U «NN» źviarnuŭsia Uładzimir Pałažanka: Užo čatyry dni jak nieviadoma miescaznachodžańnie Źmitra Daškieviča. Jaho vyvieźli z kałonii ŭ Horkach u paniadziełak.
«My zaniepakojenyja — u Horkach u Źmitra skłalisia drennyja stasunki z administracyjaj, jon abiaściŭ haładoŭku. Ciapier jaho pieravodziać u inšuju kałoniju — my nie viedajem kudy.
Jaho vyvieźli ŭ paniadziełak, siońnia čaćvier.Kali ŭ paniadziełak pieravodzili Sańnikava, to ŭ aŭtorak Iryna Chalip užo viedała, dzie jon znachodzicca. My zaniepakojenyja stanam zdaroŭja Źmitra — zaraz chałodnyja nočy, a ŭ jaho niama ciopłaj vopratki. My imknulisia pieradać jaje, ale nie atrymałasia. Zaraz u jaho jość tolki letniaja roba. Taksama na jaho zdaroŭje ŭpłyvaje haładoŭka. U Departamiencie vykanańnia pakarańniaŭ kažuć, što jaho pieraviali ŭ Mahiloŭ. U Mahlovie nijakaj infarmacyi niama.
Niama infarmacyi ŭ MUS i ŭ prakuratury.Ni ja, ni jahony baćka nie viedajem, što rabić i jak jaho šukać. Čatyry dni — heta ŭžo vialiki termin. Za čatyry dni možna abjechać usiu Biełaruś. My niepakoimsia za žyćcio Źmitra Daškieviča».
***
Uładzimir Michajłavič — baćka Nasty Pałažanki, niaviesty Źmitra. Sama Nasta Pałažanka adbyvaje administracyjny aryšt 11 sutak — u paniadziełak ranicaj jana była zatrymanaja pierad akcyjaj pa vyviešvańni nacyjanalnych ściahoŭ u Minsku.
0
0
0
0
0
0
