Andrej i maleńki Tamaš
Dźviery hnucca, stol dryžyć —
Słon pryjšoŭ da dzieda žyć.
Ź lesu śniežnaha ŭranku —
Voś byvaje niečakanka!
Vucha ŭ kuchni, chvost u spalni,
Levaja naha ŭ vitalni —
U dziadulevaj chacincy
Tak niaprosta pamiaścicca.
Adzinoka ŭzimku dziedu,
Dyk i rady jon susiedu:
Słon na nosie drovy nosić
I ŭ kramu dzieda vozić.
Razvažajuć dzied z słanom:
— Moža, nam pabolšyć dom?
…Abžyviecca słon pacichu —
Pryviadzie jašče słanichu.
«Słana ŭ vieršy možna lohka pamianiać na zubra, ale mnie padałosia, što tak śmiašniej», — pieradaje słovy Andreja jaho žonka Paŭlina.
Napisać list našym źniavolenym kaleham možna pa adrasie:
SIZA-1,
vuł. Vaładarskaha, 2
220030 h. Minsk
Skurko Andreju Hienadzieviču
Marcinoviču Jahoru Alaksandraviču





