Fota: Minskaja praŭda
Abvinavačanaja pryznała ŭ sudzie, što ździekavałasia ź dziciaci, pryviazvała da łožka, dražniła źniasilenaha chłopčyka ježaj i zdymała heta na videa.
Adkazvajučy na pytańni prakurora, ci adčuvała jana choć niejkija pačućci da dziciaci, jakoha bili i maryli hoładam, jana skazała: «Škada, napeŭna».
Dopyt abvinavačanaj u sudzie doŭžyŭsia kala paŭhadziny. Jana adkazvała karotkimi frazami, u adroźnieńnie ad svajho muža, jakoha dapytvali ŭ sudzie ceły dzień.
Abvinavačanaja paviedamiła, što sama jana ź nieščaślivaj pituščaj siamji, baćka jaje biŭ. Jana paviedamiła sudu, što ŭ jaje byli sproby suicydu, u tym liku i padčas ciažarnaści.
Pieršaj u jakaści śviedki vystupiła susiedka pa chacie, rabotnica chutkaj dapamohi. Pavodle jaje słoŭ, susiedzi čuli pastajannyja kryki, skandały ŭ kvatery Taratuty.
Jana raspaviała, što čuła, jak chłopčyka abzyvajuć, i byli čutnyja huki ŭdaraŭ, paśla jakich dzicia płakała.
Fota: Minskaja praŭda
Razam z tym miedyk, jakaja časam vyjazdžała na vykliki da siamji, raspaviała, što abvinavačanyja mahli pierakanać učastkovaha doktara, što ŭ ich usio narmalna.
Śviedka taksama raspaviała, što adna z susiedak hetaj niaščasnaj siamji telefanavała ŭ milicyju i ŭ inšyja słužby, kab paviedamić, što ŭ kvatery ździekujucca ź dziciaci.
Na «haračaj linii» joj paraili patelefanavać psichijatru, raspaviała śviedka.
Pa słovach śviedki, Siamion byŭ vielmi chudzieńki, maleńki, źniasileny. «Jak škilecik», — skazała jana.
Fota: Minskaja praŭda
Taksama ŭ sudzie dała pakazańni jašče adna susiedka abvinavačanych, maładaja mama, jana ŭvieś čas telefanavała ŭ miascovuju milicyju, pisała ŭ prakuraturu, inšyja orhany ab tym, što ŭ dačynieńni da maleńkaha Siamiona Taratuty z boku baćkoŭ adbyvajecca hvałt.
Prakurorka začytała pakazańni śviedki na stadyi śledstva. Tady jana paviedamiła śledčym, što ź milicyi, kudy jana źviartałasia, jaje papiaredzili ab adkaznaści za iłžyvy danos na susiedziaŭ.
Na stadyi śledstva śviedka paviedamiła, što pa jaje zajavie da Taratutaŭ prychodzili prakurory, na niejki čas skandały ścichli, ale zatym znoŭ adnavilisia. Śviedka patłumačyła śledčamu, što paśla prychodu prakuroraŭ abvinavačanaja Taratuta stała ahresiŭna i hruba pavodzić siabie ŭ adnosinach da jaje i jaje dziciaci.
Siońnia ŭ sudzie śviedka padtrymała svaje pakazańni na stadyi śledstva.
Čytajcie taksama:
U Słucku pačaŭsia sud nad baćkami, jakich vinavaciać u zabojstvie trochhadovaha syna
