Fota Siarhieja Hudzilina

Fota Siarhieja Hudzilina

Nia budu chavacca, ja ŭparta i zaciata vystupaju suprać chatniaj adukacyi jak alternatyvy adukacyi školnaj. Asabliva kali hetaja chatniaja adukacyja arhanizavana aby jak, na hruncie vypadkovych internet-publikacyj i abmierkavańniaŭ na baćkoŭskich forumach.

Ale nichto nia maje prava dyktavać baćkam metady i miescy navučańnia ŭłasnych dziaciej, tamu — prosta niekalki paradaŭ.

Pieršaje. Što tyčycca hulni. Daloka nia kožnaja hulnia — zusim nia kožnaja! — niasie ŭ sabie adukacyjny kampanent. Sapraŭdy efektyŭnyja hulni vynošvajucca i naradžajucca doŭha, adpracoŭvajucca i karekcirujucca ŭ dziciačych kalektyvach. Ich scenary mianiajucca ŭ zaležnaści ad hrupy i abstavin, jany šlifujucca na praciahu pedahahičnaj pracy, i, što vielmi važna, rastuć razam ź dziećmi.

Raspaŭsiudžanaje siońnia ŭjaŭleńnie pra hulniu jak pra čaroŭny čas, praviedzieny na miakkim dyvanie, kali ŭsie ŭdzielniki pracesu ŭ smak durejuć biez akreślenych metaŭ i vyraznych zadač — heta nie navučańnie i nie adukacyja. Navat u žyviolnym śviecie darosłyja navučajuć dziaciej, majučy strohija praviły hulni i ažyćciaŭlajučy pilny nahlad za imi. Što ž kazać pra ludziej.

Druhoje. Nakont imknieńnia darosłych «nie napružvać» dziaciej u čakańni viedaŭ, jakija nibyta adniekul pryjduć sami biez vysiłkaŭ. Takoha, treba viedać, nie byvaje. Vučoba — heta praca. Čym chutčej dzieci heta zrazumiejuć, tym ščaśliviejšymi jany vyrastuć i pojduć u darosły śviet.

Umieńnie zasiarodzicca, atrymać kantrol nad ułasnymi chvilinnymi «chaču», umieńnie stavić mety i dasiahać ich, umieńnie ŭtajmavać ułasnyja instynkty i lanotu, umieńnie pačuć inšaha čałavieka i «razcyklicca» ź siabie — heta ščaślivyja ŭmieńni kulturnaha i adukavanaha čałavieka, niachaj inšy raz dziela ich farmiravańnia i davodzicca ŭžyć razumny i asensavany dyktat darosłaha čałavieka, naprykład, nastaŭnika.

Kab rybu jeści, treba ŭ vadu leźci — ničoha ŭ śviecie pa hetym pytańni nie źmianiłasia.

Treciaje. Što tyčycca antyškolnaj prapahandy, jakuju viadzie hramadztva naahuł i niekatoryja baćki ŭ pryvatnaści. Dzieci heta ŭsprymajuć i dublujuć litaralna: «Vučyć na pamiać?! Jak u škole?! Nia budu! Pisać?! Heta što, škoła?! Ja nia budu ničoha pisać!»

Treba adroźnivać svaju ŭłasnuju traŭmu, atrymanuju ŭ škole, ad sutnaści škoły jak ustanovy, ad tych mahčymaściaŭ, jakija jana moža dać dziciaci, i jakija niaŭ stanie zamianić drenna arhanizavanaja chatniaja adukacyja.

I pra nastaŭnikaŭ, jakija «nie pavinny cisnuć». Cisnuć — nie pavinny. Ale pamiž dziciom i nastaŭnikam zaŭsiody pavinna być dystancyja, i dzieci pavinny jaje adčuvać i vytrymlivać. Dzieci abaviazkova pavinny viedać i razumieć, što tut i ciapier jość čałaviek, jaki niasie adkaznaść — i tamu maje dadatkovyja paŭnamoctvy ŭ pryniaćci rašeńniaŭ.

Niapravilna pierakładać darosłuju adkaznaść na plečy dziaciej. My ž nie dajem im u ruki zapałki, bo razumiejem: dla hulniaŭ z zapałkami patrebnyja adpaviedny ŭzrost i adpaviednyja ŭmieńni. Hetaksama niapravilna davać dzieciam u ruki biezumoŭnaje prava vyrašać, jak budzie budavacca ŭrok.

I naahuł, skazać pa praŭdzie, dzieci biez unutranych miežaŭ — heta sumnaje vidovišča.

Škoła, kali jana nasielena adekvatnymi darosłymi, heta cudoŭnaje miesca, čałaviectva išło da jaje stahodździami i, dziakuj bohu, dajšło. Škoła maje šmat pazytyŭnych charaktarystyk, chacia siońnia pra ich nie pryniata kazać. Škoła moža dać dziciaci šmat sapraŭdy karysnych navykaŭ. Vučeńnie na pamiać, piśmo — nadzvyčaj karysnyja praktykavańni. I hetak dalej.

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?