«BiełHazieta» na svaich staronkach źviała razam staršyniu Sajuza biełaruskich piśmieńnikaŭ Alesia Paškieviča i staršyniu Sajuza piśmieńnikaŭ Biełarusi Mikałaja Čarhinca. Intervju ź imi byli nadrukavany ŭ haziecie 15 lutaha.
Hałoŭnaje pytańnie, jakoje abmiarkoŭvałasia bakami, — padzieł tvorcaŭ na dva łahiery.
«Padzieł litarataraŭ Biełarusi — sprava štučnaja. Chočacca vieryć, što pra heta pačali zadumvacca i ŭłady, i inicyjatary stvareńnia novaha SPB. Čym siońnia adroźnivajucca dva sajuzy? U abodvuch — jak biełaruskamoŭnyja, tak i rasiejskamoŭnyja piśmieńniki, ludzi roznych ideałahičnych i palityčnych pazicyj» — skazaŭ Aleś Paškievič.
Mikałaj Čarhiniec padkreśliŭ svaju łajalnaść da niezaležnych litarataraŭ. «U kožnym našym časopisie («Połymia», Maładość», «Nioman» — K.M.) drukujucca piśmieńniki taho sajuza, a nazavicie choć adno proźvišča piśmieńnika z SPB, jakoha b presa SBP, nie daj boh, apublikavała ŭ svaich časopisach…
Ja pryjšoŭ u himnaziju №7 — tam vystupaje Zakońnikaŭ. Niahledziačy na toje, što jon naskokvaje na nas z ašalełymi zajavami, ja jamu pacisnuŭ ruku: «Vystupaj, kali łaska!»
Pravodziać dziesiatki tvorčych sustreč, viečaryn — kali łaska! Mianie voś Uładzimir Niaklajeŭ zaprašaŭ na svaju tvorčuju viečarynu — ja b pryjšoŭ da jaho, prosta byŭ u adjeździe».
Pytańnie, jakomu taksama nadavałasia ŭvaha jak Paškievičam, tak i Čarhincom, — kolkaść siabroŭ u kožnaj arhanizacyi.
«…my zacikavilisia kolkaściu SBP. Paškievič užo nazyvaje ličbu «až da 800» — raniej było 300, potym 400, potym 500. Tannyja truki! Jany ŭklučyli ŭ svoj śpis kala 150 piśmieńnikaŭ z SPB, jakija vyjšli ź ich sajuza pa zajavie. Chłopcy zanialisia zvyčajnym žulnictvam.
My vyjavili haniebnyja fakty: ludzi, jakija i blizka nie viedajuć ni našaha, ni ich sajuza, akazalisia ŭ śpisach SBP!»
— papraknuŭ kalehu hienierał. A jašče jon zaŭvažyŭ, što nieadnarazova prapanoŭvaŭ Paškieviču apublikavać śpisy siabroŭ abiedźviuch arhanizacyj. «My hatovy choć zaraz hetyja śpisy apublikavać, a SBP — nie. Čamu? Bo šmat chłuśni. Kali vy ŭbačycie ich śpisy, vy zrazumiejecie, jakich ža ich 800… Daj boh, kab ich było 300 čałaviek. Chłusiać «hospoda chorošije» — u hetym ja ich abvinavačvaju».
I tym nie mienš, Aleś Paškievič paviedamiŭ, što hatovy da abjadnańnia z čarhincoŭskim sajuzam.
«Čamu b nam, SBP i SPB, pakinuć dzialicca na svaich i čužych, śmiašyć čytačoŭ i psavać tvorcam niervy? Moža, treba pravieści abjadnalny źjezd, pahladzieć adzin adnamu ŭ vočy i demakratyčna abrać novaha staršyniu sajuza.
Što nam dzialić u adnoj dziaržavie — u Biełarusi? U mianie niama ambicyj, i ja hatovy pry takich umovach choć siońnia skłaści ź siabie paŭnamoctvy i pieradać miač na pole apanientaŭ, u ruki ŭsioj piśmieńnickaj supolnaści».





