Juraś Hubarevič, namieśnik staršyni ruchu «Za Svabodu» — i patencyjalny jaho kiraŭnik — padzialiŭsia z «Našaj Nivaj» dumkami pra vybary, rolu pijara ŭ palitycy i vyniki svajoj dziejnaści.

«Naša Niva»: Apošni čas vakoł vybaraŭ kiraŭnika Ruchu chodziać roznyja čutki. Navat kažuć pra raskoł, nie nadta pryhožuju frakcyjnuju baraćbu…

Juraś Hubarevič: Ja b nie chacieŭ havaryć pra heta, bo heta moža raźjadnać arhanizacyju — a hetaha mnie chaciełasia b mienš za ŭsio. Chaj hetyja momanty zastanucca na ŭnutrypartyjnaj «kuchni».

«Naša Niva»: Dobra. Tady pra vas. Vy, jak i Aleś Łahviniec, pretendujecie na pasadu kiraŭnika ruchu «Za Svabodu». Adčuvajecie ŭpeŭnienaść u sabie?

Juraś Hubarevič: Upeŭnienaść ja adčuvaju daŭno, bo apošnija paŭtary-dva hady ja faktyčna vykonvaju abaviazki staršyni Ruchu. Alaksandr Milinkievič nikudy nie sychodziŭ, ale jon davieryŭ mnie bolšaść paŭnamoctvaŭ u płanie kiravańnia arhanizacyjaj. Pra svoj namier uznačalnić Ruch ja abviaściŭ jašče ŭ časie parłamienckaj baraćby — niadaŭna i Aleś ahučyŭ svajo žadańnie.

«Naša Niva»: A čamu ličycie, što vy — najlepšy kandydat?

Juraś Hubarevič: U pieršuju čarhu, mnie daviarajuć ludzi. Ja pracuju z usimi siabrami Ruchu, i ź Minskam, i z rehijonami. I čuju ad ludziej jak słovy padtrymki, tak i prapanovy stać staršyniom.

«Naša Niva»: Łahviniec raskazaŭ pra svaje mocnyja baki. To i vy, moža, raskažycie.

Juraś Hubarevič: Napeŭna, nie zusim prystojna budzie samomu siabie chvalić, lepš zapytacca ŭ ludziej z Ruchu. Ale tyja, z kim ja pracuju, adznačajuć maju hruntoŭnaść, umieńnie stavić pierad saboj pravilnyja mety i rabić pracu maksimalna efiektyŭna.

«Naša Niva»: A čym vy adroźnivajeciesia ad Łahvinca, na vašu dumku? Čamu vy, a nie jon?

Juraś Hubarevič: Paraŭnańnie budzie niekarektnym. Čamu ja, a nie jon, buduć vyrašać udzielniki spravazdačna-vybarčaj kanfierencyi Ruchu. Ad siabie dadam, kali ja b ličyŭ, što chtości moža stać lepšym za mianie kiraŭnikom dla Ruchu — ja b paprostu nie bałatavaŭsia. Ale ja tak nie liču.

«Naša Niva»: Kali nie staniecie staršynioj — heta paŭpłyvaje niejak na vašu dziejnaść? Moža, syjdziecie z arhanizacyi ci jašče niešta?

Juraś Hubarevič: Pa-pieršaje, nie dumaju, što prajhraju. Pa-druhoje, ja pracuju ŭ pieršuju čarhu dla Biełarusi. Uvohule, dumaju, što kaho b ni vybrali, z arhanizacyi sychodzić nie budzie nichto. My nie pieršy hod u palitycy, viedajem košt supolnaj pracy.

«Naša Niva»: A ŭ vas piersanalna jość kančatkovaja meta ŭ palityčnaj dziejnaści? Błakitnaja mara? Prezidenctva, ministerskaje kresła…

Juraś Hubarevič: Nie, absalutna nie heta. Mara — mieć demakratyčnuju jeŭrapiejskuju Biełaruś.

«Naša Niva»: Prezidenctva — nie?

Juraś Hubarevič: Nu, ja b nie adkidaŭ takuju mahčymaść. Tym bolš šmat pastupała takich prapanovaŭ… Ambicyi i ŭnutranyja mahčymaści jość, ale treba padmacoŭvać ich i dalejšaj vidavočnaj pracaj. I treba zrabić vysnovy z 2010 i 2015 hadoŭ, kali apazicyja nie zdoleła damovicca pamiž saboj.

«Naša Niva»: Pastupali prapanovy, kažacie. Ad kaho?

Juraś Hubarevič: I ad udzielnikaŭ Ruchu, i inšych arhanizacyj, i ad zvyčajnych ludziej. Pakul niama kančatkovaha rašeńnia — nierazumna kazać pra kankretyku. Ja i nie budu hetaha rabić.

«Naša Niva»: Pra adsutnaść adzinaha kandydata — ličycie, što pavinien być usio ž adziny mocny lidar?

Juraś Hubarevič: Hetaha patrabuje biełaruskaje hramadstva, u pieršuju čarhu. Ludzi, jakija chočuć pieramienaŭ, razumiejuć, što razdrobnymi siłami niemahčyma ničoha źmianić.

«Naša Niva»: Vy sami bačycie kahości takim lidaram siońnia? Statkievič? Karatkievič? Vy?

Juraś Hubarevič: Siońnia šmat varyjantaŭ i šmat ambicyj u ludziej… Davajcie pačakajem pakul. Spravy pakažuć.

«Naša Niva»: A što rabić paśla vybaraŭ? Jakaja pazicyja vam bolš blizkaja: Statkieviča, jaki zaklikaje ludziej vychodzić na vulicy, ci Karatkievič, ź jaje mirnym pratestam doma na kanapie?

Juraś Hubarevič: Ja pavažaju prava ludziej na pratest… A sam takija charaktarystyki nie daŭ by ani Statkieviču, ani Karatkievič, bo kožny ź ich maje svaje arhumienty ŭ abaronu svajoj pazicyi. Ale pieramieny pavinny być, mirnyja lepš, kaniečnie. Hramadstva musić mieć svaich prastaŭnikoŭ va ŭładzie. U mianie jość svoj płan, jaki čakaje svajho času.

«Naša Niva»: Dyk a jak trapić va ŭładu? Vy ž kazali sami, što sioletnija parłamienckija vybary — fejk, ułada ŭsio kantralavała.

Juraś Hubarevič: Ułada kantralavała, tak. Ale ja baču šmat pazityvu ad udziełu apazicyi ŭ kampanii. Naprykład, taktyka bajkotu ci źniaćcio ŭsich apazicyjanieraŭ pierad dniom hałasavańnia pryviało b da taho, što my nie mieli b i tych dvuch pradstaŭnikoŭ u parłamiencie, jakija jość. Jany, biezumoŭna, byli pryznačanyja tudy, ale tym nie mienš. Łukašenka byŭ vymušany pajści na sastupki pierš za ŭsio za košt vialikaj niezadavolenaści ludziej, unutranaha cisku. Ale nie treba być naiŭnymi — treba paprostu vykarystoŭvać usie šansy, na karyść demakratyi i Biełarusi.

«Naša Niva»: A vy sami hałasavali?

Juraś Hubarevič: Tak. Za Volhu Majoravu ad pravacentrysckaj kaalicyi.

«Naša Niva»: Ale ž vybary kantralujucca ŭładaj, na vašu dumku. Navošta hałasavali?

Juraś Hubarevič: Kab padtrymać čałavieka. Heta byŭ moj maralny vybar, možna skazać.

«Naša Niva»: A na minułych prezidenckich vybarach?

Juraś Hubarevič: Nie. Apošni raz hałasavaŭ u 2006 hodzie ŭ bresckim izalatary časovaha ŭtrymańnia. Ja byŭ kiraŭnikom miascovaha štaba Milinkieviča i za dva dni da vybaraŭ mianie zakryli «na ŭsiaki vypadak» na 12 sutak. Vielmi dobra było arhanizavana hałasavańnie, darečy (paśmichajecca). Usich pastroili ŭ šarenhi, vydali biuleteni, pryviali da skryni… Naziralniki, praŭda, adsutničali.

Ekstrapalujučy, usia Biełaruś — takaja kamiera, dzie na vybary zahaniajuć strojem, ale hałasy nie ŭpłyvajuć ani na što.

«Naša Niva»: Ale ž jak tady trapić va ŭładu? Čakać, pakul ciabie pryznačyć sama ŭłada?

Juraś Hubarevič: Praz zmahańnie za davier ludziej. Ničoha nie źmienicca, kali za pieramieny buduć vystupać adzinki, jakimi b aktyŭnymi jany nie byli.

«Naša Niva»: Pierakanać ludziej — adna sprava. Ale ž inšaja sprava, jak damahčysia, kab i ŭłada pasłuchała tych, kaho vy pierakanali.

Juraś Hubarevič: My jašče, moža, u pačatku hetaha šlachu. Siońnia niama toj krytyčnaj masy, jakaja moža zapatrabavać pieramienaŭ. Kali takaja masa źjavicca, to pieramieny adbuducca. Treba pastupova pryjści da hetaha momantu. I my idziem.

«Naša Niva»: Čaho vy čakajecie ad tych, kaho, pa vašych słovach, ułada pryznačyła deputatami — ad Anisim i Kanapackaj? Jakich krokaŭ?

Juraś Hubarevič: Tut asnoŭnyja nadziei kładucca na plečy Kanapackaj, bo jak siabra AHP jana pradstaŭlaje pravacentrystaŭ. Jana moža pasprabavać stać hołasam apazicyi ŭ parłamiencie.

U svaju čarhu, u našych bližejšych płanach dźvie inicyjatyvy, jakija ahučyć Kanapackaja ŭžo na pieršaj siesii. Pa-pieršaje, my padrychtavali zakonaprajekt z papraŭkami da Vybarčaha kodeksu. Pa-druhoje, rychtujecca zakonaprajekt ab dekryminalizacyi biznesu. Pradprymalniki nie pavinny traplać u turmy za drobnyja niedachopy.

«Naša Niva»: Ci prysłuchajecca ŭłada da Kanapackaj?

Juraś Hubarevič: Kali za jaje idejami budzie stajać vialikaja hramadskaja padtrymka, to ŭłada budzie vymušanaja prysłuchacca. Ale heta nie adziny fłanh našaha zmahańnia.

«Naša Niva»: A ci nie pieratvorycca heta ŭ jašče adzin «Narodny refierendum»? Šmat šumu, šmat sabrana podpisaŭ… A vynik — nulavy.

Juraś Hubarevič: Siońnia inšaja situacyja ŭ paraŭnańni z 2014 hodam, kali my mahli tolki źbirać tyja podpisy. Siońnia jość mahčymaść unosić prapanovy praź dziejnaha deputata.

«Naša Niva»: Darečy, Anatol Labiedźka adnojčy trapna vykazaŭsia, što iści da ŭłady z prośbaj pravieści refierendum — heta samim razdać joj usie kozyry. Bo vyniki jaho ŭłada zrobić takimi, jakimi sama zachoča.

Juraś Hubarevič: Kampanija «Narodny refierendum» mieła svoj plon. Pa šerahu pytańniaŭ, jakija my ŭźniali, jość ruch.

«Naša Niva»: Naprykład?

Juraś Hubarevič: Ułada admoviłasia ad raźmiaščeńnia dadatkovych vajennych baz u Biełarusi. Liču, što tut jość i naša zasłuha.

«Naša Niva»: Admova ad rasijskich vajennych baz, dzień vyšyvanki ad BRSM, ludzi źbirajuć podpisy za bieł-čyrvona-bieły ściah… Heta što adbyvajecca, na vašu dumku? Libieralizacyja?

Juraś Hubarevič: Ułada padchoplivaje nastroi hramadstva. Dobra, što situacyja raźvivajecca tak, bo chapaje ludziej, jakija vystupajuć za «Rusckij mir».

«Naša Niva»: Jašče paru pytańniaŭ pra vybary. Łahviniec nazvaŭ svaju kampaniju sioletniuju «aktyŭnym bajkotam». Vy svaju možacie nazvać tak ža?

Juraś Hubarevič: Ja nie zdymaŭ svaju kandydaturu i zaklikaŭ ludziej padtrymać mianie. Treba pryznać, što narod z bolšaha nie pryjšoŭ na učastki i heta vynik, jaki zaležyć i ad pavodzinaŭ ułady, i ad pavodzinaŭ častki apazicyi.

Ja nie dumaju, što varta było zaklikać ludziej nie iści hałasavać. Bo kali ty idzieš na vybary i źviartaješsia da ludziej, to spadziaješsia, što ludzi pavierać tabie. A skazać u adzin dzień — usio, hulnia skončyłasia, dalej baraćby nie budzie, bo nie nadta spryjalnyja źniešnija abstaviny… Heta padmanuć ludziej.

Taksama, kab usie źniali svaje kandydatury, to ŭłada ŭvohule b «namalavała» takija vybary, jakija chacieła. A tak tolki maja kamanda sabrała vialikuju kolkaść faktaŭ parušeńniaŭ i falsifikacyj.

«Naša Niva»: Niehledziačy na vašyja roznyja kampanii, vy z Alesiem Łahvincom atrymali adnolkavy vynik: ani vy, ani jon u parłamient nie trapili. Ale, zdajecca, Łahviniec usio ž sastryh bolš kuponaŭ: toj ža kancert Volskaha byŭ dobrym pijar-krokam.

Juraś Hubarevič: Pijar — istotnaja, ale nie hałoŭnaja častka palityčnaj dziejnaści. Ja b moh nazvać i svaje dasiahnieńni: i tatalnaje nazirańnie, jakoje my zładzili, i 1,5 tysiačy sabranych podpisaŭ… Ale samaje hałoŭnaje piersanalna dla mianie — moža, maleńkaja sprava, ale jana maje vialikaje značeńnie — toje, što my abjadnali ludziej kankretnaha doma pa praśpiekcie Niezaležnaści dziela supolnaha vyrašeńnia ich prablemy. Ciapier płany kapramontu doma i dobraŭładkavańnia dvara, jakija nie zadavolili žycharoŭ, buduć mo vyrašanyja na ich karyść.

Ludzi vyjšli na vulicu, nie pabajalisia, zrazumieli, što ŭłada budzie prysłuchoŭvacca, kali štości rabić.

«Naša Niva»: Ale ž heta tolki adziny dom. Dy jašče i toj, dzie mieścicca štab-kvatera vašaha Ruchu. A ci robicca toje ž samaje ŭ inšych rajonach? U inšych haradach?

Juraś Hubarevič: Heta nie adzinkavy prykład. Takimi ž prablemami zajmajucca našyja aktyvisty pa ŭsioj krainie.

«Naša Niva»: Ale ci ruch «Za Svabodu» možna nazvać papularnaj i viadomaj supołkaj?

Juraś Hubarevič: Dla mianie heta arhanizacyja №1. Ź inšymi ciažka paraŭnać, bo niama takoha instrumientaryja. Ale pa vynikach minułych hadoŭ my stabilna ŭvachodzili ŭ trojku najbolš viadomych arhanizacyj.

«Naša Niva»: A chto tam jašče?

Juraś Hubarevič: «Havary praŭdu!» i partyja BNF. Moža, pra ich ŚMI pišuć bolš… Ale my zajmajemsia kankretnymi spravami. Prosta čarhovy zbor podpisaŭ, naprykład, nie taki jaskravy, nie taki cikavy praces dla presy. Ale tam, dzie my pracujem, tam nas zaŭvažajuć i padtrymlivajuć, da nas prychodziać novyja ludzi.

«Naša Niva»: A kolki aktyŭnych udzielnikaŭ u Ruchu?

Juraś Hubarevič: My abapirajemsia na ličbu ŭ 600 čałaviek pa ŭsioj krainie. Naš apošni schod haradskoj arhanizacyi ŭ Minsku sabraŭ 82 čałavieki. Na majoj pamiaci šmat jakija partyi nie źbirali stolki navat na svaje ahulnarespublikanskija źjezdy.

«Naša Niva»: Ale ž — 82 čałavieki. Ci nie małavata dla arhanizacyi z trojki samych viadomych u krainie?

Juraś Hubarevič: Tut važnyja nie ličby, a kankretnaja dziejnaść. A kožny z nas pracuje plonna.

* * *

Čytajcie taksama:

Pra miažu z Rasijaj, aktyŭny bajkot i prezidenckija ambicyi — vialikaja hutarka z Alesiem Łahvincom

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?