Usio zdaryłasia 18 červienia. U 22:30 žychary adnaho sa šmatpaviarchovikaŭ u Homieli pačuli, jak štości chłopnuła. Akazałasia, nieviadomyja skinuli z dachu šmatpaviarchovaha doma sabaku.
Aburanyja ludzi vyjšli na vulicu. Pryjechali milicyjanty, śledčyja.
Vyjšaŭ i Piotr Kuźniacoŭ, zasnavalnik homielskaha partała «Mocnyja naviny». Kuźniacoŭ, pa jaho słovach, hladzieŭ ź siabram futboł i piŭ viski. Paśla loh spać, ale pačuŭšy, jak cieła sabaki ŭdaryłasia ab ziamlu, vyjšaŭ pahladzieć, što zdaryłasia.
Piotr Kuźniacoŭ
Piotr pryznaje, što ŭ hety momant byŭ niećviarozy, adnak nijakich zakonaŭ pry hetym nie parušaŭ. «Ja zrabiŭ zaŭvahu milicyjantu, što jon kuryć, kali pobač žančyny, i śmiajecca tak, byccam adbyvajecca niešta śmiešnaje, kali ŭsie vakoł na niervach», — raspavioŭ Kuźniacoŭ. U adkaz ad jaho spačatku zapatrabavali prybrać kamieru, a potym i ŭvohule zatrymali i pavieźli ŭ pastarunak.
Pryčynaj zatrymańnia milicyjanty nazvali «źjaŭleńnie ŭ niećviarozym vyhladzie ŭ hramadskim miescy», kaža Kuźniacoŭ.
Praŭda, u milicyi navat nie stali składać na jaho pratakoł. Zamiest hetaha advieźli zrabić analiz na ałkahol, paśla čaho dastavili dadomu.