Usie foty: archiŭ Mici Piślaka

Usie foty: archiŭ Mici Piślaka

«Liču, što mastactva ŭžo pierabrałasia ŭ ličbavaje asiarodździe»

«Naša Niva»: Jak daviedalisia, što murała bolš niama?

Micia Piślak: Mnie pačali prychodzić paviedamleńni ad siabroŭ sa spasyłkami na navinu, što malunak zafarbavali. Kaniešnie, mnie b chaciełasia, kab murał zastavaŭsia na toj ścianie. Kožnaja maja praca — heta jak majo dzicia, i mnie chočacca, kab jano žyło dalej. U toj ža čas užo treci hod nie žyvu ŭ Minsku i nie baču hety malunak, tamu jon isnuje ŭ realnaści tolki ŭ maim telefonie ci na fota, a dla mianie samoha jaho bolš niama. Tamu vialikaha smutku ja nie adčuŭ.

«NN»: Vy majecie niejkaje tłumačeńnie, čamu jaho zamalavali?

MP: U niekalkich artykułach bačyŭ viersiju, maŭlaŭ, na murale byli namalavanyja častki čałaviečaha cieła, i na heta skardzilisia žychary navakolnych damoŭ i supracoŭniki pradpryjemstvaŭ u budynku, na ścianie jakoha byŭ malunak. Niekali tak zafarbavali murał z čałaviekam sa śviečkaj zamiest tvaru. Kamuści jon nie padabaŭsia, na jaho prychodzili skarhi, i zrazumieła, što nie ŭsie chacieli hladzieć na hety tvar.

Ale što da palcaŭ na ciapierašnim murale, to navat maje znajomyja nie mahli ich razhledzieć, pakul ja nie skazaŭ im, što jany tam jość. U dadatak, pierad murałam rastuć drevy, tamu tyja ludzi, što žyvuć nasuprać, nie mahli bačyć častki cieła na im.

Toj samy murał

Toj samy murał

«NN»: Vy publikavali ŭ instahramie infarmacyju, što viarnuli murał da žyćcia ŭ farmacie NFT (unikalnaja kryptahrafičnaja adzinka, jakaja vykarystoŭvajecca dla kalekcyjanavańnia abjektaŭ ličbavaha mastactva. — «NN»).

MP: Tak, ja zrabiŭ jaho dydžytał-viersiju i raźmiaściŭ na NFT-płatformie. Možna budzie nabyć adzin sa sta ekzemplaraŭ hetaj ilustracyi. Płanuju adasłać častku hrošaj, što atrymaju ŭ vyniku, u BySol ci niejki inšy dabračynny fond. Mnie padabajecca dzialicca tym, što da mianie prychodzić.

«NN»: U ZŠA NFT-technałohii šyroka vykarystoŭvajucca?

MP: Pakul jašče hetaja śfiera tolki naradžajecca, ludzi sprabujuć zrazumieć, što heta i navošta treba. Dobra, nabudu ja hetyja dydžytał-ilustracyi, i što mnie ź imi rabić? Ale dumaju, što technałohija pavinna atrymać šyrokaje raspaŭsiudžańnie. Uvohule, liču, što błokčejn (decentralizavanaja baza danych, jakaja vykarystoŭvajecca ŭ kryptavalutach, finansavych servisach, hulniach i smartkantraktach. — «NN») i NFT — lepšaje, što adbyłosia z tvorčymi ludźmi paśla źjaŭleńnia internetu. Nie pamiataju, kab pry maim žyćci źjaŭlałasia niešta anałahičnaje pa maštabu, prosta ludzi jašče heta nie asensavali i nie pryniali. Plus heta anłajn-fienamien, a ludzi pryvykli pracavać z rečami afłajn — ź niečym, da čaho možna dakranacca, što možna paviesić na ścienku i hladzieć na jaho.

Kali ty publikuješ u sacsietkach lubuju ilustracyju, aŭdyja ci videa, heta nibyta tvajo, ale ŭ toj ža čas luby čałaviek moža heta pieradrukavać, zrabić skrynšot ci niejkim jašče čynam skapiravać sabie. I potym ty abo nie dakažaš, što heta tvaja praca, abo zrobiš heta ź vialikimi ciažkaściami, plus, kali ty niekamu heta pieradaješ, u čałavieka nie budzie dokazaŭ, što jon vałodaje niečym aryhinalnym. A kali ty robiš ilustracyju ŭ farmacie NFT, na joj nibyta staić tvoj podpis. U takim vypadku ŭsie, u tym liku i pakupniki, viedajuć, što heta tvoj tvor, i heta vielmi važna, asabliva dla tych, chto robić niešta ličbavaje.

«NN»: Mastactva pierabiarecca ŭ ličbavaje asiarodździe?

MP: Liču, heta ŭžo adbyłosia. Kali b mnie dali vybrać, zrabić zaraz vystavu ŭ niejkaj ńju-jorkskaj halerei abo ŭ halerei ŭ mietasuśviecie, ja b dakładna vybraŭ druhi varyjant. U dydžytał-asiarodździ ŭžo adbyvajucca kancerty, sustrečy. Napeŭna, ich tam budzie jašče bolš. Navat hutarka pa telefonie — heta ŭ niejkim sensie padzieja anłajn.

«Pracuju ŭ kampanii, jakaja robić kamiercyjnyja murały»

«NN»: U instahramie vy publikujecie šmat prac z hierojem pad nazvaj Mr. Cloudy, jaki źjaŭlajecca na fota viadomych ludziej. Jakaja ŭ jaho historyja?

MP: Jon źjaviŭsia ŭ maich pracach u 2020 hodzie. Tady ŭ Ńju-Jorku praz łakdaŭn pazačyniałasia ŭsio, što možna, akramia aptek i mahazinaŭ, ludzi siadzieli pa damach. Ja vychodziŭ na vulicu, hulaŭ, i mnie chaciełasia niejak kantaktavać z tymi, chto taksama vychodzić. Zrabiŭ niekalki ilustracyj i raskleiŭ ich na ścienach, transfarmatarnych budkach i słupach.

Bačyŭ, što ludzi ŭ razhublenaści, nie viedajuć, što adbyvajecca i čaho čakać. Chaciełasia niejak padtrymać ludziej, padzialicca svaim unutranym adčuvańniem. U mianie nie było strachu, što zachvareju, chacia ja nasiŭ masku i palčatki. Ale ŭ maim žyćci ŭžo byli dva momanty, kali ja byŭ na miažy žyćcia i śmierci, i ja bolš nie maju strachu pierad hetym.

Tak i naradziłasia pieršaja ilustracyja z hetym piersanažam. Na joj jon staić na kavałačku ziamli, nad im čornyja abłoki, u jaho maleńki zaplečnik i jon nie viedaje, što rabić. Na ilustracyi było napisana, što strachu nie isnuje akramia taho, jaki žyvie ŭnutry ciabie. I jašče tam byli słovy Keep going, to-bok praciahvaj rabić toje, što ty rabiŭ dahetul. Žyvi, zajmajsia lubimaj spravaj i budź saboj. Bo mnie było žudasna, kali ludzi išli pa pustoj vulicy, bačyli, jak ja idu im nasustrač, i pierachodzili na inšy bok.

Potym ja jašče niekalki razoŭ namalavaŭ hetaha piersanaža, i ŭ vyniku jon zrabiŭsia maim hałoŭnym hierojem, praź jakoha ja vykazvaju ŭ tym liku i svaje dumki. Dla mianie heta lahčej — nibyta heta takaja maja viersija, jakoj možna kazać, što pažadaješ.

«NN»: Heta nie pieršy piersanaž, jakoha vy stvarajecie?

MP: Nie pieršy, ale hałoŭny. Hety hieroj — dobry bok mianie samoha, jon nie łajecca, nie traplaje ŭ niejkija składanyja situacyi. Płanuju praciahvać jaho raźvivać i dadać da jaho druhoha piersanaža, jaki b adlustroŭvaŭ moj drenny bok.

Mnie cikava pradstavić svajo žyćcio jak film, jaki možna raśpisać ad pačatku i da kanca. Viadoma, što ŭ žyćci mohuć zdarycca niepradbačanyja padziei, dy i ŭvohule isnuje los, ale liču, što my sami možam prydumać toje, što budzie z nami adbyvacca.

Tamu mnie chočacca prydumać historyju dla hetych dvuch hierojaŭ, raspavieści, kudy jany iduć. Potym treba heta pražyć, namalavać i źniać, i praz hetych hierojaŭ pražyć ułasnaje žyćcio tak, jak mnie b samomu chaciełasia. U pracesie płanuju dadavać da ich novych hierojaŭ — tych blizkich ludziej, jakija buduć sustrakacca ŭ maim žyćci. U vyniku pavinna atrymacca sieryja ilustracyj ci videa, a kali navat atrymajecca sieryjał nakštałt «Simpsanaŭ», budzie ŭvohule idealna.

«NN»: Atrymlivajecca niejak heta manietyzavać?

MP: Pakul što nie nadta. Niekalki ilustracyj nabyli, ale heta chutčej probnyja kroki. Heta padobna da zvyčajnaha biznesu, jaki treba dobra spakavać, zacikavić ludziej hetym i patłumačyć, navošta heta ŭvohule treba nabyvać. Zaraz rychtuju apisańnie prajekta i jaho raspaŭsiudžvańnie.

«NN»: Heta asnoŭny prajekt, ź jakim zaraz pracujecie?

MP: Z maich ułasnych — tak. Ale ž jość, naprykład, jašče i maja praca. Pracuju ŭ kampanii, jakaja robić kamiercyjnyja murały. Heta taja ž rekłama, jakuju zvyčajna drukujuć na banierach i viešajuć na biłbordach, ale my jaje malujem rukami. Maju taksama niekalki prajektaŭ ź biełaruskimi klijentami.

«Mnie chočacca, kab na dziesiać vyhłažanych biełarusaŭ prypadali adzin-dva trochi bolš volnyja»

«NN»: Vy ž nie adrazu całkam astalavalisia ŭ Ńju-Jorku, jašče i pierajazdžali ŭ Łos-Andželes. U čym roźnica pamiž hetymi haradami?

MP: U samym pačatku pryjechaŭ u Ńju-Jork, ale padčas pandemii sapraŭdy źjechaŭ ź jaho. Nadychodziła zima, ničoha nie pracavała. U vyniku stajaŭ pierad pierśpiektyvaj prosta siadzieć u kvatery, płacić za jaje i nie atrymlivać nijakich plusaŭ praz toje, što ty ŭ Ńju-Jorku. Zimoj tut dastatkova chaładnavata i vietrana. Tamu vyrašyŭ, što lepš ja praviadu hetuju zimu chacia b u ciopłym miescy, u Łos-Andželesie, dzie taksama ničoha nie pracavała, ale ja chacia b moh znachodzicca na vulicy. Tamu na paŭhoda ja pajechaŭ tudy, ale potym viarnuŭsia ŭ Ńju-Jork.

Nasamreč Łos-Andželes — heta vioska. Kali ličyć ź nielehalnymi mihrantami, tam žyvie 5 miljonaŭ čałaviek, u pryharadach jašče 5 miljonaŭ, a ŭ Ńju-Jorku, kali taksama ličyć i nielehałaŭ, žyvie 10 miljonaŭ i jašče 10 miljonaŭ u pryharadach. Pa kolkaści ludziej i aktyŭnaści Ńju-Jork mnie nahadvaje Maskvu. Łos-Andželes — heta ŭ asnoŭnym pryvatnyja damy, plaž, maleńkija biznes-kvartały i administracyjnyja budynki. Tam ludzi navat apranajuć takoje adzieńnie, nibyta jany ŭ siabie na dačy — tałstoŭki, krasoŭki, palto ty nie možaš nadzieć, bo tam nie tak choładna. Spakojnaje, rassłablenaje žyćcio.

«NN»: Heta nie vaša?

MP: Łos-Andželes — cudoŭnaje miesca dla čałavieka, u jakoha ŭžo zakrytyja jaho asnoŭnyja patreby, maŭlaŭ, praca, siamja, dom. U mianie ž pakul takoha niama, mnie patrebnaja aktyŭnaść i kamunikacyja ź inšymi ludźmi. U Kalifornii mnie prosta stała nudna, tamu i viarnuŭsia ŭ Ńju-Jork.

Tut šmat cikavych rečaŭ, za jakimi možna nazirać. Chapaje parkaŭ, rek, mastoŭ, pryhožych damoŭ i vidaŭ na susiedni rajon. Ale hałoŭnaje — heta ludzi: ich šmat, jany pa-roznamu vyhladajuć, i časam heta vielmi zachaplalna.

«NN»: Čym hetyja ludzi adroźnivajucca ad biełarusaŭ?

MP: Hałoŭnaje — toje, što hetyja ludzi mohuć sabie dazvolić być tymi, kim žadajuć. Ja, kali žyŭ u Minsku, nie moh schadzić u mahazin u chatnim adzieńni, a tut pra heta zusim nie treba dumać. Adčuvaješ siabie krychu bolš volna, možaš mieć luby poł i aryjentacyju i nie parycca pra heta. Ńju-Jork — heta vielmi volnaje miesca, chacia jon i sastupaje pa volnaści majmu lubimamu jeŭrapiejskamu horadu, Bierlinu.

«NN»: Biełarusy kali-niebudź mohuć da takoha pryjści?

MP: Dakładna. Toje, što zaraz adbyvajecca ŭ Biełarusi, Ukrainie i Rasii, mnie nahadvaje Hiermaniju paśla Druhoj suśvietnaj vajny, i, u pryvatnaści, Bierlin. Kali jaho na dziasiatki hadoŭ padzialili ścianoj, ludzi apynulisia raźjadnanymi sa svaimi siabrami i svajakami ŭ inšych častkach horada. Za hety čas vyrasła cełaje pakaleńnie. I kali ścianu prybrali, Bierlin staŭ takim, jaki jon jość zaraz — supiervolnym horadam.

Mnie zdajecca, hetaje adčuvańnie svabody źjaviłasia mienavita praz tuju historyju z raźmiežavańniem. Maŭlaŭ, źniali ścianu i ludziam skazali — ciapier vy možacie rabić u vašym horadzie i krainie ŭsio, što žadajecie. I ty dumaješ: ja stolki času žyŭ z hetymi miežami i praviłami, a zaraz usiaho hetaha niama, tamu ja budu samym volnym čałaviekam na śviecie, i moj horad budzie taki ž!

Tamu, mnie zdajecca, krainy Uschodniaj Jeŭropy mohuć być takimi ž. Zaraz my žyviem niejkimi praviłami, a nam treba być takimi, jakija my jość. Biełarusy — čyścieńkija i pryjemnyja ludzi, ŭsio z nami dobra. Ale mnie chočacca, kab na dziesiać čystych i vyhłažanych biełarusaŭ prychodziłasia adzin-dva trochi bolš brudnyja i volnyja. Žadajuć łajacca matam — niachaj tak robiać.

Kažuć, što talerantnaść — dobraja jakaść biełarusaŭ, ja ž liču, što heta naš niedachop. Nam treba być bolš žorstkimi, pryncypovymi i nie takimi pryjemnymi. Chacia amierykancy vielmi lubiać biełarusaŭ, ličać, što jany płaciać za kvateru ŭ termin, vykonvajuć pracu da dedłajna, nie pjuć. Da biełarusaŭ tut staviacca lepš, čym da ŭkraincaŭ i rasijanaŭ.

«NN»: Šmat chto z vašaha biełaruskaha atačeńnia pakinuŭ krainu?

MP: 99 pracentaŭ. Pieršyja dva hady ŭ Amierycy vielmi sumavaŭ pa Minsku, pa blizkich ludziach. Nie źbiahaŭ adtul, dumaŭ, što paŭhoda pražyvu ŭ ZŠA, padam dakumienty na vizu i budu žyć na dźvie krainy. Mnie padabałasia, jak ja raźvivajusia ŭ Minsku, mnie tam było kamfortna i pryjemna.

Ale potym ź Minska źjechała bolšaść ludziej, ź jakimi kamunikuju, i dla mianie jaho zaraz praktyčna nie isnuje. Mo i praz heta ja nie nadta chvalujusia, što murał zamalavali. Kali b ja zaraz tudy pryjechaŭ i prajšoŭsia pa svaich lubimych vułačkach, što b ja rabiŭ, hutaryŭ z damami? Mnie heta niecikava.

«Biełarusy za miažoj nahadvajuć mnie čaradu ryb, jakuju chvalaj vykinuła na bierah»

«NN»: U krainie zastałasia niejkaja mahčymaść raźvivać mastactva?

MP: Dumaju, što tak. Ja saču za tym, što adbyvajecca ŭ Minsku, i vieru, što žyćcio praciahvajecca. Jość ža i pakaleńnie, małodšaje za mianie na 5-10 hadoŭ, naŭrad ci jano mocna ŭciahnutaje ŭ palityčnuju i finansavuju sistemu našaj krainy. Jany prosta žyvuć svaim maładym dy aktyŭnym tvorčym žyćciom. Ich enierhija nikudy nie źnikła, jany buduć dalej raźvivacca i raźvivać Minsk: malavać na ścienach, budavać svajo dalejšaje žyćcio i ŭ tym liku žyćcio novaj Biełarusi. Prosta adno pakaleńnie ŭziało dy źjechała, i tamu raźvićcio mastactva trochi zapavolicca.

«NN»: Dadaŭsia jašče i faktar taho, što za luby malunak ź nieaściarožna vybranaj temaj možna trapić pad kryminalnuju adkaznaść.

MP: Kali zastanucca tyja bandyty, jakija kirujuć horadam i krainaj zaraz, to, napeŭna, sapraŭdy možna trapić pad adkaznaść. Ź inšaha boku, kali ty nie maluješ niešta palityčnaje, to moža ničoha i nie budzie. Ja ž taksama niejak rabiŭ niepalityčnyja malunki, i nichto mianie nie štrafavaŭ, navat kali jany i byli nielehalnymi. Navat tym, chto zaraz va ŭładzie, chočacca, kab ich kraina była paŭnavartasnaja. Buduć im patrebnyja hrošy — kaho-niebudź aštrafujuć.

«NN»: Pra što vy marycie zaraz?

MP: Chacia ja žyvu ŭ ńju-jorkskaj realnaści, ale pastajanna saču za tym, što adbyvajecca va Ukrainie i Biełarusi, i ŭ asnoŭnym kamunikuju ź biełarusami — napeŭna, tamu majo žyćcio pierajšło ŭ anłajn-režym. Ale pry hetym mnie vielmi chočacca sustrakacca z sapraŭdnymi ludźmi, ładzić ź imi sumiesnyja mierapryjemstvy. Tamu žadaju pabudavać u Ńju-Jorku biełaruskuju supolnaść ź mierapryjemstvami, jakija mnie b samomu chaciełasia naviedvać, raspaviadać ludziam pra toje, chto takija biełarusy, nakolki jany kłasnyja i što ŭmiejuć rabić.

«NN»: Dumali pra toje, jak heta možna zładzić?

MP: Možna pačynać arhanizoŭvać ludziej praź internet. Ale pa-sapraŭdnamu było b cikava znajści pamiaškańnie, dzie ŭsio mahło b adbyvacca, mahčyma, asobny budynak z prastoraj dla mierapryjemstvaŭ, z zadnim dvarom, dzie možna było b ładzić barbiekiu i viečaryny, z mahazinam, dzie pradavalisia b pracy sučasnych biełaruskich tvorcaŭ, i z majsterniaj dla mianie. Dla ŭsiaho hetaha patrebnyja hrošy chacia b na pieršyja paru hadoŭ pracy i ludzi, jakija b dapamahali mnie.

Mnie zdajecca, my mahli b pabudavać našu Biełaruś navat u siońniašnich umovach, ale jana była b u anłajn-farmacie. To-bok heta była b płatforma, dzie my ŭsie mahli b kamunikavać, pravodzić niejkija sustrečy, prymać rašeńni i dzialicca svaim vopytam. Heta mahło b dapamahčy ŭsim biełarusam, jakija zaraz źjechali z krainy.

Niadaŭna byŭ u Jeŭropie i bačyŭ tam vielmi šmat biełarusaŭ, Tbilisi dyk uvohule nibyta druhi Minsk. Sustreŭ tam šmat znajomych, my pryjemna praviali čas, ale ŭsie hetyja ludzi nahadvali mnie čaradu ryb, jakuju chvalaj vykinuła na bierah. Jany pakul jašče žyvyja, pluchajucca ŭ vadzie, jakaja zastałasia ad chvali, ale jany nie razumiejuć, što ź imi budzie dalej. Pakul u ich jość hrošy i dobraje nadvorje, ich stan u cełym narmalny, ale adnaznačna adčuvaješ u ich razhublenaść. Tamu, mnie zdajecca, jość realnaja nieabchodnaść u płatformie, jakaja ŭsich abjadnaje, i jana chutka źjavicca.

Pa makiecie BRSM. Pakul adny murały zafarboŭvajuć, ułady adkryvajuć inšyja FOTA

Bierlin: horad, u jakim pierakonvaješsia, što nijakija mury nie viečnyja

Клас
33
Панылы сорам
4
Ха-ха
3
Ого
7
Сумна
8
Абуральна
11