«Amal zaŭsiody pamiataŭ Zianona Paźniaka»
Sioleta 18 červienia Siarhieju stała błaha na pracy, jon upaŭ, straciŭ prytomnaść. Mužčynu zavieźli ŭ špital, dzie vyjavili razryŭ anieŭryzmy hałaŭnoha mozha. Zrabili apieracyju, Siarhiej amal tydzień pravioŭ u štučnaj komie. Biełarusy sabrali na lačeńnie i inšyja patreby aktyvista bolš za 10 tysiač jeŭra. Patrebnuju sumu zadanacili faktyčna za sutki.
Jak raskazała «Svabodzie» abaznanaja krynica, try miesiacy Pantus znachodzicca ŭ špitalach Biełastoka i prachodzić lačeńnie. Jamu zrabili čatyry apieracyi na hałavie, čakaje jašče piataja. Sa słovaŭ miedykaŭ, mnohija pacyjenty pamirajuć ad hetaj chvaroby na miescy. Stan Siarhieja źmianiajecca chvalami: to palapšajecca, to paharšajecca. U dadatak da surjoznaj chvaroby mozha jon pieranios zapaleńnie lohkich i padchapiŭ šerah infiekcyj.
Siarhiej u značnaj stupieni straciŭ pamiać, ale jana pacichu adnaŭlajecca. U najhoršym stanie jon moh nie ŭspomnić navat rodnych, ale apošnim časam usio lepš paznaje kreŭnych i siabroŭ.
«Kaho jon pamiataŭ amal zaŭsiody, dyk heta Zianona Paźniaka», — uśmichajecca surazmoŭca.
Palityk naviedaŭ paplečnika ŭ lipieni ŭ špitali.
«Schudnieŭ kiłahramaŭ na dvaccać»
Bolšuju častku lačeńnia Siarhiej lažyć. Jon mocna asłab. Ciapier vučycca nanoŭ chadzić z dapamohaj śpiecyjalistaŭ, robić fizičnyja praktykavańni, kab adnavić spraŭnaść ciahlicaŭ. Pakul jon nie moža samastojna ŭstavać z łožka, ale moža sam jeści, trymać łyžku, kubak.
«Jon schudnieŭ kiłahramaŭ na dvaccać dakładna. Fizična jon, viadoma, mocna źmianiŭsia», — kaža surazmoŭca.
U špitali mužčynu daviałosia pahalić baradu i bakienbardy, jakija jon adpuskaŭ da chvaroby, a da taho ž koratka pastryhčysia z pryčyny apieracyj. Paśla apošniaj ź ich Siarhiej staŭ pačuvacca lepš.
«Ciapier, jak jon prychodzić u pamiać, u jaho i žarty, i ŭsio, jak było raniej. U najhoršym stanie jon lažaŭ nijaki, nikoha nie paznavaŭ, ni z kim nie havaryŭ, hladzieŭ u adnu kropku. Jamu było nie da žartaŭ. Sam nie jeŭ, nie pavaročvaŭsia, nie ruchaŭsia. Ciapier nieba i ziamla: sam varočajecca, sam jeść, uhołas havoryć, a raniej pieravažna šeptam», — kaža surazmoŭca.
Pavodle abaznanaj krynicy, Siarhiej zvyčajna znachodzicca ŭ dobrym nastroi, nie skardzicca na zdaroŭje. U špitali jon maluje, kab raźvivać drobnuju matoryku. Čytaje ź siabrami nievialikija historyi, pierakazvaje ich, kab trenavać pamiać. Razhadvaje krasvordy. Słuchaje i śpiavaje pieśni. Jaho rehularna naviedvajuć siabry i znajomyja, prysyłajuć paštoŭki padtrymki navat ź inšych krain.
«Jon jakim byŭ, takim i zastaŭsia. Jak lubiŭ jon pamidory, tak i lubić. Jak byŭ łasunom, tak im i zastaŭsia. Jak śpiavaŭ «Aksamitny letni viečar», tak i lubić, pamiataje słovy i śpiavaje. Nie nadta jon pamianiaŭsia», — miarkuje asoba, jakaja viedaje pra stan Siarhieja.
Što stała pryčynaj chvaroby, nieviadoma.
«Peŭna, anieŭryzma ŭ Siarhieja była ź dziacinstva. Jana moža razarvacca ŭ luby momant, niezaležna ad ciažkoj pracy. Moža, ad pieražyvańniaŭ, moža, pavysiŭsia cisk — tady horača było», — razvažaje krynica infarmacyi.
Hrošy pryznačanyja na reabilitacyju i arendu kvatery
Pavodle surazmoŭcy «Svabody», pakul što lačeńnie ŭ špitali dla Siarhieja biaspłatnaje, jaho kampiensuje miedycynskaja strachoŭka. Nievialikaja častka sabranych hrošaj pajšła na vitaminy dla mozhu. Za danaty ciapier apłočvajecca arenda kvatery, u jakoj žyŭ Siarhiej. Jaho mohuć vypisać sa špitala raptoŭna, kaža surazmoŭca, tamu nieabchodna, kab žytło było padrychtavanaje. Pracavać i zarablać na žyćcio jon sam pakul nie moža.





