Najlepšaja futbalistka Biełarusi-2015 Śviatłana Astašava, jakaja paśpieła ŭ 34 hady stać 14-razovaj čempijonkaj krainy, pahulać u Rasii i Kazachstanie, parazvažała ab hiendarnych zababonach, źviazanych z žanočym futbołam.
Vy stanoviciesia na abcasy, apranajecie viačerniuju sukienku i kažacie, što futbalistka. Mužčyn heta šakiruje?
Ja redka, viadoma, takoje kažu. Ale kali raskazvaju, što spartsmienka, mužčyny dumajuć, što ja tenisistka. Kali udakładniaju, što hulaju ŭ futboł, nichto nie vieryć. Kožny hladzić na heta pa-roznamu, ale ŭ asnoŭnym reakcyja admoŭnaja, dumajuć, što padmanvaju.
Vy złujeciesia na takich ludziej?
Ja mužčynu kažu adrazu, što jon žyvie svaim žyćciom, i ja ŭ jaho pracu leźci nie budu. I ad jaho patrabuju taho ž. I kali my sustrakajemsia, to prymaj mianie mienavita takoj, futbalistkaj. Byli ŭ mianie adnosiny, mužčyna sprabavaŭ niešta źmianić, ale z časam zrazumieŭ, što futboł dla mianie na pieršym miescy. Dzicia i futboł - heta asnoŭnaje, za što ja trymajusia, što caniu. Tut naohuł biez varyjantaŭ. Ja pamiataju, što praź miesiac paśla naradžeńnia dziciaci pajšła hulać za «Babrujčanku». Mianie Kasatkin ŭziaŭ, choć ja nabrała lišniuju vahu. Dzicia ŭ kałyscy spała. Kasatkin usio heta pryniaŭ, vielmi dobra pastaviŭsia. I na zbory dzicia sa mnoj jeździła. U «Minsk» pryjechała z synam, pryniali mianie vielmi dobra. A ŭ «Zorka» dyk uvohule družnaja siamja.
Ja i nie adčuvaju svoj uzrost. I navat kali abhaniaju kahości z maładych, nie ździŭlajusia, što mnie 34, a im 18, i jany nie mohuć mianie dahnać. Jość dziaŭčynki, jakich ja biaru śpiecyjalna za ruku i ciahnu, kab jany ŭ sabie pierasilvali niežadańnie pracavać. U svoj čas Nataša Ryževič (Maradona) i Ola Novikava dapamahli mnie, kali ja pierajšła ŭ «Babrujčanku». Nam dali biehčy na čas 10 km. Pałovu dystancyi ź imi ŭ trojcy chutka pralacieła, a potym byŭ momant, kali machnuła rukoj, nie chacieła biehčy. Ale Ola i Nataša ŭziali mianie za ruki i skazali: «Stas, ty možaš». Ja na toj momant była, darečy, nie Śvieta, a Stas. I ja ź imi prabiehła da kanca. Dziaŭčynki pastajanna padbadziorvali, padtrymlivali. I paśla taho ja zrazumieła, što zaŭsiody treba padtrymlivać maładych, brać za ruku, słovami dapamahać. Abaviazkova heta treba pieravodzić u hulniu. Tolki tady čałaviek zabyvaje, što takoje stomlenaść, što takoje bol.
Zrazumieła, što ŭ žanočym futbole siabroŭstva jość. A što nakont stereatypu ab najaŭnaści nietradycyjnaj seksualnaj aryjentacyi ŭ hetym vidzie sportu?
Dyk heta nie tolki ŭ žanočym futbole. Čym lepš śpiektakl, tym bolš naroda pra heta viedaje. Heta jość usiudy. Ale zaŭsiody pałaskali hetuju temu i buduć pałaskać mienavita ŭ nas.
Kali ŭ mužčynskim futbole takoje sustrakajecca, to padajecca jak siensacyja. Što tyčycca žanočaha, to ździŭleńnia heta ŭžo ni ŭ koha nie vyklikaje.
Ja raniej mordy biła mužykam, jakija kazali, što ja leśbijanka. Vielmi mocna zmahałasia. Potym hetuju spravu kinuła, bo što im ni kažy, jany ličać, što raz ja futbalistka, to pa-inšamu być nie moža. Kožny buduje žyćcio tak, jak ličyć patrebnym. Ale ja svaju pravatu adstojvała siłaj. Moža, biantežyła, što mianie Stasam nazyvali.
Čamu, darečy?
Raniej była muzyčnaja hrupa «Stiełki», mnie padabałasia tam śpiavačka Stasia. I my niejak siadzieli ź dziaŭčynkami i ja skazała, što budu Staškaj. Na što mnie adkazali, što tolki Stas. Nu i dobra. Plus proźvišča Astašava. Zmadelavali i atrymałasia, što ja stała Stasam. Byvała, što išła na abcasach, mnie Maryna Łučanok, jakaja ŭ «Minsku» pracuje trenieram, kryčała: «Stas!» Ja abaročvałasia, a jaje dzieci-vučni šukali hetaha Stasa. Ja z hetaj nahody naohuł nie kampleksuju. Praŭda, ciapier ja Śvieta, mianie praktyčna zaŭsiody tolki tak kličuć, - cytuje spartsmienku offside.by.





