U Miensku ludzi starajucca zdać knihi ŭ bukinistyčnyja adździeły śpiecyjalizavanych kramaŭ, kab atrymać choć niejkuju «kapiejku». U čerhach u asnoŭnym – piensijaniery. U mnohich doma bahataja biblijateka, a knihi im užo nie da patreby.

«Mnie pamirać chutka, a kudy hetyja knihi paśla pojduć? – raspaviadaje adna stałaja žančyna, jakaja pryniesła na kamisiju «kłasiku». – Dobra, kali ŭ śmietnicu nie vykinuć. A tak kniha, mahčyma, patrapić u dobryja ruki, a mnie budzie dadatkovy zarobak da piensii». «Moładź ciapier knihi mała čytaje, usio ŭ svaich płanšetach i kampjutarach siadzić, – dałučajecca da hutarki aburany mužčyna. – Raniej makułaturu zdavali, kab knihu dobruju nabyć, a ciapier…» U samoj kramie najaŭnaść čerhaŭ tłumačać prosta: «Bukinistyčnych kramaŭ u stalicy nie vielmi šmat, a žadajučych zdać knihi – choć adbaŭlaj».

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?