Estonski kajtsielijt — heta jak Nacyjanalnaja hvardyja ZŠA? Nie. Heta jak biełaruskija partyzany ŭ 43-m…
Roŭna try hady tamu mer biełaruskaj stalicy ŭkazam prezidenta z padpałkoŭnika zapasu raptoŭna byŭ pavyšany da zvańnia hienierał-majora, bo z taho dnia ŭ adpaviednaści z novaj vajennaj kancepcyjaj staŭ «hałavoj adkazvać za terytaryjalnuju abaronu». Jak i šeść «hubiernataraŭ» (jany taksama ŭdastoilisia hienieralskich pahonaŭ) — za abaronu svaich abłaściej.
Pytajusia ŭ estonskaha padpałkoŭnika Cijta Tamieła, ci mahčyma takoje pavyšeńnie dla kiraŭnikoŭ rehijonaŭ jaho krainy?
— Vysoki paśpiachovy čynoŭnik, jak praviła, daloki ad vajennych tonkaściaŭ. Tak, pavažanyja ŭ svaich haradach i pavietach ludzi darečnyja ŭ štabach terytaryjalnaj abarony, ale nijak nie ich kiraŭnikami: vajskovyja zorki za pośpiechi na hramadzianskaj nivie — zvyčajnaja prafanacyja…
Surazmoŭca moj, što nazyvajecca, u kursie temy: słužyŭ u Savieckaj Armii, za Afhanistan uznaharodžany ordenam Čyrvonaj Zorki. Jašče adzin orden — amierykanski: Cijt Tamieła byŭ vajenna-marskim ataše svajoj krainy ŭ ZŠA; niekalki hadoŭ pracavaŭ daradcam kamandujučaha kajtsielijt (faktyčna heta sfarmavanyja na dobraachvotnaj asnovie vojski terytaryjalnaj abarony), sam kiravaŭ imi ŭ adnym z najbujniejšych rehijonaŭ Estonii — Piarnu…
— Kajtsielijt paśla atrymańnia niezaležnaści my nie prydumali — reanimavali z časoŭ «buržuaznaj Estonii». 15 družyn va ŭsich 15 pavietach, — raspaviadaje Cijt.
— Inicyjatyva Ministerstva abarony?
— Nie, vyklučna nizavaja. Spačatku dziaržava i armija naohuł samaŭchililisia ad pracesu.
— Ludzi bajalisia Rasii i vyrašyli abzavieścisia zbrojaj?
— Hety faktar navat nie druhasny… Na pieršym miescy žadańnie adčuć siabie estoncami — takimi ž mužčynami, jak našy dziady. A jany byli na ty sa zbrojaj, viedali sabie canu… Razumiejecie, tut ledź ułoŭny na intuityŭnym uzroŭni momant, kali byłyja savieckija ludzi adčuli: praz słužbu ŭ kajtsielijcie chutčej stanuć hramadzianami niezaležnaj dziaržavy.
Heta nie prosta vysokija słovy: vy ź siabrami skinulisia na formu, bienzin, u vas aŭtamaty Kałašnikava rumynskaj albo kitajskaj vytvorčaści, rehularna źbirajeciesia, brazhajecie zbrojaj, łunaje dobry taki duch u styli military… Fajna! Heta — sapraŭdny, žyvy patryjatyzm, jaki i patrebien sapraŭdnym mužčynam.
— Što ž tady čynoŭniki i hienierały curalisia vas?
— Savieckaja spadčynnaść: pabojvalisia samaarhanizavanych u vajennym płanie ludziej! Ale pastupova deputaty pryniali razumnyja instrukcyi i zakony, a vajennyja dapietryli, što padobnyja farmiravańni vydatna ŭskładniajuć žyćcio lubomu, navat vielmi mocnamu supierniku. Voś hladzicie, čyjaści raźviedka viedaje: tut, pad Piarnu, mieścicca voś stolki kazarmaŭ, u kožnaj ź jakich pa 110—130 čałaviek. A voś kolki ludziej u paviecie zachoŭvajuć doma aŭtamaty? I jak ich uličyć? Kolki «vietlivych ludziej» treba vystavić suprać ich? Vializnaje pytańnie…
— Kajtsielijt pa-raniejšamu z AK u rukach?
— E-e, nie, paśla taho jak hramadstva pryznała jaho, dziaržava dapamahła ź pieraŭzbrajeńniem — pierajšli na šviedskija aŭtamaty… Darečy, u śviadomaści ŭłady taksama surjoznyja palityčnyja źmieny: jana nie ŭ teoryi, a na praktycy stała demakratyčnaj. Nie demakratyčnaja ŭłada nikoli nie pacierpić u siabie pad bokam volnaha čałavieka sa strelbaj… A ŭ nas takich — tysiačy. Dakładnaja prymieta cyvilizavanaha hramadstva.
— Darečy, jak zbroja zachoŭvajecca? Tak, vy raźvivajeciesia, ale ž jość i kryminalny asiarodak, narkamany, prosta nieadekvatnyja ludzi…
— Šmatpaviarchoŭki, spalni — nie lepšaje miesca dla bojekamplektaŭ. Tym bolš, mnohija rehularna źjazdžajuć na zarobki ŭ Finlandyju, kvatery pustujuć… Uvohule, tut kožny maje prava vybaru: albo ryzyknuć i zachoŭvać svaju zbroju doma ŭ śpiecyjalnaj žaleznaj skryni, albo zdać u schovišča arhanizacyi i brać jaje tady, kali paličyć patrebnym. Ale voś mašyny kajtsielijta spres u dvarach kiroŭcaŭ — kab pry vypadku zabiaśpiečyć maksimalnuju apieratyŭnaść zboru. Darečy, skarystacca technikaj u asabistych metach nie ŭdasca ni pry jakich abstavinach, — bahata, bo na aŭto čornyja numary, ich zaŭvažać i paviedamiać kudy i kamu treba…
— Forma ŭ vas jość?
— Spačatku była tolki śpiecyjalnaja paviazka, a ciapier — zvyčajnaje vajskovaje abmundziravańnie, tolki ź iadroznymi ad vajskovych znakami adroźnieńnia. Raniej usio sami kuplali, zaraz zabieśpiačeńnie centralizavanaje.
— Kamandziraŭ vybirajecie?
— Nie, jany pryznačajucca. U nas dakładnaja sistema padrychtoŭki aficerskich kadraŭ. Śpiecyjalnyja kursy na bazie armii. A siaržantaŭ rychtuje sam kajtsielijt. Asobna vučać tych, chto adsłužyŭ, svaja prahrama dla tych, chto nie słužyŭ.
Rastłumaču: z estonskaj armii da nas pryjšli sotni i sotni tych, chto pabyvaŭ u tym ža Afhanistanie. U adroźnieńnie ad mianie, chłopcy spaścihli i navučylisia kudy bolšamu…
Zajmajemsia pa subotach i niadzielach. Darečy, raznastajnyja zbory — taksama ŭ vychodnyja. Viaskovyja — zimoj, astatnija ŭ asnoŭnym viasnoj-letam. Na svaich aŭto chłopcy dabirajucca da miesca zboru, a dalej ich viazuć u lasy, dzie raźbityja namiotavyja łahiery. Paŭsuboty, paŭnačy i paŭniadzieli — stralba, teoryja, maršy i ŭsio takoje, a hadzin u piać niadzieli — pa damach.
— La načnoha vohnišča vypivajuć?
— Vyklučana: sa zbrojaj nie žartujuć. Choć viedajecie sami: u siamji nie biez vyradka… Adnak pakarańnie samaje surovaje. Da takich adnosicca i vyklučeńnie z kajtsielijta. Jano pužaje nastupstvami: uładkoŭvajeciesia na pracu, a tam radok-napamin, kadravik raźbiarecca, što da čaho… Va ŭmovach 10-pracentnaha biespracoŭja varyjant nie ź lepšych, pahadziciesia. Praściej sabracca paśla zboru i adznačyć dobraj viečarynkaj u najbližejšaj kaviarni.
— Marnavać svoj čas, hrošy, bajacca za reputacyju, pacieć na marš-kidkach… Čym heta kampiensujecca?
— Kajfam. Dymam vohnišča, vakoł jakoha svaje. Śviežym lasnym pavietram. Adpačynkam ad žonak. Advilvańniem ad sumnaha abaviazku vynosić śmiećcie… Ja tut i iranizuju, i praŭdu kažu. Heta mocnaja reč — adčuvańnie nadziejnaha plača susieda i svajoj siły. Tysiačy mužykoŭ pa 20 hadoŭ na takich voś zborach, my stali bolš družnymi i brackimi, va ŭzvody i roty ŭžo dzieci našy stali prychodzić. Darečy, tut jašče adzin mocny momant: kajtsielijt naładžvaje asablivyja adnosiny baćkoŭ z synami… Uvohule, unikalnaja, pryciahalnaja psichałohija mužčynskaha braterstva, patryjatyzmu, hramadzianskaści.
— Jana pa dušy tolki zvyčajnym ludziam?
— Čamu? Pavažajuć, tamu i «vialikija» prychodziać. Viedaju asabista čaćviarych miljanieraŭ, jakija ŭžo pierakormlenyja holfam, jachtami i ŭsim takim, a času stała chapać, pakolki sprava naładžanaja. Što da čynoŭnikaŭ — im prosta vyhadna być siarod nas dziela karjery: dobry radok u bijahrafii.
— I kolki moža praciahvacca hetaje dobraachvotnaje słužeńnie?
— U nas try hrupy ciažkaści, kožnamu znojdziecca sprava pa siłach. Tamu choć da śmierci…
— I jak takoha čałavieka pravodziać u apošni šlach?
— Kali jon aficer, to, pačynajučy z kamandzira ŭzvoda — z usimi voinskimi ŭšanavańniami. Pahadziciesia: taksama dobry mužčynski stymuł…
— Pakłaŭšy ruku na serca: uzvod armiejskich «starych» i ŭzvod kajtsielijtaŭcaŭ, jakija razam užo hadoŭ dziesiać — čyja voźmie? Kamu b addali pieravahu vy, kadravy bajavy aficer-afhaniec?
— Kajtsielijtaŭcam. U ich lepšaja vyvučka — trenirujucca, padtrymlivajuć formu hadami. Nu i z matyvacyjaj bolš pierakanaŭča, bo spres stałyja mužčyny. Uvohule, jany hatovyja abaraniać radzimu.
… Tak, da pytańnia ab siami našych śviežych hienierałach: navat praz try hady ja asabista nie ŭ kursie pośpiechaŭ biełaruskaj terytaryjalnaj abarony pad ich kiraŭnictvam. Nie čuŭ ničoha novaha, jarkaha.
Adnak, kali mierkavać pa estonskaj reformie, kirunak biełarusy vybrali dakładny. Jorničać tut nie davodzicca. Realizavać by zadumanaje…