Biełaruski viełahonščyk Vasil Kiryjenka rastłumačyŭ svoj sychod z dystancyi siońniašniaj honki na Alimpijadzie ŭ Rya prablemi z rovaram.
«Nijakaha padzieńnia i paškodžańnia ruki nie było. Mnie nie zrazumieła, čamu ŚMI raspaŭsiudzili hetuju infarmacyju. Ja nie płanavaŭ zmahacca za miedali ŭ hetaj honcy. Staŭku rablu na indyvidualnyja spabornictvy, pra što i kazaŭ napiaredadni. Pracavaŭ na Kanstancina Siŭcova, adnak syšoŭ z dystancyi na 20 km raniej, čym płanavaŭ, praz toje, što złamaŭsia pieraklučalnik karobki pieradač i źlacieŭ łancuh», — skazaŭ Kiryjenka.
Nastupnyja spabornictvy ŭ mužčyn adbuducca 10 žniŭnia, kali buduć razyhranyja miedali ŭ indyvidualnaj honcy na čas.
0
0
0
0
0
0
