Valanciory, jakija dapamahajuć vyzvalenym z turmaŭ udzielnikam manifestacyi 19 śniežnia, źviarnulisia z adkrytym listom da kiraŭnikoŭ i supracoŭnikaŭ milicyi i specsłužbaŭ.

Jany źviartajuć uvahu na toje, jak 29 śniežnia vypuskali na volu asudžanych na 10 sutak administracyjnaha aryštu.

«Usiaho kala 300 čałaviek. Usich ich pavinny byli vyzvalać kala 23.00. Realna ž ich pačali vypuskać jašče ranicaj. Viadoma, dobra, što im pryjšłosia siadzieć na niekalki hadzin mienš. Adnak jany vychodzili „ŭ čystaje pole“, biaz hrošaj, z razradžanymi batarejkami ŭ telefonach. Ni rodnyja, ni my nia mieli mahčymaści ich sustreć, advieźci dadomu, dać karysnuju infarmacyju.

Kali ž my zaryjentavalisia, pačali abzvońvać baćkoŭ, rasstavili svaich na Akreścina, Skaryny i ŭ Žodzina, padziei stali raźvivacca, jak u sapraŭdnym bajeviku. Vyzvalenych pierastali vypuskać. Źjavilisia supracoŭniki specsłužbaŭ ź videakamerami, niejkija hramadzianskija asoby, jakija łajalisia matam i razdavali ŭkazańni supracoŭnikam pryjomnika-raźmierkavalnika… Dalej horš. Zamiest taho kab dalej vypuskać ludziej, z varot pačali vyjaždžać zapoŭnienyja ludźmi aŭtazaki z aŭtamabilami supravadžeńnia. Za imi paciahnulisia na mašynach mamy, taty, svajaki, znajomyja vyzvalenych. A supravadžeńnie pryniałosia ŭsialak adsiakać ich ad aŭtazakaŭ, daišniki spyniali dla pravierki dakumentaŭ i praviarali da taho času, pakul aŭtazaki i aŭtobusy całkam nie chavalisia ź vidu. A aŭtazaki i aŭtobusy z Žodzina ŭ hety čas „siejali“ pa ŭsim horadzie chłopcaŭ i dziaŭčat».

«Źviartajučysia da Vas, my chočam, kab Vy zrazumieli, što my nie źbirajemsia ničoha zrynać i raschistvać. My nijakaja nie arhanizacyja i nie źbirajemsia joju rabicca. My prosta niekalki čałaviek, jakim ludzi davieryli dapamohu dzieciam. Praz paru tydniaŭ, kali my pieradamo ŭsie pieradačy, addamo apošni rubiel ź niekalkich miljonaŭ sabranych rubloŭ, naša dziejnaść spynicca.

Navošta my staim kala dźviarej izalataraŭ i raźmierkavalnikaŭ? Heta vielmi prosta i pa-ludzku. My nie źbirajemsia ładzić mitynhi, pramovy, žurnalistaŭ my nia kličam. My chočam prosta padtrymać dziaciej, nalić hetaha čaju z navahodnimi cukierkami i buterbrodami, jakoha jany daŭno nia bačyli, raźvieźci pa chatach, dać mahčymaść patelefanavać baćkam, skazać, kudy jany pry nieabchodnaści mohuć źviarnucca pa dapamohu. Heta ŭsio. Heta ž nie kryminał?

Źviartajemsia da Vas ź vialikaj prośbaj nia ładzić bolš hetych honak i bajevikoŭ. Zaŭtra, 31 śniežnia, vychodziać tyja, kamu prysudzili 12 sutak. Navat lepš budzie, kali vy pačniacie vypuskać ich z ranicy. Chłopcy paśpiejuć sustreć Novy hod doma. A my razam z svajakami dapamožam im jak maha chutčej syści z-pad ścien specpryjomnikaŭ i izalataraŭ».

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?