Z nahody čempijanatu śvietu pa chakiei abvastrylisia sprečki ab patryjatyźmie.

Nasamreč — na tle ŭkrainskich padziej, da jakich biessaromna dałučyŭsia chakiej.

Źmicier Pankaviec, kaleha pa «Našaj Nivie», śćviardžaje, što «spartovyja pieramohi dobra raźvivajuć u ludziach patryjatyzm. Usim padabajecca, kali tvaje suajčyńniki «dziaruć» niemcaŭ, ruskich i finaŭ. Chaj heta i patryjatyzm «nižejšaha hatunku», samaje jaho pieršasnaje prajaŭleńnie…» Adkazu na pytańnie, što raźvivajuć u ludziach spartovyja parazy, niama.

Siarhiej Płytkievič, jaki, biezumoŭna, nie tolki viedaje sučasnuju Biełaruś zvonku, ale i hłyboka adčuvaje jaje pryhažość, uvienčvaje svaju mudrahielistuju kanstrukcyju ŭ padtrymku zhadanaha čempijanatu śćvierdžańniem, što «nielha być patryjotam i žadać parazy svajoj krainie»…

U mianie nie było b namieru śćviardžać niešta pracilehłaje, kali b heta tyčyłasia tolki zhadanych aŭtaraŭ. Kamu jakaja sprava, u kaho ź jakich krynic naradžajucca patryjatyčnyja pačućci «nižejšaha» ci «vyšejšaha» hatunku?! U mianie, naprykład, ź inšych, nie majučych da sporta anijakich adnosinaŭ. I što z taho?

«Z taho» toje, što abodva prychilniki spartovaha, tak by mović, patryjatyzmu, chočuć jany taho albo nie, admaŭlajuć u patryjatyźmie, to bok u lubovi da radzimy, tym, chto abyjakavy da spartovych pieramoh ci, kryj Boža, «žadaje parazy». Bo «dzierci» padabajecca ŭsim, a «być patryjotam i žadać parazy» nielha.

Mnie nie padabajecca. Bo ja pamiataju, jak «adździerli» Valku.

Nie viedaju, ci isnujuć zaraz tak zvanyja dvarovyja futbolnyja kamandy, ale pa maim padletkavym uzroście takaja kamanda isnavała i ŭ našym dvary la Zachodniaha mosta. Jak jon hulaŭ u futboł, naš Valka! Maleńki, chudarlavy, jon biehaŭ pa poli, jak… Navat nie viedaju, z čym paraŭniać. Chaj budzie — jak rtuć. Bo navat nie biehaŭ, a imhnienna, nichto i nie zaŭvažaŭ, paŭstavaŭ pobač ź miačom. Karaciej, dzie miač, tam i Valka. Jany litaralna lipli adzin da adnaho. U toj hulni, dzie ŭžo vyrašaŭsia los miždvarovaha čempijanatu, usia nadzieja była na Valku, bo supiernik, u asnoŭnym z fabzajcaŭ, papiarednikaŭ petevušnikaŭ, byŭ vielmi mocny, u ich navat trenier byŭ. Da apošnich chvilin trymaŭsia lik 2:3 na ich karyść. Ale Valka ŭsio ž zdoleŭ vyrvacca adzin na adzin z varatarom, cybatym chłopcam u doŭhich trusach, što ŭsiu hulniu ani siekundy nie stajaŭ spakojna — padskokvaŭ, vyrablaŭ niejkija mudrahielistyja pa… Ale sprava nie ŭ hetym. Sprava ŭ daždžy, što praliŭsia napiaredadni. I varatar, jaki vybieh nasustrač, paśliznuŭsia, varoty zastalisia pustymi. Valka prypyniŭsia i… prabiŭ niekudy ŭbok. Potym apraŭdvaŭsia, što bić pa pustych varotach u toj situacyi było b niačesna…

«Adździerli» jaho, ci, pa tahačasnaj terminałohii, admiacielili starejšyja chłopcy, dvarovyja zaŭziatary, u jakich z fabzajcami byli svaje składanyja adnosiny. Valkavy baćki navat vyklikali milicyju. Skončyłasia tym, što ŭčastkovy, stary ŭžo dziadźka z toŭstym žyvatom, što vypiraŭ z­-pad kiciela, palapaŭ Valku pa plačy i pavučalna, kab i my čuli, pramoviŭ: «Patryjotam treba być. Siońnia kamandu padvioŭ — zaŭtra radzimie štości drennaje zrobiš…» Paźniej vyśvietliłasia, što chłopcy, jakija miacielili Valku, patłumačyli svaje dziejańni tym, što jon zrabiŭ «niepatryjatyčny ŭčynak». Abvinavačvańnie ŭ niepatryjatyźmie było vielmi papularnym u Savieckim Sajuzie. Čaho b ni tyčyłasia. Ažno da drennaj adznaki ŭ škole…

Nie, nie razumieju, jakoje dačynieńnie maje patryjatyzm da taho, što biełaruskija chakieisty kahości tam «nadziaruć», a ŭłada nabuduje proćmu chaj­tekaŭskich spartovych zbudavańniaŭ, jakija, pavodle Siarhieja Płytkieviča, zastanucca, buduć upryhožvać biełaruskija harady i paśla sychodu režymu. 

Tak, zastanucca. Tolki voś starych, katorych ułada voś užo treciaje dziesiacihodzie duryć abiacankami viarnuć savieckija daŭhi, nie zastaniecca zusim. Niejkaja niepatryjatyčnaja atrymlivajecca ŭłada…

Ci patryjatyčnaja, bo tak dobra zładziła čempijanat?

Pajšła, praŭda, havorka, što na čempijanacie zarobleny šalonyja hrošy. Takija šalonyja, što navat niejki novy padatak na avijapasažyraŭ prydumali, kab hrošy na rekanstrukcyju aeraporta «adbić». Nie, štości nie vierycca, što chacia b niešta z tych «šalonych» hrošaj abłomicca padmanutym starym. U lepšym vypadku — na drobnyja padvyšeńni piensij i śmiešnych, napałovu sa ślaźmi, zarobkaŭ tak zvanych biudžetnikaŭ. Dy i chto kali viedaŭ, na što ŭłada vydatkoŭvaje «šalonyja» hrošy? Chto-niebudź kantraluje hety tajamničy praces?

Ciozka moža zapiarečyć: pra ŭładu nie havaryŭ, havaryŭ pra krainu. Ale kraina ladovych pałacaŭ nie buduje i čempijanaty nie zładžvaje.

Kraina — heta toje, što na cudoŭnych zdymkach Płytkieviča. I jašče ŭ sercach. Što praŭda, biełaruskaja ŭłada vielmi lubić atajasamlivać siabie nie tolki ź dziaržavaj, ale i z krainaj. I tak lohka prahłynuć hetuju spravakavanuju błytaninu!

Zrešty, ničoha novaha. Tolki dyktatarskija dy aŭtarytarnyja režymy robiać sa sportu palityku na svaju karyść, hatujuć ź jaho — ci tolki ź jaho?! — atrutny prapahandyscki bulon.

Tak było i ŭ nacysckaj Hiermanii.

Tak było i ŭ kamunistyčnym Savieckim Sajuzie.

Dobra pamiataju, jakoj pažadanaj dla mianie, va ŭsialakim razie, i maich siabroŭ, była paraza savieckaj zbornaj u matčy z kamandaj Čechasłavakii padčas chakiejnaha čempijanatu 1969 hoda, praz kolki miesiacaŭ paśla sumnaviadomaha zdušeńnia «Pražskaj viasny». Pry tym, što zaŭzieli za «našych». Taki voś paradoks. Unutrany padzieł pamiž palitykaj i sportam.

Padzieł, jakoha asabista ja nie vytrymaŭ. I ŭrešcie rešt zhubiŭ usialakuju cikavaść da čempijanataŭ, alimpijad i ŭvohule da spartovych spabornictvaŭ. 

Mnie ŭsio roŭna, jakoje miesca zojmie BATE ci chakiejnaje «Dynama». Navat Domračava mianie nie chvaluje. Što, viadoma, drenna. Niepatryjatyčna…

U žyćci zusim niašmat źjavaŭ, vakoł jakich stvarajucca tyja ci inšyja ludskija jednaści. Sport — nie vyklučeńnie. Ale, papiaredžvaŭ u svajoj «Płaniecie ludziej» Antuan de Sent­-Ekziupiery, «kolki adkryvajecca falšyvych šlachoŭ».

Jednaść vakoł tak zvanaha «spartovaha patryjatyzmu» — falšyvaja jednaść, jednaść na padstavie «patryjatyzmu natoŭpu». Bo spałučeńnie sportu z palitykaj — heta i jość toj falšyvy šlach, što viadzie da ŭzmacnieńnia aŭtarytarnych režymaŭ i stymuluje ich ahresiŭnaść. Ci ž nie śviedčyć pra toje nie tolki histaryčny, ale i sučasny dośvied?!

Patryjatyzm asoby ŭ svajoj najvyšejšaj prajavie vymahaje hatoŭnaści za radzimu pamierci.

Patryjatyzm natoŭpu, to bok patryjatyzm «nižejšaha hatunku», — zabić.

…A Valka źnik z majho žyćcia razam z dvarovym futbołam. Ź jaho, upeŭnieny, moh stacca hienijalny futbalist. Ale nie staŭsia.

Ja b viedaŭ.

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?