Žyćcio maleńkaj Fainy nie zadałosia z samaha rańniaha dziacinstva. Tak zdaryłasia, što baćki jaje raźvialisia, kali dziaŭčynka była zusim malečaj. Sprabujučy ŭładkavać ułasnaje ščaście, maci addała dačku na vychavańnie babuli. Ale i taja nieŭzabavie pamierła…

Paśla śmierci babuli hadavać Fainu uziaŭsia jaje rodny dziadźka, jaki pražyvaŭ u Baranavičach. Samotny mužčyna jak moh dahladaŭ plamieńnicu. Pieryjadyčna dapamahać jamu bralisia sužycielki. Čarhovaj ź ich stała cyhanka, jakaja nazvałasia Albinaj. U dom dziadźki Albina zajechała razam sa svaim synam. I žyć by ŭsim razam vialikaj i družnaj siamjoj, dy tolki cyhanskaja kroŭ klikała ŭ darohu, nie davała zasiedžvacca na adnym miescy.

U tuju vieraśniovuju ranicu 2003 hoda Albina ŭziała z saboj syna, siamihadovuju Fainu i adpraviłasia ŭ horad, dzie joj, jak jana raspaviała, dobryja ludzi pavinny byli dać dziciačyja rečy. Nastupiŭ viečar, ale cyhanka i dzieci dadomu nie viarnulisia. Nie źjavilisia jany ni na nastupny dzień, ni praz tydzień. Tady dziadźka źviarnuŭsia z zajavaj u milicyju.

Supracoŭniki kryminalnaha vyšuku tut ža pačali šukać dzicia, jakoje źviała z domu cyhanka. Pa krupinkach źbirajučy infarmacyju, jany sprabavali vyjści na śled Albiny. Pačali z pravierki ŭsich, chto kali-niebudź viedaŭ abo bačyŭ źnikłuju vykradalnicu. Daviedaŭšysia, što da pryjezdu ŭ Baranavičy Albina žyła ŭ Tałačynskim rajonie, nieadkładna vyjechali tudy, kab apytać jaje byłoha sužyciela i inšych znajomych cyhan. Na žal, hety śled ni da čaho nie pryvioŭ. Dalej syščyki adpravilisia ŭ Barysaŭ, dzie taksama byvała žančyna. Tam atrymałasia daviedacca tolki toje, što jaje imia vydumanaje.

— U chodzie vyšukovych mierapryjemstvaŭ apieratyŭnym supracoŭnikam udałosia ŭstalavać, što šukanuju cyhanku kličuć Rada, — raspaviadaje opierupaŭnavažany kryminalnaha vyšuku haradskoha adździeła milicyi Nastaśsia Ševieleva. — Pa najaŭnych dakumientach vychodziła, što jana źjaŭlajecca ŭradženkaj horada Saranska Pienzienskaj vobłaści. Adnak i hetyja źviestki akazalisia vydumanymi: Saransk na samaj spravie znachodzicca ŭ Mardovii, a nie ŭ Pienzienskaj vobłaści.

I choć hetaja nitačka taksama nie pryviała da adčuvalnaha vyniku, apieratyŭniki zrazumieli: šukać źnikłuju cyhanku i vykradzienuju dziaŭčynku treba nie tolki ŭ Biełarusi. «Albina» całkam mahła adpravicca i ŭ Rasiju, Ukrainu ci Małdovu.

— Aryjenciroŭki my nakiravali ŭ Astrachań, Śviardłoŭsk, Archanhielsk, Sarataŭ, Saransk, Smalensk, Maskvu, Lvoŭ i inšyja harady, — kaža Nastaśsia Ševieleva. — Adnačasova pravodzili pravierku ŭsich nieapaznanych dziaciej cyhanskaj nacyjanalnaści, vyjaŭlenych na terytoryi Biełarusi i horada Maskvy, praviarali biuro rehistracyi niaščasnych vypadkaŭ.

Pošuki, jakija doŭžylisia dziesiać hadoŭ, tak i nie prynosili vyniku. «Albina» z vykradzienaj Fainaj jak u vadu kanuli. Niečakanyja zruchi zdarylisia ŭžo ŭ hetym hodzie. Baranavickija syščyki vyśvietlili, što vyjaŭlena supadzieńnie adbitkaŭ palcaŭ cyhanki ŭ bazie «Papiłon» Ministerstva ŭnutranych spraŭ pa Respublicy Tatarstan i Pryvołžskaj fiederalnaj akruzie. Šukanaja akazałasia 38-hadovaj cyhankaj pa imieni Volha, uradženkaj horada Pienzy. A nieŭzabavie stała viadoma, što ciapier Volha adbyvaje pakarańnie za kradziež u adnoj z rasijskich kałonij.

Rasijskija kalehi pa prośbie baranavickich syščykaŭ pahutaryli z cyhankaj. Taja svajo dačynieńnie da vykradańnia dziaŭčynki adprečyła. Maŭlaŭ, na samaj spravie heta była jaje siastra. Ale ŭsio ž rasiejskim palicyjantam udałosia vyśvietlić, što vykradzienaja dziaŭčynka trapiła ŭ prytułak, a paśla — u dziciačy dom horada Čapajeŭska Samarskaj vobłaści.

— Pakolki nijakich dadzienych pra imia dziciaci nie było, pa rašeńni suda joj prysvoili novyja ankietnyja dadzienyja, — tłumačyć Nastaśsia Ševieleva. — Ciapier jaje zavuć Rusalina. Supracoŭniki dziciačaha doma dali nam infarmacyju pra toje, dzie jana moža pražyvać u ciapierašni čas.

Tak syščyki znajšli Rusalinu. Kab pierakanacca ŭ tym, što jana i jość taja samaja Faina, opierupaŭnavažanyja kryminalnaha vyšuku paprasili rasijskich kaleh uziać u jaje ŭzory hiennaha materyjału i nakiravać ich u Biełaruś. Sa svajho boku takija ž uzory ŭziali i ŭ baćkoŭ Fainy. Hienatypaskapičnaja ekśpiertyza paćvierdziła, što jana i jość taja dziaŭčynka, jakuju šukali 11 hadoŭ.

— Pa našaj prośbie rasijskija kalehi paviedamili Rusalinie-Fainie pra toje, što jaje šukajuć svajaki ź Biełarusi, — raspaviała Nastaśsia Ševieleva. — Dziaŭčyna, daviedaŭšysia pra heta, paprasiła dać joj numar telefona svaich baćkoŭ. My ž sa svajho boku pieradali jaje maci numar mabilnaha telefona dački.

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?