Časam zakachać u siabie dziaŭčynu značna lahčej, čym razyścisia ź joju biez prablem. Jak pravilna adsiekčy kanat luboŭnaj łodki?
Asnoŭnaja mužčynskaja ŭvaha ŭ stasunkach z žančynami zasiarodžanaja na tym, jak pryciahnuć ich uvahu i zavajavać pryjaznaść. Heta zrazumieła, heta naturalna. Adsiul i ŭsie hetyja navamodnyja štuki nakštałt pikapa i inšych psichałahičnych pierturbacyjaŭ na temu «jak spakusić žančynu». Ale ž časta nie mienšyja psichałahičnyja i intelektualnyja vydatki ad mužčyny patrabujucca padčas vyrašeńnia inšaj zadački — jak pravilna rasstacca ź dziaŭčynaj. I tolki na pieršy pohlad adkaz na hetaje pytańnie zdajecca da banalnaści prostym.
Pačniem z taho, što jość taki typ ščaślivych ludziej, jakija majuć pryrodny talent niebaluča i ŭ čymści navat pryjemna rasstavacca, u ich prysutničaje niejki pryrodžany niepieramožny šarm.Napeŭna, kožny chacia b raz sustrakaŭ u žyćci čałavieka, na jakoha prosta niemahčyma złavać, navat tady, kali jon prynosić niazručnaści ci pakuty. Dyk voś, u takich ludziej nijakich prablem z rasstańniem niama, tamu hałavu nad hetym pytańniem łamajuć astatnija, «prostyja śmiarotnyja», tak by mović.
Hałoŭny pryncyp, jaki źjaŭlajecca kutnim kamieniem rasstańnia, hučyć tak:
nielha pakidać u dziaŭčyny nadzieju, što luboŭnyja adnosiny jašče možna praciahnuć, što pačućci jašče niejak možna vyratavać, što možna reanimavać kachańnie.Bo kali chacia b krychu takoj nadziei ŭ dziaŭčyny zastajecca, rasstańnie abaviazkova budzie doŭhim i pakutlivym. Padtrymanaja nadziejaj žančyna zdolnaja na mnohaje, u tym liku i na varjackija ŭčynki, a kali sprava datyčyć kachańnia, niekatoryja paniaćci ab tym, što dapuščalna, a što nie, u žančyn źmianiajucca. Tak što sposaby najbolš efiektyŭna takoj nadziei dziaŭčynu pazbavić — voś hałoŭnaja «techničnaja składanaść» dla mužčyny ŭ pracesie rasstańnia.
Varyjant pieršy, vielmi raspaŭsiudžany i dla samoha mužčyny najbolš prosty — elemientarna spynić znosiny ź dziaŭčynaj,navat nie asabliva kłapociačysia pra tłumačeńni pryčynaŭ, razarvać usie kantakty ź joj, nie sustrakacca, nie telefanavać i nie adkazvać na zvanki, nie pisać. Ale heta najhoršy varyjant.
Varyjant druhi, jašče bolš niehumanny, čym pieršy — spravakavać samu dziaŭčynu na razryŭ.Treba pryznać, što jon značna bolš dziejsny, čym varyjant z prostym abryvańniem suviaziaŭ, bo pierakładaje adkaznaść za razryŭ na inšy bok i pazbaŭlaje ŭłasnyja mazhi zališniaha napružańnia. U dadzienym vypadku ŭ blizkaści da prymataŭ mužčynu abvinavacić składana, bo jon demanstruje sapraŭdnuju chitraść, ale z čałaviečnaściu tut spravy jašče horšyja. Viadoma, kali ŭ vas mocny son i sumleńnie vaša natreniravanaje da takoj stupieni, što padparadkoŭvajecca kamandam «siadzieć», «lažać» i «maŭčać», hetaja schiema vielmi navat ničoha, ale takija vydatnyja zdolnaści dastatkova redkija. Kali ŭsio ž taki mužčyna vybiraje mienavita taki sposab, u bolšaści vypadkaŭ jon stvaraje situacyju, u jakoj dziaŭčyna daviedvajecca ab zdradzie ź jaho boku, u ideale ž jana robicca niepasrednym śviedkam hetaj zdrady. Pry ŭsim niepryvabnym maralnym boku pryjomu varta pryznać, što ź psichałahičnaha punktu hledžańnia raźlik pravilny — bolšaść žančyn zdradu nie daruje. Zrešty, nie pieravialisia jašče takija žančyny, uzvyšanaść pačućciaŭ jakich i zdolnaść daravać kachanamu čałavieku praktyčna ŭsio zvodzić da nula dziejsnaść hetaha mietadu.
Varyjant treci, dla mužčyn samy balučy, samy karpatlivy, samy pracajomisty, ale pry hetym samy sumlenny i džentlmienski.Pierš za ŭsio, tut nie abyścisia biez padrychtoŭčaha pieryjadu, na praciahu jakoha staŭleńnie da dziaŭčyny pavinna być samym ciopłym, ale pry hetym usio bolš i bolš tavaryskim, bieź luboŭnaha pału. Urešcie pavinien pryjści čas dla razmovy
A ŭvohule vielmi chočacca spadziavacca, što ŭsia vyšejšaja infarmacyja budzie zapatrabavanaja jak maha radziej, a to i zusim zastaniecca nie pry spravach…