Biełaruskaja tenisistka Aryna Sabalenka prakamientavała svaje ŭčarašnija słovy. Na zaklik nie maŭčać pra situacyju ŭ krainie jana ŭčora adkazała: «Čas užo parazumnieć. Nu ničoha, i takich ziamla nosić, na žal».
«Za kamientar chaču vybačycca, paharačyłasia. Prosta niama sił čytać biaskoncyja zakliki i ahitacyi ŭ dakučlivaj formie. Ale…
Jakoje mietadyčnaje ckavańnie! I vy chočacie, kab razumnyja ludzi byli z vami? I praŭda ličycie, što vam dazvolena za mianie vyrašać, na jakim ja baku? Abražać mianie i ludziej, jakija admaŭlajucca ŭdzielničać u vašaj nibyta baraćbie za spraviadlivaść? Abo pa-vašamu, toje, što vy pišycie tolki mnie, heta mirnyja vykazvańni? A «Trybuna», jakaja padahravaje abrazy, heta taksama za mirnaje vyrašeńnie pytańniaŭ… Ja suprać hvałtu i kazała pra heta publična!
Ale ja nie zvaliłasia ź Miesiaca i nie mahu zapluščyć vočy na ŭsio toje, što zroblena dla krainy ŭ cełym i dla sportu ŭ pryvatnaści.
Ja nie zaklikała i nie zaklikaju nikoha z vas być na niejkim baku. Tym bolš, pahrozami i abrazami. Svoj punkt hledžańnia i svaje zakliki publikujcie na svaich staronkach i chajp łavicie tam. To za jakoj vy mir i spraviadlivaść, ja načytałasia ŭ kamientarach. Nie ja vyrašaju, kaho zatrymlivać, kaho nie. Ja nie vałodaju materyjałami nivodnaj spravy. Ja nie ŭdzielničała ŭ palitycy nikoli i nie źbirajusia. Ja budu baleć za spartsmienaŭ luboha vidu sportu, i mnie ŭsio roŭna, na jakim jany baku. A ŭsio, što vy pišycie, — heta nijaki nie mir, heta ahresija, złość i nianaviść. I ŭsio, tamu što vy nie ŭbačyli svoj punkt hledžańnia abo post pra toje, što vy chacieli…. I tak, usie pavinny mieć prava na svajo mierkavańnie. Tolki jano karajecca. Vami. Voś i ŭsio.
Jašče raz. Ja za mir, za tych, chto robić svaju pracu, za tych, chto nie pravakuje ludziej na hvałt, złość i ahresiju. Ja suprać hvałtu ź luboha boku i nikoli jaho nie apraŭdaju. Ale ŭsio pačynajecca ź siabie. Kali vy viadziecie siabie tak, jak toje, što asudžajecie, heta vaš vybar.
Usio, što ja kuplaju ci kamuści dapamahaju, — ja rablu tolki za tyja srodki, jakija zarabiła sama. I tolki sama. Ničoha mnie nie daryli, nie płacicili i nie davali», — napisała Sabalenka.
