Adna z naviednic HC «Jeŭropa», dzie siońnia byŭ ździejśnieny napad na pakupnikoŭ, u sacyjalnych sietkach padzialiłasia padrabiaznaściami incydentu.
«Ja abiedała ŭ kaviarni «Płanieta pica», potym pačulisia kryki pa ŭsim HC «Jeŭropa» i byŭ čutny huk bienzapiły. Spačatku ŭ kaviarni nie zrazumieli, što adbyvajecca, ale potym aficyjantki ŭbačyli, jak kala ŭvachodu ŭ kafe, była zabitaja žančyna, padniałasia panika.
My chacieli začynić usie dźviery, ale mužčyna ŭ mascy i ź siakieraj zajšoŭ u kafe. Jon udaryŭ naviedvalnicu siakieraj pa plačy. Adzin mužčyna schapiŭ vialikuju viešałku dla adzieńnia i pajšoŭ na zabojcu. Mužčyna ŭ mascy raźviarnuŭsia i prosta syšoŭ».
«Paśla taho jak jon pajšoŭ, my zamknuli ŭsie dźviery i čakali pryjezdu milicyi i chutkaj dapamohi. Na napadniku była aranžavaja maska abo adzieńnie, ale dakładna ja nie mahu skazać. Kali jon da nas zajšoŭ jon byŭ ź siakieraj. Pobač z uvachodam u kafe lažaŭ trup žančyny i była vielizarnaja łužyna kryvi. U toj žančyny, što abiedała ŭ kafe, byccam by nie mocna vialikaja traŭma była, jana razmaŭlała, prasiła, kab chutkaja jak maha chutčej pryjechała», — raspaviała dziaŭčyna.
Zoja, śviedka zdareńnia