Fota Tut.by

Fota Tut.by

Dziaciej u siamji Michajłavych siamiora. Usie darosłyja: małodšaj dačce ciapier 25 hadoŭ, starejšaj — 36.

«U nas vialikaja družnaja siamja. Mama zaŭsiody maryła mieć šmat dziaciej — u jaje byŭ usiaho adzin brat. A tata sam ź vialikaj siamji, ich u baćkoŭ było čaćviora, tamu dla jaho heta była naturalnaja situacyja», — dzielicca Lilija.

Jana žyvie ŭ Pryłuckaj Słabadzie niepadaloku ad baćkoŭ. Uviečary 7 krasavika jana była doma, kali patelefanavała mama.

«Skazała, što hrukajuć u dźviery i šukajuć Julu. Mama vielmi chvalavałasia, dźviery nie adčyniła. Ja tak zrazumieła, što Jula była doma i ŭ niejki momant pryniała rašeńnie źjechać, ale, vidać, vybrała nie samy ŭdały maršrut. Bo na toj momant stajała niekalki mašyn u akruzie, kantralavali vulicy kala doma. Brat Piatro prykładna ŭ toj ža čas pajšoŭ na maršrutku, jechaŭ na kursy pa prahramavańni.

Jak brata zatrymali, nie viedaju. Pra Julu raskazali vidavočcy: da jaje padjechali dźvie mašyny, supracoŭniki pakazali paśviedčańnie i zabrali.

Ja patelefanavała mamie praz čas, chacieła daviedacca, jak jana. Jana vielmi zasmučanaja była: «U mianie poŭny dom ludziej, davaj potym». Mama niervavałasia, zadychałasia pry razmovie — u jaje fibroz lohkich. Paśla pryjechaŭ moj muž, zastaŭsia ź dziećmi, a ja pajšła da mamy. Pahrukała ŭ dźviery — nie adčyniajuć. Zrazumieła, što jaje doma niama (tata byŭ na źmienie). Viartałasia na svaju vulicu, kali padjechała mašyna i mianie zatrymali.

Usich nas u Centralnaje RUUS dastavili. Na žal, nikoha z rodnych tam nie bačyła, zaŭvažyła tolki našy rečy z doma.

Mianie pratrymali kala troch hadzin. Pratakoł nie pakazali. Aryštavali moj telefon, skazali, zmahu zabrać paśla suda».

U toj viečar Lilija viarnułasia dadomu. A na nastupny dzień da jaje i baćkoŭ pryjšli z ahladam sa Ždanovickaha adździeła milicyi. U baćkoŭskim domie zabrali majku z nadpisam, u jaje — stužki, ściah i kampjutar (paabiacali vyvučyć i praz 10 dzion viarnuć). Na sudy žančyna nie paśpieła — składała pieradački dla rodnych. Siastra Julija raniej užo adbyvała aryšt, tamu prysud akazaŭsia surovy.

Siońnia Liliju z tatam vyklikali ŭ milicyju na razmovu na padstavie tych ahladaŭ.

«Kazali, kab nie ŭdzielničali ŭ akcych i čajapićciach, nie stvarali im prablem. Maŭlaŭ, my možam stvaryć vam prablemy i pabolej. «Pamiatajcie ž maci piaci dziaciej (Volhu Załatar, zatrymanuju pa kryminalnaj spravie. — «NN»)? Majcie na ŭvazie, što ŭ vas situacyja takaja ž». Zadavali pytańni, dzie siastra Ania, jakuju jany vielmi starajucca znajści. Jany miarkujuć, što jana taksama ŭdzielničała ŭ špacyry z parasonami».

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?