«Režymnyja prapahandysty ciapier znachodziacca ŭ takoj raskošnaj dla siabie situacyi, što mohuć zusim nie adkazvać ni za jakija svaje słovy, bo nijakich šancaŭ pryciahnuć ich da adkaznaści pry poŭnym kałapsie ŭ krainie zakona nie isnuje.

A pakolki ŭ ich šerahach sabralisia ludzi vyklučna biespryncypnyja i amaralnyja, to jany adčuvajuć vielizarny kajf ad adnaho fakta, što mohuć sabie dazvolić biespakarana publična pramaŭlać lubuju łuchtu samym raźviaznym tonam.

Tamu i pramaŭlajuć padkreślena absurdnyja tezisy, padkreślena navat nie sprabujučy nadać im choć by vonkavuju vierahodnaść, padkreślena robiać heta jak maha bolš cynična i pa-chamsku. Hetak dzieci, vyrvaŭšysia z-pad apieki darosłych, usmak łajucca matam, bo heta toje, što zvyčajna im nie dazvalajecca, a tut raptam usie abmiežavańni spadajuć, i jany z zadavalnieńniem spažyvajuć hety zabaronieny płod…

Tamu hetyja prapahandysckija vykazvańni, nasamreč, nie paddajucca nijakim adekvatnym kamientaryjam. Nu jak možna surjozna kamientavać śćviardžeńni, naprykład, pra pracoŭnyja miescy dla palakaŭ, nibyta stvoranyja niemcami na akupavanych terytoryjach, dy jašče z kankretnym prykładam kancłahieraŭ jak adnaho z takich miescaŭ? Što, brać ekanamičnuju statystyku taho času i pačynać jaje razžoŭvać, dakazvajučy, što heta nie tak? Ci, moža, pačynać kamuści tłumačyć składanyja pierypietyi historyi Uschodniaj Jeŭropy XX stahodździa, kab dakazvać vidavočnyja fakty, što Polšča nijaki nie «šakał», a Hiermanija kanca 1930-ch i «mirnyja namiery» — poŭnyja antypody? Vidavočna, što heta lišniaje.

Naadvarot, sproby surjozna spračacca z absurdnymi, randomna vysmaktanymi z palca padčas raśpićcia plaški harełki pravakacyjnymi tezisami — tolki nadavańnie hetym tezisam lehitymnaści i pryznańnie taho, što ŭvohule pytańnie tak moža stavicca.

Hetyja ludzi, śćviardžajučy takuju łuchtu, nie majuć mety vieści niejkija histaryčnyja dyskusii. Dla ich važna adno — demanstratyŭna skazać lutuju dzič i nie panieści za jaje nijakaha pakarańnia. Prytym uśviedamlajučy, što kali b takoje (dy navat choć by na pałovu, na čverć ci prosta ź blakłym namiokam na takoje) publična skazaŭ chtości ź ich apanientaŭ, to jaho adrazu b zatrymali, publična prynizili i asudzili pa jakim-niebudź śviežasklapanym artykule adnosna «skažeńnia histaryčnaj pamiaci» na šmat hadoŭ. I jany pieršyja ź jaho publična hłumilisia b.

Heta dadatkovy kajf — my možam biespakarana havaryć toje, za što inšych sami ž zhnaili b u turmie. My niebažychary, a jany čarviaki.

Narmalnym ludziam niezrazumieła, jak ad hetaha možna atrymlivać kajf, ale z taho boku ludzi psichałahična nie zusim narmalnyja. I tamu jany kajf, prytym mocny, ad takoj adviazanaj chłuśni jakraz łoviać. U hetym i prablema. Dla ich z hetaha źleźci — jak narkamanu ź ihołki».

Клас
98
Панылы сорам
8
Ха-ха
0
Ого
3
Сумна
3
Абуральна
39