Para busłoŭ zastałasia na zimoŭku ŭ Biarozaŭskim rajonie z-za taho, što buślicha admoviłasia lacieć adna i zastałasia z asłabiełym samcom, pieradaje ANT.

Busły ablubavali bijałahičnyja sažałki niedaloka ad miascovaha zavoda. Vada tut nie zamiarzaje navat pry vialikim minusie. Klopa (tak prazvali ludzi słaboha busła) jašče niadaŭna nie moh navat uźlacieć, chavaŭsia ŭ čarocie, uvieś hety čas vyžyvać jamu dapamahaŭ druhi busieł.

«Jany ŭvieś čas razam. Voś kali byŭ toj vielmi słabym, to ad hetaha miesca nikudy nie adychodziŭ, jon trymaŭsia bližej da vady, kali jašče lod nie zamierz, sprabavaŭ padychodzić siudy, dzie ciače čystaja vada, a druhi ŭ hety čas znachodziŭsia bližej da płota. Miarkujučy pa ŭsim, tam jon znachodziŭ niejki korm. Vidać było, što jon prylataje da druhoha. Kranalna było nazirać, jak ptuški nie pakidajuć adzin adnaho ŭ biadzie», — skazaŭ Dźmitryj Błachin, žychar Biarozy.

Rabotniki miascovaha pradpryjemstva sprabavali ich karmić, ale z ruk ježu ptuški nie biaruć, zdabyvajuć sami (łasunak busłoŭ — myšy). Ludziej blizka da siabie busły nie padpuskajuć. Adrazu starajucca ŭźlacieć, praŭda, dalej za abžytuju terytoryju nie laciać, bo heta adzinaje miesca, dzie jość čystaja vada i mahčymaść schavacca ad vietru.

Toje, što ptuška curajecca čałavieka, — dobraja prykmieta, zapeŭnivajuć śpiecyjalisty. Heta značyć, što busieł nie straciŭ instynkt, a tamu šancaŭ vyžyć, navat u maroz, bolš. Choładu ptuški nie bajacca, samaja vialikaja niebiaśpieka — zastacca biez vady i ježy.

Ab addanaści busłoŭ chodziać lehiendy. Adna z takich — u Charvatyi. Užo 16 hadoŭ kožnuju viasnu darosły busieł Klekatan, pieraadolvajučy 13 tysiač kiłamietraŭ, viartajecca da svajoj siabroŭki. Ź im jana lotać nie moža z-za paranienaha kryła.

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?