Voś vam i ramantyka, i tradycyi. Pryčym našy, biełaruskija. I heta tolki adzin ź simvaličnych viasielnych elemientaŭ. Takaja tradycyja była raspaŭsiudžana na pamiežžy Biełarusi, Łatvii i Litvy: maładyja paśla viasiella išli da majstra i rabili zakaz na vyrab posudu, z hetaha pačynałasia ich siamiejnaja haspadarka.

«Posud ščaścia» žanichi i niaviesty razam z majstram stvarajuć u Trajeckim pradmieści, u halerei ramiostvaŭ «Słavutaść», užo kala dziesiaci hadoŭ.

— Adradzić abrad padkazaŭ adzin z našych majstroŭ. My vyrašyli abyhrać heta, zrabić sučasny materyjał. Doŭha pracavali nad temaj, vyvučali etnahrafiju, pierabirali encykłapiedyi, było sabrana šmat materyjału pra tradycyi biełarusaŭ, pra viasielnyja abrady», — raspaviadaje viadučy śpiecyjalist halerei «Słavutaść» Maryna Karžanieŭskaja. U vyniku abrad, jaki nazyvajecca «Posud ščaścia» ci «Načyńnie ščaścia», uvabraŭ u siabie niekalki viasielnych elemientaŭ. Maładyja tut nie prosta zamaŭlajuć posud, a jak by spraŭlajuć viasielle pa-biełarusku, niachaj i ŭ skaročanaj formie.

Za toj čas, što jany pravodziać u halerei, daviedvajucca pra mnohija biełaruskija tradycyi, bieź jakich raniej nie abychodziłasia viasielle.

«Davoli časta ludzi i nie ŭjaŭlajuć, jaki heta hłybinny płast, i jakaja tut mocnaja enierhietyka», — zaŭvažaje Maryna Dźmitryjeŭna.

Viadoma, niekatoryja elemienty staradaŭnich abradaŭ praciahvajuć isnavać i ŭ sučasnych viasiellach. Jany zachavali tradycyjnuju formu, a źmiest abradaŭ nam časta nieviadomy (a našy prodki viedali, što ŭsim dziejam nadajecca peŭny sens). Vy nie chočacie, kab vaša viasielle prajšło pa banalnaj schiemie «zahs-fatahrafavańnie-zastolle»? Moža, varta ŭzhadać i pra tradycyi?

Padčas viasiella možna było rabić prahnozy na toje, jakim budzie žyćcio maładoj pary. Naprykład, kufar «padkazvaŭ» baćkam žanicha, jak stavicca da maładoj niaviestki. U im lažaŭ pasah niaviesty — rečy, zroblenyja jaje rukami. Z samaha junaha ŭzrostu jana spaścihała ŭsie sakrety, jakimi pavinna vałodać haspadynia. Da 16–17 hadoŭ, kali dziaŭčynu ŭžo mahli vydać zamuž, jana pavinna była napoŭnić kufar, padrychtavać padarunki rodnym i siabram muža. Potym kufar vieźli ŭ dom žanicha.

«Maładaja, kali ŭvachodziła ŭ chatu muža, pavinna była pakazać, što jana šmat čaho moža. Toje, što ščyra doryć, zroblena jaje rukami. Heta śviedčyła, jakoj jana budzie haspadyniaj. Tamu kufar byŭ nieadjemnaj častkaj viasiella, — raspaviadaje Maryna Karžanieŭskaja. Voś i ŭ abradzie, što prachodzić u Trajeckim pradmieści, bieź jaho nie abychodzicca. Na kufar sadžajuć niaviestu. Prynamsi, treba jašče ŭmieć na jaho ŭdała sieści. Raniej padčas takich «pasiadziełak» radnia muža mahła rabić vysnovu, što za niaviestka pryjdzie ŭ chatu. Kali tulicca na samym kraju kufra, vočy dołu apuskaje, saromiejecca — tady joj možna pamykać, a kali sieła padbačeniłasia, važna, z uśmieškaj na ŭsich pahladaje, muža pobač z saboj trymaje,-to adznačali — takoj nie pakiruješ.

Dy i pa žanichu možna było mierkavać, što za muž ź jaho vyjdzie. Kali pobač ź niaviestaj staić — značyć budzie jaje padtrymlivać, haspadarku maładym vieści razam. A kali prosta niaviestu na kufry kinie i ŭbok adydzie — vidać, takomu zručniej usie chatnija spravy pierakinuć na žonku.
Voś takaja narodnaja mudraść.

Niachaj kufar u sučasnym abradzie, što prachodzić u halerei, napoŭnieny nie samoj niaviestaj, i ručnik, ź jakoha robicca brama, pad jakoj maładyja zahadvajuć žadańnie, nie samarobny. Ale tut maładyja znajomiacca z sapraŭdnymi tradycyjnymi rečami. Tak na ručnikach — staradaŭniaja viasielnaja simvolika.

— Ručnik — heta nie prosta kavałak pałatna, nie anučka. Heta istota, u im — mahutnaja enierhietyka. Našy prodki rabili ručniki ź niejkim pasyłam. Naprykład, kali vioscy pahražała niaščaście, chvaroba, žančyny źbiralisia ŭsim śvietam i z zachodu sonca da śvitańnia tkali ručnik — abydziońnik. I ludzi raskazvajuć, što tady prablemy abychodzili ich. Toje ž samaje i ź viasielnym ručnikom, — zaŭvažaje Maryna Dźmitryjeŭna. — Vielmi raduje, kali maładyja prynosiać ručnik, jaki zastaŭsia ad babuli ci prababuli. Jon moža być i nie ź viasielnym matyvam, ale taki namoleny, staradaŭni, maje svaju enierhietyku, bačna, što maładyja nadajuć hetamu vialikuju ŭvahu.

Prynamsi, raniej jašče da viasiella dziaŭčyna mahła vyšyvać niekalki ručnikoŭ. Kali jana adčuvała, što joj usurjoz zacikaviŭsia chłopiec — vyšyvała na pałatnie ptušak, što adna za adnoj chodziać. Kali adnosiny nie składucca — vyšytyja ptušački raźlatajucca ŭ roznyja baki. Ale ŭ maładych, što ŭdzielničajuć u abradzie, na ručniku ptušački hladziać adna na adnu, a ŭ centry vyšytyja dreva albo vazon — simvał novaj siamji. Miž inšym, časam maładyja zamaŭlajuć sabie imianny viasielny ručnik (jon stvarajecca śpiecyjalna dla ich, pobač ź viasielnaj simvolikaj vyšyvajucca imiony žanicha i niaviesty i data ich viasiella).

Davoli časta maładyja pary zamaŭlajuć abrad na biełaruskaj movie. Tak, u chutkim časie pavinna adbycca viasielle biełaruskaj dziaŭčyny i ruskaha chłopca. Pryčym chłopiec zaŭvažyŭ:

«Kali heta biełaruski abrad, niachaj jon prachodzić na biełaruskaj movie. Ja dumaju, što maim haściam, jakija pryjeduć z Rasii, heta budzie cikava i pryjemna. Kali jany što i nie zrazumiejuć, ja patłumaču».

Vidać, małady čałaviek adčuvaje, što ŭsio maje značeńnie. Na rodnaj movie abrad «hraje» zusim pa-inšamu. Viasielnyja abrady ŭ biełaruskim duchu tut pravodziacca amal kožny tydzień, časam pa niekalki par na dzień. Chto viedaje, moža praź niekatory čas adrodzicca cikavaść da nacyjanalnych viasielnych kaściumaŭ. Prynamsi, tradycyjnaje hałaŭnoje ŭbrańnie niaviesty mohuć prymierać užo i zaraz. Vy b bačyli, jak sałamiany vianočak mianiaje niaviest. Jany — sapraŭdnyja kniazioŭny!

Alena Dziadziula.

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?