«Ja — toj samy čałaviek, jaki nikoli nie hladzieŭ «Ihru tronaŭ», zusim, nivodnaj sieryi, — raskazvaje Aleś Daniłaŭ, — (da, ja suščestvuju) — a patom uziaŭ i pahladzieŭ adrazu ŭvieś sieryjał. Nu, v obščem, tak atrymałasia, mianie paprasili.

Spačatku było mocnaje pradčuvańnie, što mianie čakaje nievynosnaja nudota pra padkaviornyja intryhi, luboŭ i predacielstva, adnak užo praź niekalki epizodaŭ vyśvietliłasia, što tak jano i jość. Mianie zapeŭnivali, što heta tolki pačatak, kino razhaniajecca i dalej pojdzie žara — i ja pavieryŭ. I jana, zdajecca, pajšła. Ale paśla taho, jak scenarysty niečakana zabili paru klučavych hierojaŭ, jakich my ŭsie ŭśpieli palubić, ja myślenna pacharaniŭ usich astaŭšychsia ŭ žyvych, źmiryŭsia z tym, što ŭsie pamruć, i hladzieć stała zusim niecikava (nu ładna, za Arju trochi pieražyvaŭ). A potym seryjał raptam uziaŭ i nakaniec-ta skončyŭsia.

I voś ja, śpiecyjalna pahladzieŭšy henaje myła da kanca, kab nie asudžać, nie čytajučy, a asudžać, čytajučy, — rašuča i ŭpeŭniena zajaŭlaju: kino — haŭno.

Nu surjozna, kaho možna ździvić drakonami i mahijaj paśla «Vłaścielina kalec», niečakanymi siužetnymi pavarotami paśla «Šestoha čustva» i kryvavaj čarnuchaj paśla «Piekła kanibałaŭ»? Piacihadovaha rybionka? Dyk jamu nielha, tam siśki.

Bolš za toje, kali źmianić setynh na luby inšy (skažam, uzajemaadnosiny fieadalnych kłanaŭ u staražytnaj Japonii, zornyja vojny hałaktyčnych cyvilizacyj, razborki top-menedžaraŭ mižnarodnaj karparacyi) — atrymajecca ŭsio toje ž samaje, adzin u adzin. Dekaracyi i imiony tolki inšyja.

Nie, nu realna, heta ž halimaja fentezijnaja santa-barbara: spačatku adzin pajšoŭ da druhoha, potym druhi jaho zabiŭ, a potym treci zabiŭ druhoha, a svajak pieršaha zabiŭ treciaha, ale potym akazałasia, što heta nie svajak zabiŭ, a niechta inšy, chren viedaje chto, a druhi svajak pajšoŭ u inšy bok, i jaho tam taksama zabili, ale jon uvaskros — i nikoha nie zabiŭ, a pajšoŭ jašče ŭ inšy bok i sustreŭ čaćviortaha, i ŭvohule, nasamreč jon nie svajak pieršaha, a svajak daŭno zabitaha brata čaćviortaha, i heta, kaniešnie, šok, ale pakul nie da taho, bo tut nabiažali zombi žrać mazhi, a potym prylacieŭ drakon — i pyšč-pyšč-pyšč taki! Achrynieć istoryja, dakaž?

Ja skažu vam, jakaja kancoŭka choć niejak vyciahnuła b usio henaje zanudstva asabista dla mianie: kali b Dajnerys zastałasia na tronie, stała novym dyktataram i koła b zamknułasia: u stalicy znoŭ kryvavy režym, na poŭnačy novy chraniciel sieviera, i ŭsio pačynajecca spačatku, tamu što ludzi — takija ž žyvotnyja, jak i sami žyvotnyja.

A nie voś hetaja ŭsia halimatnia pra nievierajatnyja siužetnyja pavaroty i cennaść vaschicicielnych istoryj.

Karoče, lepš za svaich ułasnych hierojaŭ etat vaš Ryki Marcin (ci jak jaho tam, chto heta ŭsio prydumaŭ) umieje zabivać tolki volny čas. Tamu ja patrabuju viarnuć mnie patračanyja hrošy i ŭtračanyja maładyje hada, a taksama ŭčreždaju piecicyju, kab pieraśniać nie tolki vośmy sezon, ale i ŭvieś seryjał. Trebuju, kab Džon Snoŭ staŭ palituciekačom ź Biełarusi, a Darja Stark — animešnym bajavym androidam, jak u NieR:Automata, jašče kab zombi Karala nočy stali nacystami, a Dajnerys ihraŭ niehr-hiej; možna jašče dadać kaŭbojaŭ, inšapłaniecianaŭ, rahatych vikinhaŭ viarchom na dynazaŭrach, krutych chakieraŭ, mahučych rejndžeraŭ i choć adnu krasivuju babu (kab było za što voku začapicca). I nazvać heta ŭsio «Kryvavyja šluchi Hitlera na Marsie — 2». A pad kaniec usie, chto vyžyŭ, pačali kab bicca kožny z kožnym, da apošniaha, a ŭ samym kancy apošni kab taržestvienna padzarvaŭsia pad pieśniu «I Hope You Die» hrupy Bloodhound Gang. A potym akazałasia b, što heta ŭsio była virtualnaja realnaść, i my, darahija cielezrycieli, taksama znachodzimsia ŭ Matrycy, žyvicie ciapier s ecim.

A ŭvohule, nada zaviazvać z hetymi seryjałami k śviniam — nu što heta takoje, na praciahu šaści (Karł!) epizodaŭ šukać hrobanuju Safiju, kab potym akazałasia, što jana ŭžo daŭno preŭraciłaś u zombi i ŭvieś hety čas siadzieła ŭ ambary razam ź inšymi chadziačymi? Šeść epizodaŭ pa 50 chvilin žuvać sopli, hladzieć tryvožnym pozirkam u dalačyń i pytacca adzin u adnoha: ty bačyŭ Safiju, niet? A ty bačyŭ Safiju? Toža niet? A hdzie ž eta naša Safija takaja padziavałasia? A vot že ana!

Da pašli vy na fih, navošta tady ŭvohule čas marnavać: kab na karcinku pryhožuju pahladzieć? Dyk ja lepiej u Centralnym na freski naściennyja novyja pahladžu, jany tam taksama pryhožyja, zato jašče i nalivajuć. I zombi miascovyja, apiać že, v naličyi.

Adzinaje, što budu čakać — heta novy sezon «Čornaha lusterka» (kali jon uvohule budzie). Da samaj śmierci, jeśli prydziocca. I ŭsio.

Sami svai sieryały smatrycie vaniučyja», — padsumoŭvaje Aleś Daniłaŭ.

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?