Jamu pahražaje da 12 hadoŭ turmy za łajk, jaki jon pastaviŭ pad kamentarom u adnoj z sacyjalnych sietak. Kamentar pakinuŭ inšy čałaviek u abmierkavańni pierastrełki ŭ Miensku, dzie zahinuli prahramist Andrej Zielcar i supracoŭnik KDB.
Pra kryminalnuju spravu Svabodzie raskazała siastra zatrymanaha ratavalnika Nadzieja.
«Jaho — tvaram u padłohu, na žonku nastavili aŭtamat»
30 vieraśnia Alaksandru Kurhanskamu patelefanavali ź nieznajomaha numaru i spytalisia, ci doma jon. Praź niekalki chvilin u kvateru ŭvarvalisia šeść čałaviek u broniekamizelkach, sa zbrojaj.
«Brata pakłali tvaram u padłohu. Žonka sprabavała zrabić krok da jaho, ale na jaje nastavili aŭtamat i zakryčali: «Stajać!». U žonki Sašy było adčuvańnie, što ich hatovyja byli hryźci zubami, nastolki byli złosnyja. Jana, jak i Saša, absalutna nie razumieła, za što. Ničoha nie kazali, nie pradstaŭlalisia. Potym pryjšli z vobšukam. Žonka znoŭ spytałasia: «Za što?» Jany ahryznulisia: «Budzieš usialakuju ch…niu łajkać u internecie, i pa ciabie pryjdziem!» — kaža Nadzieja.
Žonka šukała infarmacyju pra muža, telefanavała ŭ milicyju, IČU, SIZA. Ale nichto joj nie davaŭ adkazu, dzie Alaksandar, za što jaho zatrymali. Potym znajomyja skinuli joj videa z praŭładnaha telehram-kanału, dzie Alaksandar «kajaŭsia» i «pryznavaŭ vinu» ŭ tym, što pastaviŭ łajk pad kamentarom u siecivie, jaki tyčyŭsia śmierci supracoŭnika KDB.
«Navošta ty łajk pastaviŭ? Značyć, ty zhodny z tym, što napisana?» — dapytvaje Alaksandra nieviadomy, jakoha nie vidać na videa.
U MNS abiacali dapamahčy, a zvolnili zadniaj dataj i zapatrabavali spłacić 7 tysiač
«Potym žoncy patelefanavali z MNS, skazali: «Ola, nie pieražyvaj, my dapamožam», a pa vyniku zvolnili zadniaj dataj i abaviazali spłacić 7 tysiač «kantraktnych». Bratu, nakolki ja zrazumieła, dali padpisać papieru na zvalnieńnie ŭ milicyi. Kali ŭ Sašy spytalisia paźniej — čamu jon padpisaŭ papieru na zvalnieńnie, jon adkazaŭ: «U mianie nie było inšaha vyjścia, vam nie pieradać słovami, što tut było».
Žoncy ŭžo pryjšoŭ list z adździełu prymusovaha vykanańnia, dzie pahražajuć apisać majomaść. U jaje niama takich hrošaj. U ich dvoje małych dziaciej — siami i adzinaccaci hadoŭ», — kaža Nadzieja.
«Za łajk — da 12 hadoŭ! Heta absurd!»
Žonka ratavalnika ź ciažkaściu znajšła advakata — nichto nie chacieŭ bracca za «palityčnuju» spravu. Alaksandra zavieźli ŭ turmu ŭ Žodzina. Paŭtara miesiaca jon nia mieŭ pieradač, da jaho nie dapuskali advakata — jak i da ŭsich zatrymanych pa «spravie Zielcara».
«Tam byli vielmi błahija ŭmovy… Im navat nie davali tualetnaj papiery. Tym časam my paŭtara miesiaca ničoha nia viedali pra Sašu. Kali advakat narešcie sustrełasia ź im, toj byŭ vielmi pryhniečany… I heta čałaviek, jaki pracavaŭ ratavalnikam, jaki bačyŭ strašnyja rečy, jon ža nia chłopčyk. Jon skazaŭ, što ŭžo straciŭ nadzieju, što niekali vyjdzie adtul ci što jaho niechta naviedaje», — kaža Nadzieja.
Niadaŭna Alaksandra pieraviali z žodzinskaj turmy ŭ horadzienskuju. Žoncy stała trochi lahčej — choć nia treba vazić pieradačy za 400 kilametraŭ.
«Saša taksama napisaŭ, što jamu lahčej, što fizyčna jon staŭ bližej da rodnych ludziej. Ale jon dahetul u šoku i nie razumieje, jak tak. Za łajk — da 12 hadoŭ turmy? Heta absurd!» — kaža siastra źniavolenaha.
Alaksandru Kurhanskamu vystavili abvinavačańnie pavodle artykuła 369 (abraza słužbovaj asoby) i častki 3 artykuła 130 (raspalvańnie varožaści). Ciapier pa jahonaj spravie pryznačana linhvistyčnaja ekspertyza.
