła daviedvacca, chto heta zrabiŭ. My Taniu nie vydali, ale baćki sami zdahadalisia.

Hałoŭnaje zachapleńnie — litaratura

«NN»: Badaj, samy viadomy žychar doma — Uładzimir Karatkievič…

VN: Jon pierajechaŭ u dom u 1971 hodzie z žonkaj i maci. Piśmieńniku dastałasia trochpakajovaja kvatera №22, jakaja mieła cikavuju historyju.

TZ: Śpiarša tam žyŭ paet Usievaład Kraŭčanka. A potym pierajechaŭ u kvateru №4, dzie było ŭsiaho dva pakoi. Vidać, chacieŭ mieć nižejšy pavierch. Ale padčas vandroŭki biełaruskich piśmieńnikaŭ za miažu Kraŭčanka trahična zahinuŭ u Francyi. A siamja zastałasia ŭ dvuchpakajoŭcy. Paźniej u kvatery №22 žyŭ Jan Skryhan. A ŭžo paśla jaho — Karatkievič.

VN: Niekalki razoŭ davodziłasia zachodzić da jaho na kvateru. Adnojčy Valancina Branisłavaŭna (žonka Karatkieviča — «NN») paprasiła rabić Uładzimiru Siamionaviču ŭnutrymyšačnyja injekcyi. Skažu vam, što za 30 hadoŭ pracy nie sustrakała bolš dalikatnaha staŭleńnia da miedyka, čym heta było ŭ Karatkieviča.

Ź im źviazany jašče adzin cikavy ŭspamin. Na 8 Sakavika ŭ našyja dźviery mahli pazvanić. Prychodziŭ Karatkievič: u ciubieciejcy, chałacie, z padviedzienymi vačyma. Daryŭ žančynam hvaździki, całavaŭ damam ručki i išoŭ da nastupnaj kvatery.

TZ: Cikava, što Jan Skryhan kaliści pahaliŭ hałavu i letam taksama chadziŭ u ciubieciejcy, z kijem, zaŭsiody vyhladaŭ jak pan.

VN: Z Karatkievičam była źviazana jašče adna historyja. Naprykancy 1979 pamierła matčyna ciotka, jakaja pražyła 100 hadoŭ. Maci rabiła žałobny stoł. Raptam pryjšoŭ Karatkievič i kaža: «Jadviha Paŭłaŭna, u ciabie smačna pachnie, a mnie treba ŭziać čarku. Ale tak, kab Valka (Valancina Branisłavaŭna — «NN») nie viedała. Nalili jamu čarku. «Jadviha Paŭłaŭna, — kaža Karatkievič, — kab u ciabie nie pamierła ciotka, ja b ź ciabie ŭ try razy bolš braŭ».

«NN»: Jakim było hałoŭnaje zachapleńnie žycharoŭ doma?

VN: Litaratura! Dom budavaŭsia z ulikam taho, što ŭ piśmieńnikaŭ vialikija asabistyja biblijateki, bo knihi lubili ci nie ŭsie žychary. Moj baćka i brat naohuł čytali jak apantanyja. Taki ž fanatyzm byŭ ułaścivy im i ŭ pošukach knih. Pamiataju, u 1982 hodzie pajechała z baćkam u Łatviju, u Dom tvorčaści. Ale ŭ Ryzie jon zajšoŭ u bukinistyčnuju kramu. Dyk zamiest taho, kab pahla-dzieć horad, my ŭvieś dzień praviali tam. Potym ja tydzień adpraŭlała knihi pa pošcie ŭ Minsk.

TZ: Praŭda, adnojčy luboŭ da knih syhrała z našymi susiedziami drenny žart. Raskazvali, što ŭ 1960-ja hady ŭ syna Pilipa Piestraka znajšli asobnik «Doktara Žyvaha» Pastarnaka. Potym i ŭ syna, i ŭ baćki byli vialikija niepryjemnaści.

VN: A moj baćka, kali jechaŭ za miažu, karystaŭsia słužbovymi pryvilejami. I moh pryvozić usie zabaronienyja knihi, ale na zamiežnych movach. Adnojčy heta litaralna vyratavała majho brata. Jon zdavaŭ ispyt vykładčycy, jakaja imknułasia jaho «zavalić». Spytała, ci čytaŭ «Ulis». Kali adkazaŭ «tak», radasna paviedamiła, što na ruskaj kniha nie vychodziła. A brat adkazaŭ, što čytaŭ pa-ŭkrainsku.

Pa susiedstvie z uładaj

«NN»: Pobač z domam na Marksa, 36 — budynak CK KPB (ciapier Administracyja prezidenta). Ci adčuvałasia blizkaść ułady?

VM: Nijakaj achovy nie było. U časy Mašerava svabodna jeździli pobač z rezidencyjaj pa Enhielsa i Marksa, zajazdžali ŭ dvor adkul zaŭhodna.

TZ: Darečy, raniej miž domam Marksa, 36 i susiednim, pa Enhielsa, 18, znachodziŭsia čorny chod. Potym jaho zakryli i zrabili kramu hadzińnikaŭ.

VN: Nasuprać doma, pobač z Marksa, 39 (tam taksama ŭvachod u mietro), stajała budka ź milicyjanieram. Voś i ŭsia achova.

TZ: Ciapier pobač z našym domam znachodzicca kinateatr «Pijanier». Jaho pačali budavać u 1964 hodzie i adkryli praź piać hadoŭ. A raniej na jaho miescy znachodzilisia haražy CK KPB. Na dvor vychodziła tolki ściana. Dzieci załazili na nachileny dach i katalisia ź jaho, niby z hary.

«NN»: Ci šmat žycharoŭ doma mieli ŭłasnyja aŭto?

TZ: Naohuł mašyn u dvary było mała. Pieršaje aŭto, niamiecki trafiejny Opel Kadett, u siaredzinie 1950-ch hadoŭ kupiŭ sabie piśmieńnik Makar Paśladovič. Cikava: maci jaho budučaj žonki, Jadviha Uścinaŭna, nie žadała ich šlubu, bo ziać byŭ pravasłaŭny. Dyk Paśladovič vykraŭ svaju niaviestu z domu. Paźniej źjavilisia mašyny i ŭ inšych žycharoŭ. Alaksiej Zarycki prydbaŭ «Maskvič», Kastuś Kirejenka, Taras Chadkievič, Piatro Hlebka i Ivan Šamiakin — «Vołhu», Usievaład Kraŭčanka — «Pabiedu».

Kirejenki i Zaryckija mieli ŭ dvary haražy. U Kirejenki jon byŭ paŭkruhły, ź jaho było vielmi zručna katacca…

Nasuprać našaha doma znachodziŭsia nievialiki budynak Sajuza piśmieńnikaŭ, dzie padčas vajny zabili Vilhielma Kube (potym u 1976-m budynak źnieśli, kab pašyryć hmach CK KPB). Chtości skazaŭ Kirejenku, jaki znachodziŭsia ŭ Sajuzie piśmieńnikaŭ, što ŭ haraž zaleźli złodziei. Jon kinuŭ usie spravy, prybieh — i ŭbačyŭ dziaciej svaich susiedziaŭ.

Jak čynoŭniki sprabavali zachapić dom

«NN»: Žyllo ŭ centry zaŭždy ličyłasia prestyžnym. Ci sprabavali jaho zabrać?

VN: Čynoŭniki daŭno pahladali na naš dom. Ale ŭ nas niama liftaŭ, a ŭ bolšaści kvater małyja kuchni. A pryčyna tut prostaja. Za budaŭnictva adkazvała lehiendarnaja Fani Jafimaŭna Aler, jakaja padčas vajny była dyrektaram Kupałaŭskaha teatra, a paźniej ŭznačalvała Litfond. Pakolki jana źjaŭlałasia partyjnaj žančynaj, dyk zusim nie cikaviłasia pobytam. Tamu pamier kuchni byŭ dla jaje nieistotnym.

Sprobaŭ eksprapryjacyi było niekalki. Adnojčy pa domie pajšła raskolina. Čynoŭniki chucieńka zajavili: maŭlaŭ, treba ŭsich pierasialać.

Ale na 1-m paviersie žyŭ unuk Jakuba Kołasa i Janki Maŭra, inžynier pa adukacyi. Razam z žonkaj jon sabraŭ kamisiju. Vyśvietliłasia: nievialikaja raskolina idzie pa 4 i 5 pavierchach i niebiaśpieki niama.

TZ: Z kvateraj, u jakoj žyŭ Janka Maŭr, źviazanyja cikavyja historyi. Siamja piśmieńnika pieršaj nabyła televizar. Tamu ŭsie dzieci prychodzili da jaho ŭ hości i hladzieli pieradačy. A jašče pad voknami kabinieta Maŭra znachodziŭsia padvał z kasym naviesam, ź jakoha my katalisia. A piśmieńnik nikoli nie skardziŭsia, choć my jamu i pieraškadžali.

VN: Darečy, pra padvał. Kvateru Maksima Łužanina ŭ domie atrymaŭ načalnik adnaho ź minskich ŽESaŭ. Dyk jon vykinuŭ z padvałaŭ na vulicu ŭsiu majomaść, jakaja tam znachodziłasia (Uładzimir Niaklajeŭ tam zachoŭvaŭ meblu i viełasipied), a padvał pradaŭ kamiercyjnym strukturam.

TZ: Druhaja sproba mieła miesca, kali ŭ Minsku pačałosia budaŭnictva druhoj linii mietro. Dom pačali pierabudoŭvać, kab zrabić na tarcy ŭvachod na stancyju «Kupałaŭskaja». Raniej na jaho miescy taksama była terytoryja kramy (ciapierašnija «Viedy» nazyvalisia «Palitknihaj»). Ułada prapanavała niekatorym žycharam pierajechać i atrymać zamiest adnoj nievialikaj kvatery dźvie, ale na ŭskrainie. Niekalki siemjaŭ zhadziłasia, ale astatnija zastalisia.

VN: Siońnia asobnyja kvatery ŭžo pradadzieny. Naprykład, kvatera Mieleža, dzie pisalisia znakamityja «Ludzi na bałocie», naležyć niejkamu maskviču. Ci zachavaŭ jon usio, jak było? Nie… Prapanovy nakont prodažu časta paŭtarajucca. Kali pamior Ivan Jakaŭlevič, adzin čynoŭnik nie pasaromieŭsia zavieści razmovu navat na pachavańni. Paźniej z takoj samaj prapanovaj prychodziła šmat listoŭ, pisali navat śviedki Ijehovy. Ale nie mahu pradać kvateru, dzie prajšło ŭsio žyćcio. Dla mianie navat padłoha i dźviery rypiać tak, jak u dziacinstvie…

Kolki kaštujuć

U domie na Marksa, 36 pradajucca dźvie kvatery. Za dvuchpakajoŭku płoščaj 56 m2 prosiać $230 tysiač ($4100 za m2). Za trochpakajoŭku płoščaj 89 m2 — $280 tysiač ($3150 za m2).

Ź biełaruskich piśmieńnikaŭ u domie žyli Janka Maŭr (kvatera №1), Maksim Łužanin (№5), Ryhor Siemaškievič (№16), Vasil Vitka (№19), Ivan Mielež, paźniej Piatro Hlebka (№20), Ivan Šamiakin, paźniej Ivan Navumienka (№21), Jan Skryhan, paźniej Uładzimir Karatkievič (№22), Janka Bryl, paźniej Viačasłaŭ Adamčyk (№23).

Dahetul nieruchomaść u domie majuć Nił Hilevič i Uładzimir Niaklajeŭ.

Hutaryŭ Dzianis Marcinovič, fota Siarhieja Hudzilina