1 listapada ŭ milicyju pryjšoŭ 60-hadovy žychar vioski Uleśsie, što ŭ Dokšyckim rajonie (Viciebskaja vobłaść). Jon paviedamiŭ, što źnik jaho stryječny brat Alaksandr Chackievič. Milicyja pačała pošuki.
Vyśvietliłasia, što mužčynu zabili i zakapali ŭ lesie. U jakaści padazravanych zatrymali syna zahinułaha i jaho siabra.
«Naša Niva» vyśvietliła padrabiaznaści trahičnaj historyi.
Alaksandru Chackieviču było trochi za 50. Jaho synu Jahoru — 24.
Jahor Chackievič. Fota z sacsietak
«Alaksandr zajmaŭsia tym, što źbiraŭ hryby, jahady, ziołki, paśla zdavaŭ ich za hrošy. Heta faktyčna adziny zarobak u miascovych žycharoŭ va Uleśsi, — raspaviała «Našaj Nivie» susiedka Chackievičaŭ. — Hrošy nievialikija, ale hałoŭnaje, što nabyvali Chackievičy, — heta ałkahol. Na pradukty tracilisia minimalna».
Chackievič žyŭ u domie razam sa starejšym bratam i svaim synam.
«Jaho žonka, maci Jahora, zahinuła daŭno, kala 18 hadoŭ tamu. Jaje zabiŭ baćka na vačach u maleńkaha syna. Jon šturchnuŭ jaje, žančyna ŭpała, mocna ŭdaryłasia i pamierła na miescy», — raskazvajuć susiedzi.
Praŭda, siastra zahinułaha abviarhaje — kaža, heta čutki.
«U žonki zdaryłasia krovaźlićcio ŭ mozh. Lažała z synam na kanapie, hladzieła televizar — i raptam straciła prytomnaść. Pamierła na miescy, — kaža Śviatłana, siastra Alaksandra. — A Alaksandr tady byŭ pjany. Jaho spačatku zabirali ŭ milicyju, doŭha tam trymali, ale ŭsio ž adpuścili. Zatoje pazbavili baćkoŭskich pravoŭ. Syna zabrali ŭ dziciačy dom».
Paźniej Alaksandra navat pasadzili — ale za toje, što nie płaciŭ dziaržavie alimienty na ŭtrymańnie syna. Paśla źniavoleńnia Alaksandr žyŭ to ŭ adnoj siastry, to ŭ druhoj. Pracavaŭ pa saŭhasach. Vypivać, praŭda, tak i nie kinuŭ.
«Jahor u hety čas byŭ u dziciačym domie. Alaksandr tak i nie adnaviŭ baćkoŭskija pravy.
Jahor uvohule byŭ davoli adekvatnym chłopcam hadoŭ da 17. Paśla jon pastupiŭ u vučelniu, jamu vydzielili pakojčyk u Viciebsku. Źjavilisia novyja znajomyja — nie samyja lepšyja. Ź imi chłopiec pačaŭ vypivać i sam. Časam navat niuchaŭ klej», — raskazvaje znajomaja Jahora.
Tym časam Alaksandr, baćka chłopca, viarnuŭsia u rodnuju viosku Uleśsie. Žyŭ tam u adnym domie z rodnym bratam. Razam jany pili.
Jahora usio ž adličyli z kaledža za kiepskuju vučobu. I chłopiec taksama viarnuŭsia va Uleśsie — u dom da baćki i dziadźki. Zajmaŭsia tym ža, što i jany: źbiraŭ hryby, jahady. Razam z baćkam i dziadźkam piŭ.
Časam Jahor viartaŭsia ŭ Viciebsk, sprabavaŭ znajści pracu, ale nie atrymlivałasia. I chłopiec viartaŭsia ŭ viosku, da svajakoŭ i vypiŭki.
Kali Jahor i zarablaŭ kapiejčynu, to častku addavaŭ baćku — toj nastojvaŭ, maŭlaŭ, žyviem razam, treba vydatki dzialić. Niaredka Jahor z baćkam svarylisia, skandalili, vyśviatlali adnosiny. Jahor nieadnaznačna staviŭsia da baćki: i lubiŭ jaho, i nienavidzieŭ adnačasova. Byvała, kazaŭ: chaču, kab jon zdoch narešcie.
Znajomyja chłopca ŭhavorvali jaho źjazdžać ź vioski, viartacca ŭ Viciebsk, ale Jahor škadavaŭ baćku. Kazaŭ: jon ža napjecca i prapadzie bieź mianie, zamiorźnie niedzie na vulicy pjany», — raskazvaje znajomaja Jahora.
U Viciebsk Jahor tak i nie viarnuŭsia. Zamiest hetaha uletku da jaho pryjechaŭ u hości siabar Maksim Čelkis. Maksim — adnahodka Jahora, žyŭ u Viciebsku. Ale hetyja miesiacy šmat času baviŭ u domie Chackievičaŭ va Uleśsi.
Maksim Čelkis. Fota z sacsietak
«Brat Alaksandra byŭ zusim prapały, piŭ kožny dzień i ŭžo ledź-ledź chadziŭ, choć i nie taki stary — trochi za 60 hadoŭ. Ale Alaksandr ź Jahoram jašče bolš-mienš narmalna žyli, kali možna tak skazać. Chacia b jak-niejak kłapacilisia adno ab adnym — da taho momantu, jak źjaviŭsia hety Maksim. Paśla baćka byŭ adzin, Jahor pačaŭ jaho curacca, uvieś čas pravodziŭ ź siabram», — kaža susiedka Chackievičaŭ.
U dzień zabojstva dziadźka nibyta nie čuŭ, jak zabili jaho brata. Što tam zdaryłasia dakładna i što stała apošniaj kroplaj, nichto nie viedaje. Viadoma tolki, što adbyłosia heta ŭ chacie. Padłoha była ŭsia ŭ kryvi, matrac taksama.
Pa dadzienych śledčych, zabili Alaksandra Chackieviča u pieryjad z 7 pa 9 kastryčnika. U zabojstvie padazrajuć Jahora i jaho siabra Maksima.
Viadoma, što paśla zabojstva cieła pieranieśli ŭ chleŭ. Tam jano pralažała dva dni. Zatym jaho adnieśli ŭ les i zakapali.
Chto z chłopcaŭ niepasredna vinavaty ŭ zabojstvie, pakul nieviadoma. Susiedzi vinavaciać taho Maksima: maŭlaŭ, Jahor choć i skandaliŭ z baćkam, ale ž zaŭsiody siabie kantralavaŭ. Upłyvaje na heta i toje, što mienavita Maksima śledčyja pryvozili va Uleśsie — heta jon pakazaŭ, dzie zakapali cieła.
Paśla zabojstva baćki Jahor i Maksim niekatory čas jašče zastavalisia va Uleśsi. Pra baćku Jahor kazaŭ susiedziam tak: maŭlaŭ, prybiŭsia da niejkaj žančyny ź inšaj vioski dy i pierabraŭsia da jaje žyć.
Paśla chłopcy źjechali ŭ Viciebsk. 1 listapada Mikałaj Chackievič, stryječny brat zabitaha Alaksandra, pryjšoŭ u milicyju i raspavioŭ, što źnik jaho brat. U toj ža dzień zatrymali Jahora Chackieviča. Na nastupny dzień — jaho siabra Maksima Čelkisa.
Siastra zabitaha kaža, što chłopcy ŭžo pryznali svaju vinu i ŭsio raskazali śledčym.
Alaksandra jašče nie pachavali — jon u Hłybokim, u morhu.
Jahor i Maksim pad vartaj. Ciapier im pahražaje rasstreł.
