Kulturołah Julija Čarniaŭskaja raskazała pra heta ŭ intervju «Narodnaj Voli». Jana spasłałasia na historyju, pačutuju ad svajho dzieda — piśmieńnika Vasila Vitki.
«Dziadula raskazvaŭ: niejak zajšoŭ Karatkievič, paprasiŭ kilišak. Jon nie byŭ u nas častym hościem, dzied uvohule byŭ zamknionym čałaviekam, ale, vidać, u toj dzień Karatkieviču było nadta ŭžo sumna. Doma ŭ nas praktyčna nie pili, ale ŭ dzieda ŭ šafie zaŭždy stajali chieras i dobry kańjak. Uładzimir Siamionavič vypiŭ i skazaŭ: «Viedajecie, Cimoch Vasiljevič, a ŭ mianie ž na hetaj vulicy syn žyvie…» Ja vieru ŭ heta: dziedu zaŭždy byli hidkija čutki, skazaŭ pra heta jon tolki mnie — i ŭžo našmat paźniej paśla śmierci Uładzimira Siamionaviča».
U šlubie ŭ Valanciny i Uładzimira Karatkievičaŭ dziaciej nie było.