Andžej Vajda.

Andžej Vajda.

11 listapada ŭ Miensku adbyłasia biełaruskaja premjera apošniaha filma niadaŭna pamierłaha vybitnaha polskaha režysera — Andžeja Vajdy. My ŭbačyli «Powidoki» (mahčymy pierakład — «Paślavobrazy», «Reštkavyja vyjavy») na dva miesiacy raniej za palakaŭ.

Nacyjanalnaja premjera ŭ Polščy maje adbycca tolki 13 studzienia, a suśvietnaja ŭžo adbyłasia dva miesiacy tamu na Mižnarodnym kinafestyvali ŭ Taronta (Kanada) u sekcyi «Majstry». Da Miensku film byŭ pakazany jašče na festyvalach u Čykaha (ZŠA), Rya-de-Žanejra (Brazylija), Rymie (Italija). I voś — Miensk.

Tut stužka stała filmam zakryćcia kinafestyvalu «Listapad». Takoha honaru być siarod pieršych hledačoŭ u śviecie my zasłužyli tym, što centralnym hierojem filma staŭ vybitny biełaruski i polski mastak i tearetyk mastactva Uładzisłaŭ Straminski, jaki naradziŭsia ŭ Miensku, byŭ paplečnikam Kazimiera Maleviča, pracavaŭ u Miensku, Smalensku, Vilni, Vilejcy, jaki paźniej, bajučysia pieraśledu kamunistaŭ u SSSR, pierajechaŭ u Polšču, dzie kamunizm jaho zdahnaŭ i źniščyŭ.

Straminski — adzin ź niemałoha šerahu tvorcaŭ, jakija naležać dźvium kulturam, historyi dvuch narodaŭ — biełarusaŭ i palakaŭ. Heta film pra tvorcu, jaki prasłaviŭ polskaje mastactva ŭ Eŭropie ŭ mižvajenny čas i jaki byŭ ź historyi vykraśleny kamunistyčnaj uładaj Polščy ŭ časie paślavajennym, daviedzieny da halečy za niepryniaćcie metadu sacyjalistyčnaha realizmu. Dadamo, što naturalnym čynam, i ŭžo charakternym dla kamunistyčnaj Biełarusi,

kanstruktyvist, aŭtar teoryi «ŭnizmu», Straminski byŭ pazbaŭleny svajho miesca i ŭ historyi biełaruskaha mastactva. I my pajšli ŭ kino, kab adkryć ci viarnuć hetaje imia…

Nazva filma dubluje nazvu stvoranaj Straminskim u 1948—1949 hadach seryi hetak zvanych salarystyčnych karcinaŭ. Na ich mastak schapiŭ «ślady vyjavaŭ», «paślavobrazy» (pa-polsku «powidoki»), jakija ŭźnikajuć u vyniku pozirku na sonca.

Uładzisłaŭ Straminski. Z cykła «Powidoki».

Uładzisłaŭ Straminski. Z cykła «Powidoki».

Mienavita ŭ hety čas, znachodziačysia pad lutym ciskam kamunistyčnych ideolahaŭ i specsłužbaŭ, Straminski sprabuje prymiryć avanhard, u jaki jon pavieryŭ z pačatkam balšavickaj revalucyi i jaki jon raźvivaŭ, z daktrynaj sacrealizmu šlacham stvareńnia novych pryncypaŭ dziela realistyčnaha adlustravańnia žyćcia. Malunki i karciny, jakija źjaŭlajucca ŭ vyniku hetych pošukaŭ, stvarajuć svaju formu dla hetych śladoŭ śvietłavych vyjavaŭ. Adnak, nijakija novyja formy, nijakija «paślavobrazy» nie byli patrebnymi kiroŭnaj Polskaj abjadnanaj rabočaj partyi. Jana kateharyčna patrabavała ad mastakoŭ stvarać prapahandysckija tvory, biaskonca malavać Lenina i Stalina. Straminski ž, jaki byŭ pierakanany, što adzinaja značnaść karciny — jana sama, stanovicca ŭ apazycyju sacrealizmu. U adkaz ułada pomścić jamu, nanosiačy ŭdar za ŭdaram, adłučajučy jaho ad tvorčaści, pazbaŭlajučy navat taho, biez čaho čałaviek i na ŭzroŭni bijalahičnym nia moža vyžyć.

Bahusłaŭ Linda ŭ vobrazie Uładzisłava Straminskaha.

Bahusłaŭ Linda ŭ vobrazie Uładzisłava Straminskaha.

Mastak i ŭłada — kanflikt filma Andžeja Vajdy. Jon raźvivajecca, abvastrajecca, raźviazvajecca ŭ prastory historyi žyćcia i tvorčaści adnaho čałavieka, raskazanaj u filmie. I, z hledzišča kinamovy, jakoj hetaja historyja danosicca da hledača, asabista dla mianie, čałavieka, jaki bačyŭ usie značnyja pracy Andžeja Vajdy, film staŭsia čakany, pradkazalny. Ad stužki ja zusim nie čakaŭ mastackich siurpryzaŭ, pa jakija my tak časta siońnia chodzim u kino. I, dziakuj Majstru, ja i nia ŭbačyŭ ich.

Ja čakaŭ filma hruntoŭnaha, psychalahična hłybokaha, historyju asoby ŭ palityčna i sacyjalna matyvavanych abstavinach. Naturalna, ja čakaŭ kino, daskanałaha pavodle formy. Film Majstra. Maje čakańni całkam apraŭdalisia.

Jak i ŭ inšych filmach Andžeja Vajdy, u «Paślavobrazach» siužetnym centram jość čałaviek. Usia ŭvaha skancentravanaja tolki na im, na, zdavałasia b, jahonaj pryvatnaj historyi. Hetaja historyja tut dakładna raspaviadajecca ŭ mastackich kaardynatach žanru filma-bijahrafii. I, jak i ŭ inšych filmach Majstra, žyćciapis ažyćciaŭlajecca ŭ štohadzinnych, štochvilinnych sudačynieńniach čałavieka ź dziaržavaj, socyjumam, niezaležna ad taho, jakoje miesca jon zajmaje ŭ hramadztvie. U dadzienym vypadku — hieroj źjaŭlajecca mastakom. Ale Vajda nia byŭ by vybitnym Majstram, kali b jahony hieroj nie stanaviŭsia hierojem universalnym, u čyim losie nie adlustravaŭsia b kanfliktny śviet, cełaja epocha. Z takoj zadačy naturalnym čynam paŭstaje i forma filmu, jaho vobraznaść.

U filmie «Paślavobrazy» padziei raźvivajucca ŭ pejzažach paślavajennaj Łodzi.

Abadranyja, brudnyja fasady damoŭ, raźbityja brukavanki, prastornyja, ale znoŭ ža abšarpanyja kvatery i kantory, nahadvajuć pra były łosk hetaha horadu, kolišniaha centru mastactvaŭ, horadu tvorcaŭ. Hety amal što miortvy horad režyser nasialaje maŭklivymi, ź miortvymi tvarami, adnolkava šera apranutymi ludźmi-manekienami, jakija mechanična pierasoŭvajucca pa jaho vulicach. Ludzi-manekieny, padparadkavanyja novym paradkam, znachodziacca ŭ maŭklivaj zaležnaści ad ŭłady.

Zasieleny manekienami horad — dakładny, jomisty vobraz stalinskaj Polščy.

Ludzi-manekieny maŭkliva, amal šerahami, pieramiaščajucca pa šerym horadzie, ludzi-manekieny moŭčki vystojvajuć daŭžeznyja čerhi ŭ kramu pa śvinyja nohi. Jany ž štučna ažyvajuć na demanstracyjach pad čyrvonymi ściahami i partretami nia ichnych, ale naviazanych im pravadyroŭ. Tut i bačańnie kamunizmu Vajdam i jahony mastacki styl!

Ludzi-manekieny biez abmierkavańniaŭ i emocyjaŭ vykonvajuć zahady svaich načalnikaŭ, udzielničajuć u pracesie maralnaha hvałtu dziaržavy nad asobaj. Z zastyhłymi, adnolkavymi napaŭmiortvymi tvarami kadravički i sakratarki buduć zabirać u hieroja paśviedčańni, vydavać jamu kaperty z zahadami ab zvalnieńni, jakija ž aŭtamatyčna adbiaruć u jaho praduktovyja kartki i navat prava nabyvać farby dla pracy.

I tolki adna z hetych miortvatvaravych kadravičak zapytajecca, ci nasamreč Straminski bačyŭ Šahała?.. Ale adkazu jana i nie čakaje, usio joj na palitinfarmacyjach daŭno rastłumačana. I ŭžo siarod sapraŭdnych manekienaŭ, jakich hieroj za kavałak chleba rasstaŭlaje ŭ vitrynie, my i ŭbačym apošni raz žyvoha hieroja.

Metafaryčnaja scena — śmierć siarod manekienaŭ. Heta — Vajda!

A jašče buduć emacyjnyja sceny-usploski, kali nadzielenaje pravami bydła budzie hramić vystavy Majstra. I tonkija, da najhłybiejšych psychalahičnych niuansaŭ, sceny asensavańnia i pieražyvańnia hvałtu i jahonaha asabistaha žyćcia, zaležnaha ad hvałtu, hierojem.

Takoje zmročnaje bačańnie režyseram losu mastaka, jaki kidaje vyklik tatalitarnaj dziaržavie. Bačańnie, adpakutavanaje aŭtaram filmaŭ «Čałaviek z žaleza», «Čałavieka z marmuru», «Katyni».

Takoje kino, takaja režysura zaŭsiody patrabavała ad Vajdy vybaru na roli adpaviednych (dadam — vybitnych) aktoraŭ. Takim aktoram u dadzienym vypadku staŭ Bahusłaŭ Linda ŭ roli Straminskaha. Jon hłyboka, trahična raskryŭ los čałavieka, zaležnaha ad brutalnaha asiarodździa, u jakim nakanavana było žyć. Trahičnaść pieradadzienaja na najvyšejšym uzroŭni. Brava!!!

Ale nas, biełarusaŭ, cikavić jašče, jakim byŭ Uładzisłaŭ Straminski? Jakim pakazaŭ jaho Bahusłaŭ Linda? U hetym filmie i ŭ hetym vykanańni my ŭbačyli svajho vybitnaha ziemlaka jak asobu nadzvyčaj talenavituju, charazmatyčnuju, intelektualnuju, niazłomnuju, cełasnuju. I — žyvoha čałavieka va ŭsich prajavach jahonych pryvatnych, intymnych pieražyvańniaŭ. Najvydatniejšaja aktorskaja praca Bahusłava Lindy! Takoha hieroja, takoj asoby brakuje nam, biełarusam. My ŭbačyli jaje prykład i ŭdziačnyja režyseru i aktoru.

Film Vajdy — šmatplanavy. «Paślavobrazy» — i pra svabodu tvorčaści, i pra spradviečny kanflikt mastaka i ŭłady, i pra ŭvohule svabodu čałavieka, pra jahony vybar — być svabodnym ci być manekienam. Mo apošniaje i jość najvažniejšaj prablemaj, jakaja cikaviła Andžeja Vajdu. Hetuju prablemu jon, jakuju ŭ roznych filmach i pa-roznamu analizavaŭ, u filmie «Paślavobrazy» zvužaje da pytańnia:

ci moža vystajać adzinka ŭ supraćstajańni z tatalitarnaj systemaj? I adkazvaje, prynamsi ja taki adkaz pračytaŭ u analizavanym filmie, — nie.

Mašyna hvałtu, jaje adładžanyja mechanizmy, nie dajuć šancaŭ na vyžyvańnie čałavieku, jaki choča być svabodnym. Tatalitarny režym zabje lohka luboha čałavieka, jaki zachoča być svabodnym. Mechanizmy zabojstva tatalitarnyja systemy daviali da daskanałaści. Dumaju, što mienavita heta i chacieŭ skazać svaim apošnim filmam vialiki Majstra. I ja razumieju hety film jak jahony testament, pieradusim maładziejšym pakaleńniam.

Kali pahas ekran, ja zapluščyŭ vočy, i ŭ ciemry ŭźnikli maje pavidoki — maje paślavobrazy maich pakutaŭ, źviazanych z maimi ŭłasnymi dačynieńniami z sacrealizmam, u jaki ja nia vieryŭ i jaki adpomściŭ mnie za hetuju niavieru. Na ščaście, nia tak brutalna, jak Straminskamu. Ale bol zastajecca, jak i ŭ kožnaha, chto choć krychu z tym sacrealizmam sutyknuŭsia.

Ja rady, što pahladzieŭ hety film u kinateatry siarod ludziej, jakija razumieli, na jaki film jany pryjšli. A mo i tamu, što ŭvohule jaho pahladzieŭ. Bo mnie nia vielmi vierycca ŭ dobry prakatny los «Paślavobrazaŭ» Vajdy ŭ Biełarusi. Ź dźviuch pryčynaŭ. Pieršaja chavajecca ŭ zaležnaści našaha prakatu ad rasiejskaha, jaki isnuje ŭ idealahičnych abcuhach aŭtarytarnaha režymu Pucina i jaho, miakka kažučy, nielubovi da Polščy z narodžanym tam antykamunizmam. Druhaja — u aŭtarytaryźmie biełaruskaha režymu, dzie sučasnyja načalniki nad mastactvam, jak i ŭ epochu sacyjalistyčnaha realizmu, jaki nie pryniaŭ Straminski, pierakananyja, što tvorca pavinien achoŭvać i absłuhoŭvać idealohiju dziaržavy, usłaŭlać režym, dzie isnuje cenzura ŭ roznych jaje prajavach, abhruntavanaja ekanamičnaj zaležnaściu mastakoŭ i mastactva ad dziaržavy. Razburalnaść takoj źjavy vyrazna pakazanaja ŭ analizavanym nami filmie Vajdy. Dokazy? Kali łaska. Krytyčna nastrojenych adnosna ŭłady tvorcaŭ u sučasnaj Biełarusi, nibyta svabodnaj, pieravodziać u stan darmajedaŭ, im zabaraniajuć kancerty, začyniajuć ich vystavy, cenzurujuć ich spektakli i hetak dalej, i hetak dalej. Naturalna, usio adbyvajecca nia tak brutalna, jak u paślavajennyja časy i ŭ Biełarusi, i ŭ kamunistyčnaj Polščy, ale mechanizmy — tyja ž.

Film «Powidoki» ŭstupiŭ u baraćbu za «Oskara» ŭ katehoryi «najlepšy nieanhłamoŭny film». My, biełarusy, budziem trymać svaje kułački za jaho, bo svajho nacyjanalnaha, vartaha mižnarodnaj uvahi, kino ŭ nas daŭno niama i pry hetaj ŭładzie doŭha jašče nia budzie, a praź film «Powidoki», navat kali jon taho «Oskara» i nie atrymaje, usio ž prahučyć Biełaruś jak kraina, jakaja naradžaje hienijaŭ. U filmie isnuje šyroki biełaruski mastacki kantekst. Akramia Straminskaha, u im uzhadvajucca Mark Šahał, Kazimier Malevič, Česłaŭ Miłaš.

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0