Sioleta mieniu biełaruskich škoł i himnazij papoŭniłasia dziesiaćciu novymi stravami. Naprykład, pirahom «Smak», jaki padobny na šarłotku, katletaj «Znajka» sa śvininy i aŭsianych šmatkoŭ, zapiečanym kurynym file z pamidoram «Kaprezie», piša Tut.by.
- Cikavymi atrymalisia «tefteli pa-italjansku», heta tefteli sa śvininy z rykotaj, — raspaviadaje Maryna Dźjakava, namieśnik načalnika adździeła arhanizacyi handlu i hramadskaha charčavańnia Hałoŭnaha ŭpraŭleńnia spažyvieckaha rynku Minharvykankama. - U minułym hodzie ŭ mieniu byŭ pudynh z rykoty. Jon dzieciam vielmi spadabaŭsia. U hetym hodzie my pasprabavali prapanavać školnikam pradukt, dzie jość toj ža samy tvaroh, ale jon maje bolš miakkuju kansistencyju.
— A modnuju «šaŭrmu», jak dzieci prazvali roł z syram, u mieniu nie budzie? — pacikavilisia žurnalisty.
— U mieniu jaho niama, ale kupić jaho možna ŭ školnym bufiecie, - adkazvaje Maryna Dźjakava. — Sioleta my ŭnieśli karekciroŭku ŭ jaho recepturu i zamianili kapustu na morkvu, pamidor.
Śpiecyjalisty śćviardžajuć: dva dni zapar adnolkavych straŭ u školnym mieniu nie byvaje. A kab ježa była bolš zdarovaj, jak i hod tamu, cukru i soli ŭ jaje dadajuć mienš.
- Dla prafiłaktyki atłuścieńnia ŭ dziaciej, pačynajučy ź minułaha hoda, my pamienšyli kolkaść cukru i soli ŭ stravach. U hetym hodzie praciahvajem hetuju praktyku, — tłumačyć śpiecyjalist. — Kali raniej, naprykład, u šklanku harbaty 200 mililitraŭ ŭvachodziła 15 hram cukru, ciapier 12.
U sokach i niektary, jakija pradajuć u školnym bufiecie, pavinna być nie mienš za 50% soku. Kolkaść cukierak, piečyva na pryłaŭkach abmiežavana. Dy i vybar ich nievialiki: usiaho dva najmieńni.
2 vieraśnia, adkryvajučy škołu № 93 u Minsku, Alaksandr Łukašenka zapatrabavaŭ, kab usich dziaciej u škole karmili adnolkava. Raniej, nahadajem, u niekatorych navučalnych ustanovach dzieci, jakija jeli za košt baćkoŭ, i vučni-lhotniki, košt charčavańnia jakim kampiensavała dziaržava, naprykład, dzieci sa šmatdzietnych siemjaŭ, mahli atrymlivać roznyja stravy i navat siadzieć za roznymi stałami. Z 5 vieraśnia hetaje adroźnieńnie admianili, i ciapier usie dzieci pavinny atrymlivać adnolkavyja abiedy.
Zaraz, patłumačyła Maryna Dźjakava, niezaležna ad umoŭ apłaty, školniki 5-11 kłasaŭ atrymlivajuć adzinyja pa košcie racyjony. A dakładniej — racyjon z dvuch kompleksaŭ na vybar. Adzin z supam, druhi - biez.
— Baćki kažuć, niahledziačy na toje, što charčavańnie ŭraŭnavali, u niekatorych škołach dziaciej praciahvajuć karmić pa-roznamu, — paprasili rastłumačyć situacyju žurnalisty.
— U Minsku asnoŭnaja masa ilhotnych katehoryj školnikaŭ atrymlivajuć dvuchrazovaje charčavańnie, — kaža Maryna Dźjakava. — Takoje dzicia atrymlivaje śniadanak i abied. Dzieci, jakija jaduć za košt baćkoŭ i ich zakonnych pradstaŭnikoŭ, atrymlivajuć tolki abied. Škoły ŭ Minsku vielmi šmatlikija. Pasadzić usich dziaciej u adzin pryjom ježy prosta nie ŭjaŭlajecca mahčymym, tamu i moža ŭźniknuć situacyja, kali dzieci ilhotnych katehoryj prychodziać śniedać, a dzieciam, jakija jaduć za košt baćkoŭ, u hety momant nakryli abied. U vyniku školniki mohuć atrymać roznyja stravy. Ale, dzieci, jakija paśniedali, paźniej pryjduć abiedać i atrymajuć dakładna takija ž abiedy.
