Tadevuš Kandrusievič. Fota Uładzia Hrydzina

Tadevuš Kandrusievič. Fota Uładzia Hrydzina

Biełaruski katalicki biskup Jury Kasabucki ŭ interviju «Svabodzie» raskazvaje, jak žyvie kaścioł ź lideram u vyhnańni, adkazvaje na pytańni pra viartańnie mitrapalita Kandrusieviča ŭ Biełaruś i mahčymyja ŭmovy ŭłady, adkazvaje na abvinavačvańni va ŭmiašańni kaścioła ŭ palityku i raskazvaje, jak možna vyrašyć hramadzka-palityčny kryzis u Biełarusi.

«Padčas nabaženstvaŭ złučajemsia ź mitrapalitam onłajn»

— Ksiondz-biskup, užo niekalki tydniaŭ ničoha nieviadoma pra mitrapalita Kandrusieviča. Raskažycie, dzie jon ciapier, čym zajmajecca i jak siabie adčuvaje?

— Hadzinu tamu ja mieŭ ź im kantakt. U nas akurat była kanferencyja episkapatu. Takija pasiedžańni ŭ nas adbyvajucca dva razy na hod. Siońnia jano adbyłosia ŭ inšym farmacie. Uładyka Tadevuš byŭ z nami onłajn. Jon ciapier znachodzicca ŭ Polščy, niedaloka ad Biełastoku, u parafii svajho siabra.

— Ci viadoma niešta pra jaho viartańnie ŭ Biełaruś? Archibiskup Hałachier, sakratar Vatykanu ŭ suviaziach z zamiežnymi dziaržavami, faktyčna ministar zamiežnych spraŭ, niadaŭna vykazaŭsia davoli skieptyčna pra viartańnie mitrapalita ŭ Biełaruś.

— My tut, na miescy, hladzim na heta bolš aptymistyčna. My siońnia nie akreślivajem ani daty, ani času. My razumiejem, što heta palityčnaja hulnia i što tak chutka jana nia skončycca. Ale my ŭpeŭnienyja ŭ tym, što našaja malitva budzie prynosić svoj plon i mitrapalit abaviazkova vierniecca. Kali? My nie zahadvajem. Uvieś čas jon duchoŭna złučajecca z nami, my ŭ pastajannym kantakcie. Dziakuj Bohu, mahčymaściaŭ siońnia vielmi šmat, kab być u łučnaści. Jon piša taksama da nas svajo słova. Paroju, padčas nabaženstvaŭ, my złučajemsia ź im pry dapamozie prahram i jon maje mahčymaść ubačyć viernikaŭ u kaściole. I vierniki taksama mohuć ubačyć svajho mitrapalita. Heta cikavy dośvied dla našaha kaścioła.

— Dziaržsakratar Hałachier skazaŭ, što mitrapalitu byli vysunutyja nieprymalnyja ŭmovy dla viartańnia. Vam niešta pra heta viadoma?

— Nieabchodna troški abvierhnuć hetuju infarmacyju. Archibiskup Hałachier nie skazaŭ, što byli vysunutyja peŭnyja ŭmovy. Jon skazaŭ, što, mahčyma, mohuć być vysunutyja ŭmovy, jakija buduć nieprymalnymi. Na siońniašni dzień hetaha jašče niama. My razumiejem, što nam nia skažuć: «Prabačcie nas. My zrabili pamyłku, i vy pryjedźcie». Ale siońnia pakul umovaŭ nia staviać. My razumiejem, što ŭsie hetyja spravy z pašpartam, z naturalizacyjaj — palityčnaja hulnia. Ale ŭ čym jana prajavicca — nam pakul składana skazać.

«My nia možam skazać, što nasilla nie było, što my ślapyja, niamyja i ničoha nia bačym»

— Ja čuŭ dumki ad katalikoŭ, što, mahčyma, mitrapalitu Kandrusieviču nia varta było ŭmiešvacca ŭ palityku, i tady b usio było dobra. Što vy im adkažacie?

— A jon i nia ŭmiešvaŭsia ŭ palityku.

— Jon vykazvaŭsia pra vybary, pra milicyju, chacieŭ sustrečy ź ministram Karajevym i sustreŭsia ź im.

— Što značyć umiašańnie ŭ palityku? Heta adnosnaja sprava. Umiašańnie ŭ palityku — heta kankretnyja dziejańni. U dadzienaj sytuacyi mitrapalit Kandrusievič, jak i kožny narmalny hramadzianin, asudžaje nasille, jakoje było ŭ našaj krainie. My nia možam skazać, što nasilla nie było, što my ślapyja, niamyja i ničoha nia bačym. Jon prapanavaŭ svaje srodki dapamohi ŭ pačatku niejkaha dyjalohu dziaržaŭnaj ułady z hramadztvam. My nikoli nie kazali, što my kahości padtrymlivajem abo kahości nie padtrymlivajem, nie nazyvali nijakich proźviščaŭ. My nie davali palityčnych mierkavańniaŭ.

My zaachvočvajem da ahulnačałaviečych kaštoŭnaściaŭ, na jakich pavinna bazavacca kožnaje žyćcio, kožnaja dziaržava. Mahčyma, mitrapalit i zastaŭsia b, kali b siadzieŭ cicha i zrabiŭ vyhlad, što čałaviek ničoha nia bačyć i nia čuje. Ale jak tady žyć i kudy dzieć sumleńnie? Voś heta pytańnie.

— Nakolki ŭskładniłasia praca kaścioła, paśla taho jak mitrapalit nia zmoh ujechać na radzimu?

— Karystajemsia sučasnymi technalohijami. Usio jak raniej, mitrapalit praciahvaje kiravać našym kaściołam. Na praciahu ŭsioj našaj dvuchtysiačahadovaj historyi chryścijanstva, kali adbyvajecca pieraśled, ludzi pačynajuć salidaryzavacca i aktyvizavacca. Siońnia my bačym, što my bolš salidarnyja, prajaŭlajem bolš jednaści. My padtrymlivajem mitrapalita, jon padtrymlivaje nas. Tut, na miescy, my bolš pamiž saboju sustrakajemsia i razmaŭlajem. My bačym niejmaviernuju salidarnaść ludziej roznych kanfesijaŭ. Niama ničoha drennaha, čaho Boh nie pieratvaraje ŭ dabro. My bačym drennuju sytuacyju, ale my bačym i salidaryzacyju i katalikoŭ, i pravasłaŭnych, i pratestantaŭ. My stanovimsia bližejšymi. Navat kali ŭ horadzie, niedzie ŭ kramie, ja sustrakajusia ź ludźmi, ja zaŭvažaju, što ludzi stanoviacca inšymi. Hetaksama i ŭ kaściole, my stali bližej adno da adnaho.

«Heta było dziela taho, kab nas zapałochać, manipulavać nami i pramyć nam mozh»

— Da hetaj pary papa Rymski Francišak nia vykazaŭsia, nazvaŭšy imia mitrapalita Kandrusieviča i padtrymaŭšy jaho publična. U niekatorych ludziej heta vyklikaje pytańni: čamu jon hetaha nie zrabiŭ?

— Varta ŭnieści jasnaść. Papa Rymski nie pramoviŭ imia mitrapalita Tadevuša Kandrusieviča dzieści ŭ publičnych vystupach. Ale heta nie aznačaje, što jon jaho nie padtrymaŭ i što nie było nijakich dziejańniaŭ. Heta było b troški niapravilna. Tak, nam by, moža, i chaciełasia, kab papa Rymski na płoščy Śviatoha Piatra pramoviŭ, skazaŭšy słovy: Biełaruś, Kandrusievič ci niešta inšaje. Ale nia tolki ŭ hetym prajaŭlajecca dziejnaść. Sam pryjezd archibiskupa Hałachiera byŭ pa nakiravańni papy Rymskaha, bo archibiskup Hałachier — heta treciaja asoba ŭ katalickim kaściole. Heta byŭ žest papy, jaki nakiravaŭ svajho pradstaŭnika, kab toj na miescy razabraŭsia ŭ sytuacyi i vykazaŭ padtrymku nam, tym, chto tut zastajecca i pracuje. Tamu heta była padtrymka dla archibiskupa Kandrusieviča. Nie abaviazkova ŭsie rečy pavinny być ažno tak publična.

— U adnoj z pramovaŭ vy skazali, što fakty śviedčać pra pieraśled kaścioła ŭ Biełarusi. Heta było emacyjnaje vykazvańnie ci vy ŭsio jašče jaho padtrymlivajecie?

— Na tym etapie heta było bačna. Sam fakt, što ŭ Biełaruś nia moh ujechać mitrapalit Kandrusievič, — heta akcyja nia suprać kankretnaj persony, heta było dziela taho, kab niejkim čynam zapałochać nas, katalikoŭ i ŭvieś kaścioł u našaj krainie. Dziela taho kab niejkim čynam nami tut manipulavać, kab možna było pramyć nam u niejkim idealahičnym napramku mozh. Kab my rabili i kazali peŭnyja rečy ŭ peŭnym napramku.

Ja pieraličvaŭ šmat faktaŭ, i kali jany źbirajucca razam, to bačna, što heta byŭ mocny cisk. Siońnia my bačym, što takoha mocnaha adkrytaha cisku niama. Ale nielha skazać, što ŭsia sytuacyja źmianiłasia, bo mitrapalit nadalej nia moža viarnucca. My siońnia znachodzimsia ŭ niezrazumiełaj sytuacyi, i ciažka dać kankretnuju acenku. Paśla taho jak my dajem peŭnuju acenku, to i źmianiajucca peŭnyja dziejańni. Paśla taho jak ja daŭ acenku tym padziejam, jakija śviedčać pra pieraśled kaścioła, napeŭna, tam niejkim čynam pierahledzieli infarmacyju, i, mahčyma, siońnia troški pa-inšamu vyhladajuć niekatoryja spravy.

Biskup Juryj Kasabucki i mitrapalit Tadevuš Kandrusievič. Fota «Radyjo Svaboda»

Biskup Juryj Kasabucki i mitrapalit Tadevuš Kandrusievič. Fota «Radyjo Svaboda»

«Ludzi ŭžo stamilisia žyć u systemie zapałochvańnia, u systemie represij»

— Hramadzka-palityčny kryzis u Biełarusi praciahvajecca dva miesiacy. Ci bačycie vy niejkuju mahčymaść abo instrument vychadu z hetaj sytuacyi? Bo ani idealahičnaje, ani siłavoje supraćstajańnie nie źmianšajucca.

— My heta bačym. My molimsia za toje, što adbyvajecca ŭ našaj krainie, molimsia za paśpiachovaje vyrašeńnie hetaha kanfliktu. Hety hramadzka-palityčny kryzis nia moža tryvać viečna. Mirnyja akcyi, jakija praciahvajucca ŭžo taki doŭhi čas, jakija źbirajuć takuju vialikuju kolkaść ludziej, śviedčać pra toje, što ludzi ŭžo nia buduć zhadžacca z toj sytuacyjaj, jakaja jość. Ludzi ŭžo stamilisia žyć u systemie zapałochvańnia, u systemie represij. Čym bolš represij my siońnia bačym, tym bolšaja aktyŭnaść ludziej, jakija vykazvajuć svaju dumku i svaju niazhodu.

My molimsia, kab hetaje mirnaje supraćstajańnie i dalej było mirnym, kab jano skončyłasia i nie było krovapralićcia abo horšaha scenaru, jakija siońnia bačym. Heta sproby raskałoć našaje hramadztva, nackavać ludziej adnych na adnych, prajavić ahresiju. Ja nie palityk i nia lezu ŭ palityku, kab prapanavać mirnaje vyrašeńnie. Ale kaścioł ad samaha pačatku kazaŭ, i mitrapalit kazaŭ, što dyjaloh — heta pieršaje, što jość. Razmova i žadańnie hetaj razmovy. Dyjaloh na roŭnych pazycyjach, a nia tak, što ja načalnik, a ty durań.

My možam imknucca da taho, kab damovicca, bo ŭsie my hramadzianie hetaj krainy i źjaŭlajemsia biełaruskim narodam, niahledziačy na toje, što majem roznyja pohlady, nacyjanalnaść i relihiju. My adzin narod i pavinny damaŭlacca. Ale siońnia my nia bačym dobraj voli dla damaŭleńnia. Pakul heta šoŭ dla karcinki, heta nie damova i nie razmova partneraŭ.

— Vielmi časta ŭ padobnych sytuacyjach cerkvy vystupajuć medyjataram u kanfliktach. U Biełarusi mnostva kanfesij, i jany zaŭsiody suisnavali mirna. Jak vy hledzicie na toje, kab mienavita relihijnyja supolnaści vystupili ŭ jakaści mosta pamiž uładaj i narodam?

— My hatovyja być takim mostam. Ale my siońnia nie da kanca viedajem i razumiejem, što b heta aznačała. Mitrapalit Kandrusievič napačatku mienavita prapanavaŭ być takim mostam. Jon sustreŭsia ź ministram unutranych spraŭ, i heta była pazytyŭnaja sustreča. I my byli mocna ździŭlenyja, što praź niekalki dzion jon nia zmoh ujechać nazad u Biełaruś. Heta byli kroki da razmovy i dyjalohu. Ale, mahčyma, u toj čas niekatoryja siły i struktury ličyli, što dyjalohu być nie pavinna i što treba zadušyć uvieś narodny ruch.

My hatovyja być takim mostam, kali budzie takaja patreba. Sami my nia budziem naviazvacca, bo nia vielmi viedajem, jakim čynam heta adbyvajecca. Kali my hladzim na inšyja krainy, to tam heta adbyvajecca chutčej spantanna, tam relihijnaja supolnaść — taja sałominka, za jakuju chapajecca toj, chto tonie. My hatovyja, ale da kanca nia viedajem, što my možam prapanavać.

«Siońnia hałoŭnaje — napałochać, raździalić, nastroić peŭnuju častku nasielnictva suprać druhoj»

— Rasiejskija specsłužby zajavili, što ŭ Biełarusi nibyta rychtavaŭsia zamach na hałavu adnoj z cerkvaŭ i vykarystańnie hetaha dla stvareńnia relihijnaha kanfliktu. Ci adčuvajecie vy, jak adzin ź lideraŭ kaścioła ŭ Biełarusi, niejkija hulni vakoł vas i ci pačuvajecie siabie biaśpiečna?

— Ja adkazaŭ na hetaje pytańnie ŭ toj samy dzień, kali spadar Naryškin heta ahučyŭ. Siońnia vielmi šmat fejkaŭ i sprobaŭ vykarystać kaścioł. Ja liču, što heta była adna sa sprobaŭ vykarystać kaścioł, ale nia tymi specsłužbami, pra jakija išła havorka. Siońnia hałoŭnaje — napałochać, raździalić, nastroić peŭnuju častku nasielnictva suprać druhoj. Ja dumaju, što heta byŭ adzin z takich scenaraŭ, ale jon nia ŭdaŭsia, bo ludzi pahladzieli na heta jak na niesurjoznuju reč.

— Paśla pieršych žorstkich źbićciaŭ udzielnikaŭ pratestaŭ vy kazali, što achviary nasilla prychodzili i da vas. Ci praciahvajecca heta siońnia?

— Sytuacyja, na vialiki žal, praciahvajecca. Heta nie byli adzinkavyja sytuacyi, ich vielmi šmat, i jany paŭtarajucca. My sprabujem davać psychalahičnuju padtrymku hetym ludziam, bo mnohija z tych, chto prychodzić da nas, jany navat sami nia viedajuć, čaho jany šukajuć. Heta nie abaviazkova katoliki, heta navat nie abaviazkova vierujučyja. Ludzi prychodziać dziela taho, kab niešta znajści, bo čałaviek musić vykinuć uvieś nehatyŭ, jakoha ŭ jaho naźbirałasia vielmi šmat. Ale nie zaŭsiody i ŭsiudy jon moža heta zrabić. Na siońnia heta adna z najvažniejšych dapamohaŭ, jakuju my možam prapanavać. My akazvajem i peŭnuju materyjalnuju dapamohu ludziam, jakija da nas źviartajucca.

— A ci prychodzili da vas ludzi ź inšaha boku? Naprykład, siłaviki, amapaŭcy?

— My adkrytyja absalutna dla ŭsich. My nikomu nia skažam, što jon nia moža da nas pryjści. My prymajem u śviatyni kožnaha i nia kažam, što dźviery dla ciabie začynienyja, bo ty zrabiŭ niešta drennaje.

— U Biełarusi novy pravasłaŭny mitrapalit. Ci byli ŭ vas užo niejkija kantakty ź im?

— My z uładykam Vieńjaminam znajomyja vielmi daŭno. My pierasiakalisia na roznych mierapryjemstvach, i ja viedaju jaho ź vielmi pazytyŭnaha boku, jak sapraŭdy vielmi hłyboka vierujučaha čałavieka, sapraŭdnaha manacha, jaki pryśviaciŭ svajo žyćcio słužeńniu Bohu. My dosyć daŭno nie sustrakalisia, mahčyma, nie spryjaje i atmasfera ŭ Biełarusi, niama i mierapryjemstvaŭ. U hości my pakul što nie chadzili.

«Čałaviek, jaki prabačaje, robicca bolš mocnym»

— Mitrapalit Kandrusievič kazaŭ, što lozunh «Nie zabudziem, nie prabačym» hučyć nie pa-chryścijansku. Jak prabačyć kamuści, u kaho synu ci dačce złamali rebry, stralali va ŭpor ci zhvałcili?

— Heta sapraŭdy psychalahičnaja rana, jakaja zastajecca. Tut jość dźvie spravy. Adna ź ich — prabačeńnie i miłasernaść. Druhaja — spraviadlivaść. Vielmi časta my hetyja dźvie sfery pieramiešvajem. Jość paniaćcie — spraviadlivaść, dla hetaha paklikanyja śvieckija sudy. Spraviadlivaść pavinna być, čałaviek pavinien prajści praz ačyščeńnie. Ale Boh nas zaklikaje da miłasernaści i prabačeńnia. Uvieś Novy Zapaviet, usie pramovy Chrysta, paźniejšaje navučańnie apostałaŭ pranizanyja dumkami pra miłasernaść, «budźcie miłasernymi, bo ja miłaserny». Kali ty chočaš, kab tabie prabačyŭ Boh, to ty spačatku prabač inšamu čałavieku.

Prabačeńnie — heta nie adnarazovaja akcyja. Kali niechta ličyć, što prabačyŭ, i ŭsio, — heta pamyłka. Prabačeńnie — heta praca nad saboju. Śviaty Jan Pavał II skazaŭ, što čałaviek, jaki prabačaje, nie prajaŭlaje słabaść. Naadvarot, kali jon zdoleŭ prabačyć, jon robicca mocnym, bo pracavaŭ nad saboju, jon pieramoh kryŭdu, bol i ehaizm. Heta praces, i jon uzmacniaje čałavieka. Bo kali jon nia budzie rabić vysiłkaŭ, kab prabačyć, jon nia zmoža vykinuć ź siabie zło, i jano budzie, jak čarviak, jeści jaho znutry.

«Pryjšoŭ čas žyć u XXI st., kali niama «śviatoj inkvizycyi» i nie zabivajuć za pohlady»

— U apošniaj encyklicy «Fratelli tuttu» papa Rymski vielmi šmat piša pra palityku i pra ŭdzieł viernikaŭ u joj. Ci niama ŭ hetym niečaha zahannaha, što katalik, viernik, zajmajecca palitykaj, ahučvaje palityčnyja pytańni? Bo vielmi časta ŭ Biełarusi palityku i relihiju sprabujuć raździalić, jak byccam by heta zabaroniena.

— Palityka — heta častka žyćcia čałavieka. Relihija — heta častka žyćcia čałavieka. My, kaścioł jak struktura, my nia leziem u palityku i razumiejem čamu. Ale ahułam kožny čałaviek maje prava mieć svaju dumku. Siońnia ŭ našaj krainie nam kažuć, što nie, nielha mieć svaju dumku. Što dumka pavinna być adna, i jana pavinna być takaja, jak kažuć nam ideolahi. Ale heta absalutna narmalna — mieć svaje pohlady, pradstaŭlać ich i prapanoŭvać inšym. Kali my jak chryścijanie zmahajemsia za zachavańnie žyćcia jak najvialikšaha daru ad Boha, kali my havorym pra pryncypy spraviadlivaści i inšyja rečy, to nielha skazać, što my dalokija ad žyćcia. Ale chtości moža skazać, što heta palityka.

Jość i palityčnyja partyi, jakija niasuć u sabie prapahandu chryścijanskich kaštoŭnaściaŭ. Ja nie liču, što my nia majem prava prapanavać hetyja kaštoŭnaści. Ale isnujuć i partyi, jakija prapanujuć procilehłyja kaštoŭnaści. Jany taksama majuć prava isnavać, bo heta pohlad čałavieka. My majem prava vieści dyskusiju i razmaŭlać. My ŭžo pavinny byli zrabić vysnovy z historyi, kali była tak zvanaja «śviataja inkvizycyja», kali ludziej zabivali za pohlady. Čas užo žyć u XXI stahodździ. Hałoŭnaje, kab čałaviek zaŭsiody zastavaŭsia čałaviekam, kab jon kiravaŭsia pryncypami dyjalohu i razmovy.

— Jak, na vaš pohlad, čałaviek pavinien suisnavać z aŭtarytarnaj dziaržavaj? My ŭsie pamiatajem słovy «Bohu — Bohava, a kiesaru — kiesarava». Padparadkoŭvacca i suisnavać — ci zmahacca ź joju?

— Pierš za ŭsio my kažam pra toje, što kožny čałaviek, niahledziačy ni na što, niezaležna ad miesca i luboj sytuacyi, pavinien zastavacca čałaviekam. Čałaviekam ź vialikaj litary. Jon pavinien mieć sfarmavanaje sumleńnie, jakoje padkazvaje, jak siabie pavodzić. Heta fundament tych maralnych kaštoŭnaściaŭ, na jakich jon žyvie. Kali aŭtarytarnaja systema prapanuje nam inšyja kaštoŭnaści — zabivać abo kraści — to čałaviek maje prava vybaru. Kali heta vierujučy čałaviek, to jon pavinien zachavać svaje adnosiny z Boham. Liberalnaja systema prapanuje čałavieku poŭnuju svabodu, ale z hetaj svabodaj treba jašče ŭmieć štości zrabić i ŭmieć joju karystacca. Treba być saboju, być dobrym čałaviekam i nie abyjakavym da inšych ludziej. A dalej sumleńnie padkaža, što zrabić.

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?