Akazałasia, z tydzień tamu Andreja adpuścili. Jon koratka raspavioŭ «Našaj Nivie» pra toje, što zdaryłasia i kudy źnik na dva miesiacy.
U dzień, kali jaho zatrymali, 27 sakavika, jon pryjechaŭ u Minsk pa spravach.
«Chaciełasia kupić paru rečaŭ i prajścisia pa kramach i rynku Ždanovičy. Pra toje, što niešta budzie na Puškinskaj, byŭ biez paniaćcia. Prosta išoŭ ad Makdonaldsa da pierachoda ŭ mietro. Ni ściahoŭ, ni simvoliki, ničoha nie vykrykvaŭ. Adziety byŭ u biełyja krasoŭki, sinija džynsy, bajku z nakinutym kapiušonam, kurtku, čornuju kiepku i zaplečnik u kolerach military. Mahčyma, tak nielha pa Minsku chadzić, ale pa Vilejcy možna.
Na šlachu da pierachoda stajaŭ patrul u zialonym. Mianie akliknuli: «Možna pahladzieć vaš zaplečnik?» Biez zadniaj dumku rasšpiliŭ, viedaŭ, što ničoha zabaronienaha pry mnie niama. U rečach vidniełasia rukajatka «Premjera-4» (aerazolny pistalet — «NN»). «Chadziemcie z nami, naš klijent». Uziali pad ruki i paviali da aŭtazaka».
Tam u mužčyny pytalisia pra niejki telehram-kanał i kaardynatara, pra jakich jon raniej nie čuŭ. Pačali treści zaplečnik, abšukvać kurtku — znajšli PP-3 (puskavuju pryładu) i zapasnuju abojmu, nož. Usio skłali na padłohu, sfatahrafavali rečy i Andreja, apytali jaho. Mužčyna tłumačyŭ, što znojdzienyja rečy vykarystoŭvaje dla abarony.
U siužecie, jaki publikavała milicyja, pakazvali telefon Andreja z padpiskaj na roznyja telehram-kanały. Try ź ich byli śviežyja, datavanyja adnym časam — 12:41. Mužčyna zapeŭnivaje, što nikoli nie byŭ na ich padpisany.
«Padčas majho znachodžańnia ŭ aŭtazaku bajcy paśmiejvalisia nada mnoj i kazali, što zatrymali mianie «bliskuča». Maje adkazy jaŭna nie zadavalniali starejšaha i jon skazaŭ: «Moža, čornych paklikać?» Ja maŭčaŭ. Paśla toj daŭ mnie dva razy pa tvary i skazaŭ: «Darma vy ŭ Minsk pryjechali. Kličcie čornych».
Mužčynu ściahnuli zzadu ruki i pieraviali z aŭtazaka ŭ busik. Da Frunzienskaha RUUS jon jechaŭ, stojačy na kaleniach.
Što było paśla, Andrej u detalach nie apisvaje. Źmiaścili ŭ SIZA-1 pa kryminalnaj spravie pa artykule 342 (dziejańni, jakija hruba parušajuć hramadski paradak). Suda pakul nie było. 21 maja mieru strymańnia źmianili, mužčynu vypuścili z Vaładarki, ale jon abaviazany źjaŭlacca pa vykliku śledstva.
