U internecie źjaviłasia videa: na viciebskaj vulicy padčas «Słavianskaha bazara» natoŭp moładzi śpiavaje pieśniu «Ja vieru» hurtu «Lapis Trubiackoj». Hurt znachodzicca pad niehałosnaj zabaronaj i nie moža kancertavać u Biełarusi paśla rezkich vykazvańniaŭ Siarhieja Michałka na adras Łukašenki.
Fatohraf Anton Matolka, jaki zaŭvažyŭ videa, dzielicca ŭ svaim błohu ražańniami ad atmaśfiery «Słavianskaha bazara»: «Usie tutejšyja adznačajuć, što za apošnija hadoŭ piać horad vielmi mocna źmianiŭsia ŭ fiestyvalnyja dni. I kali raniej jany jašče vychodzili, hulali, adpačyvali kali prachodziŭ «Słavianski bazar u Viciebsku», dyk ciapier usie, chto maje mahčymaść — źjazdžajuć z horada.
Nieźličonaja kolkaść milicyi i AMAPa sa śpiecnazam. Niejkija pałatki ŭ šerah, u 8 z 10 jakich pradajuć papkorn. Zabarona ustanovam ŭ radyusie 500 mietraŭ ad płoščy Pieramohi pradavać ałkaholnyja napoi, u tym liku piva. Što samo saboj nie pieraškodziła ałkašni i hopnikam adyści hetyja 500 mietraŭ i kupić u kramie tuju ž «paŭtaračačku mocnaha».
«Šmat što pryjdziecca źmianić, kab padčas fiestyvalu, u jaki sioleta ŭkłali 33 młrd rubloŭ, ludzi nie ŭciakali z horada — a zastavalisia i zaprašali svaich siabroŭ ź inšych haradoŭ i krain. Vielmi mnohaje», — reziumuje aŭtar.
