Savien adpraviŭsia ŭ druhoje padarožža praz Atłantyčny akijan 1 studzienia z partuhalskaha Sahreša. Pieršaje jon ździejśniŭ bolš za try hady tamu ŭ vialikaj, śpiecyjalna pabudavanaj bočcy. Ale ŭ piatnicu jahonuju łodku znajšli ŭ mory pierakulenaj.
«Na žal, hetym razam akijan akazaŭsia macniejšym, čym naš siabar, jaki tak lubiŭ mora i padarožžy pa im»,
— havorycca ŭ zajavie na staroncy Saviena ŭ Fejsbuku.
U sieradu Savien napisaŭ u «Fejsbuku», što mocnyja viatry padoŭžyli jahonaje padarožža na 900 kiłamietraŭ i što ŭ jaho prablemy z soniečnaj panellu, ale zapeŭniŭ čytačoŭ, što ničoha strašnaha ŭ hetym niama i jon likviduje niepaładki, jak tolki dabiarecca da stalicy Azorskich vyspaŭ, Ponta-Dełhado. A ŭ noč na čaćvier Savien vypuściŭ dva avaryjnyja bujki, jakija padavali sihnały biedstva. Z tych časoŭ suviazi ź im nie było.
Były desantnik, a zatym pryvatny piłot Savien na minułym tydni adznačyŭ svajo 75-hodździe, vypiŭšy na svajoj łodcy šampanskaha i zakusiŭšy jaho fua-hra. Jon płanavaŭ pierasiekčy akijan u svajoj vaśmimietrovaj viaślarnaj łodcy prykładna za try miesiacy. Usio heta pradpryjemstva jon ličyŭ «sposabam paśmiajacca nad staraściu».
