Dahledžanyja vinahradniki, spres navabudy, darahija inšamarki… Takoj paŭstała Małdavija pierad našaj zdymačnaj hrupaj.

Pavodle aficyjnych źviestak, u 1990‑ch hh. Małdavija ŭvachodziła ŭ lik samych biednych krainaŭ Eŭropy.

Mienavita tamu vializnaja častka pracazdolnaha nasielnictva krainy, u jakoj usiaho žyvie kala 3,5 młn čałaviek, pamknułasia na zarobki ŭ susiedniuju Rumyniju, Rasieju, Italiju, Partuhaliju i niekatoryja inšyja krainy.

Praces nabyŭ takija maštaby, što kahadzie Eŭraźviaz vykazaŭ zaniepakojenaść, maŭlaŭ Małdavija nadta zaležyć ad hrašovych pierakazaŭ, jakija vysyłajuć z‑za miažy dachaty hastarbajtery.

Źjechać, ale viarnucca!

Toje, što my pabačyli ŭ vioscy Rakoviec na poŭnačy Małdavii, paćvierdziła maštab hetaj samaj zaležnaści.

Vialikija damy z kalonami, ahromnistyja fruktovyja sady i aziory, admysłova vykapanyja dla arašeńnia hetych sadoŭ, Pałac šlubaŭ — usio heta było pabudavana i pasadžana na hrošy hastarbajteraŭ.

Sa słovaŭ starasty Jona Čabataru, blizka tracina žycharoŭ vioski źjechała na zarobki.

Niekatoryja, pa prašeści kolkich hadoŭ za miažoj, viarnulisia i sami sparadkavali svaje kapitały, inšyja praciahvajuć prysyłać hrošy žankam, dzieciam i baćkom, jakija raźmiarkoŭvajuć ich na svoj odum.

Na hetyja samyja tak zvanyja hastarbajterskija hrošy ŭ siołach ramantujuć darohi i kuplajuć sielskahaspadarčuju techniku.

Biezumoŭna, my taksama traplali na vioski ź ladaščymi chatami i razburanymi studniami. Ale ich było niebahata i, jak nam patłumačyli, chutčej za ŭsio, u hetych vioskach nie žyvuć hastarbajtery. Albo pracoŭnyja mihranty paprostu siudy nie viarnulisia.

Darečy, heta vielmi cikavy fakt. U adroźnieńnie ad 1990‑ch hh., kali ludzi imknulisia źjechać z Małdavii (i ź inšych krainaŭ SND) nazaŭsiody, siońnia ŭ małdavan całkam inšyja mety.

Jany nia chočuć žyć za miažoj.

Zarabiŭšy hrošy, chaj navat i ciaham doŭhich hadoŭ, asnoŭnaja masa hastarbajteraŭ viartajecca dachaty.

Prajaždžajučy paŭz pryhožyja i dychtoŭnyja damy i akuratnyja dahledžanyja nadzieły, my pytali siabie: dyk, moža, pracoŭnaja mihracyja — heta dobra?

«Kraina — zabaŭlalny centar»

Pavodle aficyjnych dadzienych, hrošy, jakija prysyłajucca z‑za miažy kožny hod, ahułam składajuć kala troch biudžetaŭ krainy.

Pavodle źviestak mižnarodnaj kampanii Western Union, jakaja zajmajecca hrašovymi pierakazami, Małdavija ŭvachodzić u pieršuju piaciorku krainaŭ, u jakija pierasyłajecca najbolšaja kolkaść pierakazaŭ.

Pavodle infarmacyi Nacyjanalnaha biuro statystyki Respubliki Małdova za 2004 hod, kali ładziŭsia apošni pierapis nasielnictva, na zarobkach za miažoj znachodziłasia blizka 80% nasielnikaŭ krainy.

Uvohule, małdaŭskija ŭłady ličać, što hastarbajtery robiać dla krainy vialikuju karyść.

Adnak niezaležny ekspert, ekanamist Vijareł Čyjabataru ličyć pracoŭnuju mihracyju ŭ padobnych maštabach zhubnaj dla Małdavii.

Z ekanamičnaha hledzišča heta žachlivaje źjavišča, bo jano źniščaje nacyjanalnuju ekanomiku. Viadzie da admirańnia (pramysłovaj) vytvorčaści i da roskvitu vyklučna kamercyjnych zabaŭlalnych halinaŭ. Z vytvorčaj bazy kraina pieraŭtvarajecca ŭ zabaŭlalny centar», — kaža Vijareł Čyjabataru.

Miž tym mnohija šarahovyja małdavanie ličać, što admirańnie vytvorčaści — heta nie nastupstva pracoŭnaj mihracyi, a jaje pieršapryčyna.

Ź ich ža słovaŭ, z taje pary, jak pamiž Małdavijaj i Prydniastroŭjem paŭstali prablemy, vytvorčaść u krainie pryjšła ŭ zaniapad, bo šmat jakija haliny apynulisia na levym bierazie Dniastra.

Dla mnostva haradzkich žycharoŭ mahčymaść pracavać za miažoj stałasia adzinym sposabam stačyć kancy.

Vioska jašče mahła siabie prakarmić, ale, jak skazała nam byłaja pracoŭnaja mihrantka, zapłacić pamidorami za lačeńnie dziaciej ci prajezd u aŭtobusie było, naturalna, niemahčyma.

Kudy padziecca?

I paciahnulisia hastarbajtery z horadu i viosak pa mnohich napramkach.

Haradzkija, asabliva z techničnaj adukacyjaj, imknulisia i imknucca trapić u Rasieju.

Dobraja rasiejskaja mova i pryznanyja ŭ Rasiei dyplomy dazvalajuć im spadziavacca, što ŭsio‑tki nie daviadziecca hnuć śpiny, skažam, na ŭborcy ŭradžaju.

U Kišyniovie my paznajomilisia ź Śviatłanaj Avedenij, jakaja pryjechała dachaty litaralna na paru tydniaŭ. Uvieś asnoŭny čas jana žyvie ŭ Maskvie i pracuje niańkaj u adnym zamožnym domie.

Śviatłana źjechała ŭ Maskvu śledam za mužam. Adnak, žyvučy ŭ adnym horadzie, muž i žonka bačacca sama bolej dva razy ŭ miesiac.

Jon absłuhoŭvaje lifty ŭ adnoj z maskoŭskich balnic, ž

yvie ŭ kamorcy niedzie na haryščy i, sa słovaŭ Śviatłany, pracuje pa 20 hadzinaŭ u sutki biez vychodnych. Zatoje — pa specyjalnaści.

«Kab ža vy viedali, jak ja stamiłasia prysłužvać. Ja prysłužvaju ŭžo hadoŭ 10. Vielmi chočacca pažyć dla siabie. Miarkuju, jašče hadoŭ 5—7, i my z mužam zmožam viarnucca siudy. Ja maru pravieści reštu žyćcia ŭ siabie na leciščy, ale jano jašče nie dabudavanaje. Tamu treba viartacca ŭ Maskvu i pracavać», — kaža Śviatłana.

Bolšaść viaskovych žycharoŭ, dla jakich małdaŭskaja mova rodnaja, źjechali ŭ Italiju, Rumyniju i Partuhaliju.

Blizkaść movaŭ ramanskaj hrupy značna spraściła im peryjad adaptacyi na novym miescy.

I treciaja katehoryja hastarbajteraŭ skiravałasia ŭ Hrecyju i Tureččynu. Pracedura atrymańnia dakumentaŭ na ŭjezd u hetyja krainy akazałasia samaj lohkaj.

Trahiedyi i biadoty

Pavodle niekatorych źviestak, u Małdavii ŭžo cełaje pakaleńnie vyrasła biez baćkoŭ

Źjaždžajučy na zarobki, baćki pakidajuć dziaciej z babulami i dziadulami i kožny miesiać spraŭna vysyłajuć hrošy na ich utrymańnie.

Niekatorym dzieciam navat ščaścić bačyć baćkoŭ raz na hod, kali tyja pryjaždžajuć na adpačynak ci abnavić vizy.

Takoje stanovišča šmat chto nazyvaje sacyjalnaj trahiedyjaj. Adnak heta ništo nasupracia tych trahiedyj, pra jakija nam raspaviali ŭ vioscy Pahrabień Arhiejeŭskaha rajonu Małdavii.

Dočki‑maci

Maci 9‑hadovaj Mahdaleny źjechała na zarobki ŭ Tureččynu, pakinuŭšy dačku z babulaj i dziadulem.

Niejki čas hrošy ad mamy prychodzili, ale potym dziciaci i starym daviałosia pierabivacca tolki pensijaj. Zvanki z Tureččyny stali hučać usio radziej.

Dva hady tamu babula Mahdaleny pamierła, i dziadula vyrašyŭ addać dziaŭčynku ŭ dom dziciaci, matyvujučy heta tym, što ŭ jaho niama ni siłaŭ, ni hrošaj na vychavańnie ŭnučki.

Mahdalenie pašancavała. Adnojčy, vypadkova ŭbačyŭšy sumnuju dziaŭčynku na dziciačaj placoŭcy, žycharka susiedniaj vioski Taciana Skucielnik paabiacała viarnucca pa jaje.

«U mianie samoj čaćviora dziaciej. Ale viedajecie, jak kažuć małdavanie: dadaj u kacioł lišni apałonik vady, i atrymajecca jašče adna talerka supu. Ja skazała mužu i dzieciam, što chaču ŭziać dziaŭčynku, i nichto nie piarečyŭ», — raspaviała Taciana.

Lik kinutych hastarbajterami‑nieviartancami dziaciej u Małdavii za apošni čas vyras.
U suviazi z hetym dziaržava raspracavała admysłovuju prahramu, jakaja, kali kazać sproščana, vyhladaje tak: vy bieracio na vychavańnie biesprytulnych dziaciej, a my vam za heta płacim.

Niekatoryja susiedzi Taciany paličyli, što mienavita karyślivaść vymusiła jaje pryvieści Mahdalenu da siabie.

«Chaj kažuć, što chočuć. Heta śmiešna. Za dziaŭčynku mnie dajuć 200 lej na miesiac, a sumka dla škoły, naprykład, kaštuje 80 lej. Pra jakuju karyślivaść havorka?» — tłumačyć Taciana.

Sapraŭdnaja mama Mahdaleny ŭ Tureččynie naradziła jašče dvoch dziaciej, i jaje novy muž nia choča vychoŭvać čužoje dla jaho dzicia.

Zrešty i sama Mahdalena nikudy nie imkniecca. Maci jana nia pamiataje. Kali taja źjechała, dziaŭčyncy było ŭsiaho paŭhodu.

Dla dziaciej pracoŭnych mihrantaŭ, jakim pašancavała mienš, čym Mahdalenie, u vioscy Drokija byŭ adkryty specyjalny prytułak. Adnak kahadzie jaho raspuścili praź niastaču finansavańnia.

Na pytańnie, dzie ž ciapier hetyja dzieci, nam ničoha ŭciamnaha nie adkazali.

Stračanaje pakaleńnie

Jak miarkuje ekanamist Vijareł Čyjabataru, nia varta dumać, što niaščasnyja tolki maleńkija dzieci, čyje baćki pracujuć za miežami krainy.

Bolš samastojnyja padletki, jakija, ułasna, užo nia majuć patreby ŭ apiakunstvie, taksama niaščasnyja. Ale inakš.

«Cełaje pakaleńnie ŭžo vyrasła ź pierakanańniem, što žyć — heta značyć spažyvać, a nie vyrablać, — kaža Vijareł. — Jany zaŭsiody majuć hrošy, 200—300 eŭra, što prychodziać ad baćkoŭ štomiesiac. Heta niebłahaja suma dla Małdavii. Navošta im jašče vučycca ci pracavać?»

Jak kaža ekspert, mienavita z hetaj pryčyny u krainie rezka vyrasła kolkaść aŭtamabilnych avaryj.

Padletki «kuplajuć» pravy, mašyny i ŭ adsutnaść jakoha‑kolviek baćkoŭskaha kantrolu biaruć adno adnaho «na słabo».

«Heta — stračanaje pakaleńnie», — padsumavaŭ Vijareł Čyjabataru.

Nam takoha nia treba!

Jość mierkavańnie, nibyta pierabyvańnie małdavan u Eŭropie spryjaje imknieńniu małdaŭskaha ŭradu jak chutčej intehravacca ŭ ES.

Maŭlaŭ, małdavanie vučacca eŭrapiejskich umovaŭ žyćcia i praviłaŭ pavodzinaŭ, a eŭrapiejcy, u svaju čarhu, pryvykajuć da prysutnaści małdavan vakoł siabie.

«Ščyra kažučy, chaj by takoha pryvykańnia nie było», — miarkuje Vijareł Čyjabataru.

Jak jon kaža, Eŭropa sapraŭdy pryvykaje, ale tolki da taho, što małdavanie vykonvajuć usiu čornuju pracu za mizernyja hrošy.

«Jakaja roźnica, što jany tam pra mianie dumajuć», — skazaŭ žychar vioski Rakoviec Hieorhi, jaki šmat hadoŭ pracuje ŭ Hrecyi.

«Małdavaninu što važna? — dadaŭ jon. — Pabudavać dom, naradzić dziaciej i kab u sklepie zaŭsiody było vino. Voś tamu ja zaraz trochi adpačnu i pajedu zarablać na ŭsio heta hrošy».

Pavodle Bi-Bi-Si

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0